
No to jest i scenariusz sceny do piwnicy spiskowcy dostarczają beczki smalcu, podpalają, wejście zawalają ładunkiem prochu. Fundamenty się grzeją, kruszą i ściana szczytowa wali się na łeb sołdatom.
Realnie nie do zrealizowania ale w powieści sf wszystko jest możliwe.
