zakup ołowiu

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
ODPOWIEDZ
Przemek 32
Bywalec
Posty: 162
Rejestracja: pt 18.lis.2016 - 18:38
Moja broń:

zakup ołowiu

Post autor: Przemek 32 »

Witam mam pytanie odnośnie zakupu ołowiu , skąd najlepiej kupować i co nadaje się na przetopienie
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: zakup ołowiu

Post autor: mar_kow »

Ołów najlepiej kupować czysty, bez żadnych dodatków. Zdecydowanie nie nadają się na to ciężarki do wyważania kół samochodowych bo zawierają domieszki utwardzające. Ze złomu najlepiej nadają się wszystkie elementy typu blacha (osłony kabli, ołowiana blacha dekarska) bo zazwyczaj nie zawierają domieszek.
Aby być pewnym ołowiu to najlepiej kupować fabryczne gąski. Wadą rozwiązania jest zazwyczaj duża ilość konieczna do zakupu ale jednorazowo można kupić na parę osób i się podzielić.
Ciekawą propozycją jest poniższa stronka firmy sprzedająca nie tylko ołów w gąskach ale też śrut ołowiany. Trzeba kupić 25kg ale niczym nie różni się od strzeleckiego i wychodzi wtedy najtaniej. Trzeba dzwonić - wcześniej mieli różne średnice od 2,4 do 8mm. Ja od nich brałem tylko kilka rodzajów śrutu, pomijałem platformy sprzedażowe - mniejsza cena bez prowizji dla olx czy Alle.
http://balasty.pl/oferta/balasty
ten sam sprzedawca:
https://allegro.pl/oferta/srut-olowiany ... 2939161334

Oczywiście jest sporo innych firm oferujących ołów, generalnie znacznie bardziej opłaca się samemu odlewać kule/pociski. Nie trzeba do tego wymyślnych urządzeń żeby odlać zwykłe kule oprócz kulolejki, obtaczanie nie ma znaczącego wpływu na celność.
Przy długich pociskach już jest ważna temperatura i dodatek cyny do lekkiego utwardzenia. Ale to przy strzelaniu z karabinu na 100m i powyżej.
Na oferty taniego złomu i gotowych wyrobów z olx czy alle bym uważał, kiedyś brałem zwykłe tanie kule i różnie z tym bywało...
Jak chcesz coś pewnego i gotowego to Kolega @zbiho poratuje :).
Awatar użytkownika
andrzej11111
Posty: 84
Rejestracja: sob 13.lis.2021 - 19:55
Lokalizacja: inowrocław
Moja broń: remington

Re: zakup ołowiu

Post autor: andrzej11111 »

Proponuje jechać na najbliższą cynkownie tam mają sztabki róznego rodzaju surowca ołów ,aluminium,bizmut ,cyna. Może odsprzedadzą odrobinkę
Awatar użytkownika
Chłopiec z Chyloni
Stary bywalec
Posty: 558
Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53

Re: zakup ołowiu

Post autor: Chłopiec z Chyloni »

Co się właściwie stało z wątkiem gdzie ktoś, już zapomniałem kto, sprzedawał po 25kg tu na forum?
Magua
Stary bywalec
Posty: 559
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Re: zakup ołowiu

Post autor: Magua »

Kolega Compass. Nie ma go juz na tym forum.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: zakup ołowiu

Post autor: mar_kow »

Magua pisze: pt 03.mar.2023 - 03:15 Kolega Compass. Nie ma go juz na tym forum.
Tak, miał bardzo dobry ołów w formie blachy - kupowałem od niego.
Przemek 32
Bywalec
Posty: 162
Rejestracja: pt 18.lis.2016 - 18:38
Moja broń:

Re: zakup ołowiu

Post autor: Przemek 32 »

a czy ołów kupiony ze złomu się nadaje bo cena ok 8 zł za kilogram a skupują po 5 zł
i jak może być jakiego typu ołowiu unikać

napiszę ze pierwszy raz odlewałem i się udało ołów kupiony z olx

na skupie mają kable ołowiane i okucia z blachy od parapetów tak mi powiedzieli
Awatar użytkownika
Chłopiec z Chyloni
Stary bywalec
Posty: 558
Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53

Re: zakup ołowiu

Post autor: Chłopiec z Chyloni »

Zdaje mi się że to też zależy od sposobu użycia.
Do rewolweru gdzie ścinasz pierścień z kuli lub pocisku, musisz mieć czysty, miękki.
Na flejtuchu w karabinie, to z trochę twardszym nie będziesz miał aż takich kłopotów.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: zakup ołowiu

Post autor: mar_kow »

Chłopiec z Chyloni pisze: ndz 05.mar.2023 - 14:15 [...]
Na flejtuchu w karabinie, to z trochę twardszym nie będziesz miał aż takich kłopotów.
Kule do flejtucha też powinny być miękkie (przez wzgląd właśnie na całość flejtucha), minie już różnie, natomiast długie pociski już z domieszką cyny. Wszystko odlewane już w odpowiedniej temperaturze. Nie mam aż takiego doświadczenia ale na własne potrzeby z powodzeniem odlewam.
Awatar użytkownika
Chłopiec z Chyloni
Stary bywalec
Posty: 558
Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53

Re: zakup ołowiu

Post autor: Chłopiec z Chyloni »

Na forum americanlonrifles.org jeden użytkownik polecał stępic gwint na pierwszym cale lufy, żeby gwint nie ciął flejtuchów.
Nie chodziło mu o twardość ołowiu, tylko tematem było jak najdłuższe strzelanie bez czyszczenia i do tego celu bardzo ciasno wduszony pocisk z flejtuchem. Mogę się mylić (proszę mi zwrócić uwagę jeżeli się mylę) ale kula właściwie nie chwyta w gwint. Robi to flejtuch, i dlatego twardość kuli nie gra tu aż tak dużej roli. Ten człowiek polecał materiał jeansowy do flejtuchów i kule 530 w karabinach kalibru .540
Odpowiedź Nr 3 od forumowicza Daryl
https://americanlongrifles.org/forum/in ... ic=74845.0
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: zakup ołowiu

Post autor: maniekmaniek9 »

Do Sharpsa odlewam pociski z kulek po szrapnelach z WW1. Pełno tego w okolicy, paru kolegów wykopuje, chomikuje a potem za flaszkę mam kilkadziesiąt kilo.

Ciekawe jest to, że ten surowiec poleżał sobie wiek w ziemi, a ja im daję drugie życie :)
ODPOWIEDZ