może się przydarzyć.....
może się przydarzyć.....
..To, co mnie spotkało przedwczoraj. Strzelam - tylko trzask kapiszona. Zakładam następny - to samo. Próbuję odciągnąć kurek do położenia umożliwiającego obrót bębna - blokada. Z zachowaniem środków ostrożności zdejmuję lufę i co widzę ? Kula wysunięta z bębna mniej więcej na 1/3. Tyle uczyniła energia kapiszona !