sznur bawełniany biały, pełny splot gruby np. 8mm i więcej sam w sobie dość długo się tli, wystarczy dmuchnąć przed użyciem, żeby żaru było więcej.
a jaką saletrę i w jaki sposób taki sznur uszlachetnić?
są jakieś proporcje / sposoby zwyczajowe,
jak to zrobić we współczesnych warunkach
i jak to robiono w wiekach dawnych?
pozdr.
wytwarzenie sznura/linki z saletrą
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 541
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: wytwarzenie sznura/linki z saletrą
Ja papier do patronów nasączam saletrą. O historii lątów do muszkietów, niestety nic nie wiem.
Rozpuść saletrę w letniej wodzie aż uzyskasz roztwór nasycony i nasącz tym sznurek.
I nasz brat z Węgier, capandball na youtube, miał filmik na temat. Jak go znajdę, to wkleję link.
Edit (zapomnij co pierw mówiłem!!!)
Tu jest: https://www.youtube.com/watch?v=CGlCFCH ... capandball
"Gotuj sznurek w wodzie z popiołem i trochę(?) saletry. Potem wypłukaj go w czystej wodzie. Popiół wymywa ligninę ze sznurka, co ma ten efekt że nie tworzy się znowu popiół z tliniącego się sznurka, który by mógł spaść na podsypkę i odpalić broń."
Rozpuść saletrę w letniej wodzie aż uzyskasz roztwór nasycony i nasącz tym sznurek.
I nasz brat z Węgier, capandball na youtube, miał filmik na temat. Jak go znajdę, to wkleję link.
Edit (zapomnij co pierw mówiłem!!!)
Tu jest: https://www.youtube.com/watch?v=CGlCFCH ... capandball
"Gotuj sznurek w wodzie z popiołem i trochę(?) saletry. Potem wypłukaj go w czystej wodzie. Popiół wymywa ligninę ze sznurka, co ma ten efekt że nie tworzy się znowu popiół z tliniącego się sznurka, który by mógł spaść na podsypkę i odpalić broń."