Sztucer Wessona - łamany

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1071
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Irek M »

Teraz już qmam . Myślałem, że to jakaś techniczna sprawa. Tydzień temu strzelałem na 100 m z 25, 22 i 20 gr. Wszystkie naważki powodowały , że trafiłem nad tarczą. Ale więcej razy trafiłem ze stojącej i bez podpórki niź siedząc z podpórką.
PosiadaczProcy
Bywalec
Posty: 166
Rejestracja: pt 10.maja.2019 - 14:10
Moja broń: brak

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: PosiadaczProcy »

https://youtu.be/0YPyNFrRrvs - jeszcze nabijany od przodu a już z celownikiem optycznym...
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1071
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Irek M »

Luneta Malcolma x6. Cały czas zastanawiam się czy do Sharps Saquaro nie byłaby to zbędna zabawka.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1141
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: zbiho »

Jak dla Ciebie do strzelania na 50m to nawet by przeszkadzała.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1071
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Irek M »

Zbiho, mam też pod nosem drugą strzelnicę z osią 100 i 200m, a jak się umówię to i 400m więc nie prowokujmy.;-)
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1141
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: zbiho »

To kup i załóż, a nie biadol jak młody. Ja że nie widzę dobrze to kupiłem dwie lunety.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1071
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Irek M »

A gdzie tu widzisz biadolenie? To Ty biadolisz, że ja biadolę. Kolega wkleił link, napisałem, że luneta jest do kupienia jako replika, a Ty nie powstrzymałeś się od uszczypliwości. Wzrok to też jakiś argument bo przez lunetę nawet x4 widzę lepiej niż przez diopter. Ale rozważam też zakup dioptera Ghost...coś tam. A jak orientujesz się nie są to małe pieniądze więc wolałbym być zadowolony z zakupu.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1141
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: zbiho »

Aaaaa, to przepraszam, nie kupuj.
Nic nie biadolę, naczytałem się postów młodzieży co kupili a niedobry, chcieliby a nie da sie.
Luneta do Sharpsa pasuje jak ulał, do Volunteera odprzodowego jeszcze bardziej. Strzela się inaczej niż z dioptera, trzeba się przestawić i przystosować. Jak założysz Malcolma to już do dioptera nie powrócisz, chyba że na 50m.
Andrzej78
Posty: 6
Rejestracja: sob 14.maja.2022 - 09:15
Moja broń: brak

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Andrzej78 »

Magua pisze: czw 18.cze.2020 - 03:54
Nie istniał Wesson łamany.
Były tylko odprzodowe.
Bardzoś pewny siebie. I nie doceniasz Franka Wessona.
A wystarczy otworzyć wikipedię:

https://en.wikipedia.org/wiki/Frank_Wesson_Rifles

Krzysztof81 przestań uczyć się historii broni oglądając allegro. Pierwowzór tego czegoś nie istnieje.
Karabin Rolling Block Pedersoli nie jest zgodny z orginalem. To o co tu chodzi kolporacja może wypuszczać, sprzedawać coś co nie jest zgodne z orginalem a przeciętny Kowalski już nie?
Magua
Stary bywalec
Posty: 559
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Magua »

"Kolporacja" kolportuje :D przynajmniej coś co przypomina oryginał. To co Kowalski wykowalił to jakiś potworek ze sztucerem (jakimkowlwiek) Wesoona nie majacy nic wspólnego.
Natomiast każdy kupuje na własną odpowiedzialność i ryzykuje własną kasą.
Zapoznaj się z historia tzw. dubeltówek "algierek" i przerabianych odtylcowych rolling blocków.
Andrzej78
Posty: 6
Rejestracja: sob 14.maja.2022 - 09:15
Moja broń: brak

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Andrzej78 »

Magua pisze: śr 10.sie.2022 - 08:51 "Kolporacja" kolportuje :D przynajmniej coś co przypomina oryginał. To co Kowalski wykowalił to jakiś potworek ze sztucerem (jakimkowlwiek) Wesoona nie majacy nic wspólnego.
Natomiast każdy kupuje na własną odpowiedzialność i ryzykuje własną kasą.
Zapoznaj się z historia tzw. dubeltówek "algierek" i przerabianych odtylcowych rolling blocków.
Jakie warunki musi spełniać replika żeby była legalna?Tylko wizualnie czy też kaliber i skok?
Magua
Stary bywalec
Posty: 559
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Re: Sztucer Wessona - łamany

Post autor: Magua »

Skoku ci nikt nie zmierzy, a kaliber? Kiedyś się czepiali (np. Colta Navy .44), ale od wielu lat nie słyszałem o podobnym wypadku.
ODPOWIEDZ