Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
ODPOWIEDZ
bozar
Posty: 13
Rejestracja: wt 11.paź.2022 - 12:56
Moja broń: pięści

Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Post autor: bozar »

Panowie (i Panie?),

czy smar do noży (olej syntetyczny) będzie spełniał swoje zadanie jako smarowidło do wszelakich mechanizmów w rewolwerze?
Przyznam, że bardzo nęci mnie jego poręczność - opakowanie zawiera 30ml. Czy może mieć on zły wpływ na mechanizmy? Czy wystarczy do prawidłowego działania i konserwacji broni? Używam takich olejów do konserwacji elektrycznej maszynki do golenia od nastu lat i sprzęt eksploatowany niemal codziennie działa "jak nowy". Widzę, że większość smaruje towotem, jednak z wielką puchą jakoś mi nie po drodze.
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 242
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Post autor: szczupi26 »

Strzykawka 20 ml + termokurczka ok 8 cm długości. Do strzykawki ŁT40 i po sprawie. Szkielet "zalewasz" do pełna, dodatkowo zdejmujesz osłonę spustu i zasmarowujesz ile się da sprężynę dwupalczastą.
Smar wyłapuje cały nagar, czyszczenie (co 2 - 3 strzelania) przez wydmuchanie wszystkiego sprężonym powietrzem, mechanizmy czyściutkie i błyszczące.

Obrazek
Paul
Posty: 81
Rejestracja: sob 09.kwie.2022 - 09:03
Moja broń: Remington new model army 1858. 44 pietta

Re: Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Post autor: Paul »

A gdzie wy to wydmuchujecie i jak, żeby nie napaskudzić?
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 242
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Post autor: szczupi26 »

Czyściwo techniczne (kawałki szmat) w rękę, łapie ramę od spodu (zdjęta osłona) i dmucham od strony odciągniętego kurka (wypluwa przy spuście)
Powtarzam w drugą stronę (łapię w okolicy odciągniętego spustu i sprężyny głównej (oczywiście okładziny zdjęte) wypluwa w miejscu chwytu.
Poprawiam dwu lub trzykrotnie za każdym razem biorąc czystą szmatkę. Po ok 5-6 minutach wszystko wewnątrz czyściusieńkie. Nakładam nową porcję i po sprawie.
Czyszczę w pracy (kompresor) siadając przy stole, żadnego brudu, czysto i schludnie.
Larkana
Bywalec
Posty: 175
Rejestracja: czw 10.lut.2022 - 11:56
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moja broń: .44, 9x19

Re: Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Post autor: Larkana »

Osobiście co kilka miesięcy rozbieram rewolwer na części, czyszczę szmatką i nawalam ŁT43 po brzegi do środka. Nie liczyłem ile go zużywam, ale myślę, że taka strzykawka na wiele razy by nie starczyła.
Plusem ładowania dużej ilości smaru do środka jest to, że nawet jak smar się zabrudzi - to nadal spełnia swoją rolę smarną(udział brudu w smarze jest niewielki), nie wiem czy tak by było przy użyciu małej ilości smaru na przykład do noży.
Kolejny plus to kiedyś mi kapiszon w czasie strzelania wpadł do środka. Zauważyłem dopiero przy czyszczeniu - w strzelaniu nie wadził bo przykleił się do smaru daleko od ruchomych części - to jest również (dla mnie) zaleta, która może nie wystąpić przy używaniu małej ilości smaru.

Broń raczej się smaruje w domku na spokojnie, więc posiadanie litrowego wiadra nie wadzi.

Minusem używania dużej ilości smarowidła jest jego wyciekanie (u mnie w okolicy spustu) w czasie strzelania.
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 242
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Post autor: szczupi26 »

Przedmuch smaru występuje i owszem, właśnie w tym miejscu ale u mnie wystarczy kilka strzałów, wytarcie spustu i kabłąka i mam spokój.
tomaszt
Posty: 63
Rejestracja: ndz 24.paź.2021 - 09:44
Lokalizacja: Lublin
Moja broń: Remington 1858 .44 Pietta, Hawken Woodsman .45 Ard

Re: Olej syntetyczny (smar do noży) na mechanizmy

Post autor: tomaszt »

Ja swojego remika wypełniam lt40 i wymieniam go raz do roku. Rocznie wystrzelam z niego około 1kg prochu. Po strzelaniu przecieram całą ramę i czyszczę bęben.
Raz do roku rozkręcam, pucuję wszystko ze starego smaru i daje nowy. Mechanizm jest czyściutki, rdza się nie pojawia.
Także raz w roku poświęcam godzinę na jego wyczyszczenie, a po strzelaniu 5-10 min.
ODPOWIEDZ