Derringer Liegi - ładowanie bez smaru?
Derringer Liegi - ładowanie bez smaru?
Derringera Liegi ładuje się po odkręceniu lufy: proch do komory, na to kula i nakręca się lufę. W instrukcji nie ma nic o dawaniu smaru na kulę albo do lufy; na filmiku na YouTube też nie. Ale przecież smar ponoć zapobiega szybkiemu osadzaniu się nagaru w lufie. Więc nie wiem, czy strzelanie całkiem bez smaru jest dobre dla lufy? Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1157
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Derringer Liegi - ładowanie bez smaru?
Daj smar na kulę i problemu nie będzie.
Taki Derringer służył do oddania jednego strzału i potem albo czyściłeś go z ołowiu, albo ten drugi go czyścił, no i nie miałeś problemu z ołowiem w lufie.
Taki Derringer służył do oddania jednego strzału i potem albo czyściłeś go z ołowiu, albo ten drugi go czyścił, no i nie miałeś problemu z ołowiem w lufie.