Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Andy, nie stwarzaj problemów tam gdzie ich nie ma. Najważniejsze by kuka w zaworze nie była zanieczyszczona. Po każdym wystrzale tak się dzieje, natomiast po umyciu w myjce kulka jest czysta i grzechocze gdy poruszasz łuską. I to jest najważniejsze, a nie czy jest ciemno w środku czy nie .
-
- Bywalec
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
- Lokalizacja: Londyn
- Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Myślicie, że jak się będą w środku świeciły jak "psu jajca" to karabin będzie lepiej strzelał?
-
- Bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
- Moja broń: Mam legendarną pałę
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Jak moje jajca się świecą to i wyniki mam znacznie lepsze
-
- Bywalec
- Posty: 303
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Jak nie widać patrz zdjęcie trzech łusek nowa wypolerowana i niewypolerowana widać różnicę a jakbym polerował trochę dłużej(polerowanie wnętrza jednej łuski przez 1,5 godziny to i tak dużo ) to pewnie środek był by wyraźnie widoczny.maniekmaniek9 pisze: ↑pn 13.cze.2022 - 18:30 Cześć, ja czyszczę przy pomocy sztoki okrągłej fi10mm, plastikowej na stalowym drucie. Wkręcam to w gniazdo wkrętarki, trochę pasty polerskiej i jest czysto. Ale robię to raczej raz na kilka strzelań, w środku nie widać
A jak to robię? Znalazłem parę porad w internecie najpierw nawinąłem na wiertło wiertarki papier jednorazowy nasmarowany sonaksem a potem uruchomiłem wiertarkę i się kręciło i czyściło. Potem zalałem spirytusem bo kulka od zaworka przez pastę przestała działać a spirytus wypłukał z pasty.
No i na koniec zanurzyłem w roztworze octu by usunąć resztki nagaru i po 5 min dodałem sodę oczyszczona by zobojętnić roztwór.I na końcu osuszyłem.
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
A na strzelanie znajdziesz choć trochę czasu czy niestety już nie?
-
- Bywalec
- Posty: 303
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Wiem sam to sobie mówię. Kiedy to strzelanie? Ale jeszcze musi przyjść matryca crimpująca i ten smar do formatowania łusek. Plus muszę się nauczyć formatować łuski na prasce i elaborować pociski tak aby strzały były powtarzalne, więc jeszcze trochę mi zostało niestety nauki zanim będę gotowy.
Wiesz na początku zawsze wszystkiego się trzeba nauczyć ale potem to już będzie szybciej.
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
A po co chcesz formowac łuski? Po pierwszym strzale sa one dopasowane do Twojej komory. Watpie zebys komus dawali te naboje. Wiec nie ma potrzeby "standaryzowac" ich. To jest zgniatanie i rozciaganie mosiądzu. W koncu bedzie pękał. Wiec nie ma potrzeby formatowania. Ten crimp tez nie jest konieczny jeśli nie biegasz po krzakach z nabojami w kieszeni. Na strzelnice nie potrzeba tego zaciskać. Dlaczego nie warto? Żeby nie meczyc szyjki łuski. Wiec ten crimp nie jest konieczny. Ja uwazam ze wrecz jest szkodliwy. Ze nie wspomne o pewnym problemie. Zaciska sie luske na pocisku. Ale nie ma prowadzenie żeby to bylo w środku. Moze byc tak, ze jesli bez zacisniecia wlozysz naboj to jest ok. Po zacisnieciu cos blokuje. Bo naboj jest krzywo osadzony albo nie całkiem na środku. Wiem. Taki zaciśnięty bardzo "bojowo" wyglada. Ale nic ponad to. Sa zawody benchrest. Tam zawodnicy niekiedy uzywaja jednej łuski na cale zawody. Do tego potrafia przepchnac pocisk od przodu lufy. Nie formuja tej łuski ani nie zaciskaja. Tak jak mowie - to moze wygladac tak ze luska z prochem jest zaladowana a pocisk bedzie wprowadzony od wylotu lufy. To odnosnie dokladnosci i "crimp". Ja strzelam dosc długo i zaręczam Ci ze nie warto sie meczyc z tym zaciskaniem. Poza wszystkim to jest srosowane przy pociskach owinietych w papier. Chodzi o to żeby nie przeciąć papieru ostra krawędzią łuski. Stad ta matryca do zaciskania. Ale to jest niedokladne. Dam Ci nastepny temat do przemyśleń. Owija sie w papier żeby uzyskac wieksza szybkosc wylotowa. Byc moze tak duza ze olow by sie w lufie topil. Wiec daje sie owijkę - cos w rodzaju plaszcza. Poniewaz przy owijce stosuje sie naboje podkalibrowe wiec mozna je wprowadzic w gwint. Niekoniecznie w stozek przejściowy. Pozwala to zaladowac więcej prochu. I teraz ciekawostka. Sam czasem stosuje takie naboje. I sprawdzam czy dobrze jest osadzony pocisk. Wkładam do lufy - jest ok. Zaciskam crimpem - nie daje sie załadować! Bo został krzywo zaciśnięty. Domyslam sie ze będziesz widzial jak to wszystko zlozyc do kupy. Ale polecam jeszcze jeden krok. Owijka papierowa. Jaki papier jakiej grubości i co dalej. Wiem ze to zlosliwe nieco ale takie naboje byly powszechnie stosowane w XIX wieku. Nie wymaga to smarowania przy okazji i do tego lufa wolna od ołowiu..... warto pomyslec. A ile nowych problemów! Patch papier - to haslo ktore pomoze Ci zglebic nowy rodzaj pocisku.
MarekP
PS, Kolega Andy nadaje pewnien koloryt temu forum. Niech ma nowy rodzaj amunicji do przemyśleń. Fakt ze byc moze juz calkiem nie bedzie strzela ale moze cos nowego wymyśli. Lubie czytac jego przemyslenia.
MarekP
PS, Kolega Andy nadaje pewnien koloryt temu forum. Niech ma nowy rodzaj amunicji do przemyśleń. Fakt ze byc moze juz calkiem nie bedzie strzela ale moze cos nowego wymyśli. Lubie czytac jego przemyslenia.
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Marek, pozbyłeś mnie nadziej, że Andy w tym roku pójdzie na strzelnicę ze swoim pięknym Berdanem
Andy, a może pożyczysz go komuś kto na czas twoich zabaw i nauk z amunicja tak normalnie postrzelałby z niego?
Andy, a może pożyczysz go komuś kto na czas twoich zabaw i nauk z amunicja tak normalnie postrzelałby z niego?
-
- Bywalec
- Posty: 103
- Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
A może Andy wymyśli coś nowego w dziedzinie strzelectwa CP .Coś co jeszcze nikomu do głowy nie przyszło .Myślę ,że stać Go na to.
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1160
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Lepiej żeby mu nic nowego do głowy nie strzeliło.
-
- Bywalec
- Posty: 303
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Kolego marekp nie do końca masz rację w tym co mówisz ponieważ ja już byłem na strzelnicy z tym karabinem dwa albo trzy razy i teraz naboje wchodzą tak lekko do łuski ,że praktycznie luźno latają a tak być nie może. Poza tym jak byłem na strzelnicy to pociski jak się dopasują do lufy to są za krótkie i tak idealnie dopasowane pociski również ciężko wchodzą do lufy więc czasami miałem problem z umieszczeniem go dlatego te matryce są potrzebne a mosiądz tak łatwo nie pęknie bo będę smarował smarem specjalnym do formatowania łusek.
Natomiast zainteresowałeś mnie tym tekstem o owijaniu papierem ale nie do końca wiem jak to ma wyglądać możesz pokazać na jakimś filmiku albo na zdjęciach jak to niby ma być zrobione?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1160
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Przetłumacz proszę to zdanie na jakiś zrozumiały język techniczny, bo czytam pięć razy i nawet się nie mogę domyślić co chciałeś powiedzieć.
-
- Bywalec
- Posty: 103
- Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Pierwsza część postu jest zrozumiała , nadmierny luz pocisku w przestrzelonej uprzednio łusce , druga to istny REBUS . Z tym luzem to i ja nie bardzo wiem jak sobie poradzić bez crimpowania lub formatowania łuski . Może coś ktoś doradzi?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1160
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Większy kaliber pocisku, mp 459", skoro komora taka to i lufa powinna być dopasowana. Można też owinąć papierem.
-
- Bywalec
- Posty: 303
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Nie wiem co tu jest skomplikowanego łuska po trzech użyciach robi się krótsza chodzi o wysokość.
Ale również po trzech użyciach się robi szersza.
A jak jest za szeroka to oczywiście wchodzi do karabinu ale stawia czasem opór.
Cała logika.
Ale również po trzech użyciach się robi szersza.
A jak jest za szeroka to oczywiście wchodzi do karabinu ale stawia czasem opór.
Cała logika.