Widze ,że zainteresowałem pomysłem bo wiele odpowiedzi sie pojawiło. To się cieszę powoli składam pomysł i materiały w głowie cieszy mnie to ,że jeżeli się uda to będę chyba pierwszym w historii posiadaczem broni Cp z tłumikiem huku
A jeżeli chodzi o to całe tłumienie huku o kórym wspomniał @jedna_brew to faktycznie masz rację nie da sie wytłumić całkowicie ale pytanie brzmi znasz tłumik ,kóry wytłumił broń całkowicie bo takiego jeszcze nikt nie wyprodukował. Natomiast odnosząc się do mojego rewolweru cp to fakt między cylindrem a wylotem ucieka gaz ale część gazu ucieka też lufą także odrobine może uda się wytłumić a jak nie uda się to nic traktuję to jako eksperyment i zobaczę czy coś z tego wyjdzie i oczywiście postaram się być ostrożny.
Andy88 pisze: ↑sob 29.maja.2021 - 23:37
Widze ,że zainteresowałem pomysłem bo wiele odpowiedzi sie pojawiło. To się cieszę powoli składam pomysł i materiały w głowie cieszy mnie to ,że jeżeli się uda to będę chyba pierwszym w historii posiadaczem broni Cp z tłumikiem huku
[...]
Nie zainteresowałeś, po prostu czasami nie chce się już odpowiadać na takie bzdury...
Wygoniłbym każdego ze strzelnicy gdyby przyszedł z jakimś swoim głupim rozwiązaniem...
Najlepszym rozwiązaniem w Twoim przypadku będzie włożenie lufy w odbyt (oczywiście swój...) i odpalenie - będzie cicho przynajmniej na chwilę...
Ja jeszcze pomyślałbym o wytłumieniu wystrzału kapiszona być może powinieneś pomyśleć o zastąpieniu zapłonu kapiszonowego innym - cichym, np. skałkowym. Miałbyś wtedy idealną konwersję wsteczną
Andy88 pisze: ↑sob 29.maja.2021 - 23:37
Widze ,że zainteresowałem pomysłem bo wiele odpowiedzi sie pojawiło. To się cieszę powoli składam pomysł i materiały w głowie cieszy mnie to ,że jeżeli się uda to będę chyba pierwszym w historii posiadaczem broni Cp z tłumikiem huku
A jeżeli chodzi o to całe tłumienie huku o kórym wspomniał @jedna_brew to faktycznie masz rację nie da sie wytłumić całkowicie ale pytanie brzmi znasz tłumik ,kóry wytłumił broń całkowicie bo takiego jeszcze nikt nie wyprodukował. Natomiast odnosząc się do mojego rewolweru cp to fakt między cylindrem a wylotem ucieka gaz ale część gazu ucieka też lufą także odrobine może uda się wytłumić a jak nie uda się to nic traktuję to jako eksperyment i zobaczę czy coś z tego wyjdzie i oczywiście postaram się być ostrożny.
Tak geniuszu. Zainteresowanie jest ogromne. Wszyscy siedzą z popcornem i czekają na wręczenie Nagrody Darwina. Ja już zagłosowałem.
Wszechmogący, Ty widzisz i nie reagujesz
Kozichwost pisze: ↑pn 31.maja.2021 - 08:21
Straciłem 10 masz nut życia czytając ten wątek.....
E no, sam tytuł podpowiada że sensownego nic w tu nie wyczytasz - chyba że z nudów czy dla beki coś tu się wytworzy. Śmiech to zdrowie więc czas nie do końca taki zmarnowany
Wracając do tematu. Skoro wszyscy się zgadzają że rewolweru cp wyciszyć się nie da to może by pociski zamiast ładować do bębna przymocować do strzał i strzelać z łuku, albo bardziej poręcznie - wystrzeliwać z procy? Może się mylę ale ciszej to chyba się już tylko rzuca
Kolego Andy, nie czytałem tego artykułu na trybunie ale polecam podchodzić z rezerwą do tego co idzie wyczytać w internecie. nie spotkałem się jeszcze z nikim kto faktycznie przyszedłby na strzelnicę z bronią z tłumikiem. wynika to z ustawy o broni i amunicji, w myśl której broń wyposażona w tłumiki huku jest zaliczana do kategorii broni szczególnie niebezpiecznej na którą nie może być wydane pozwolenie. ludzie mogą twierdzić w internetach że wolno, że sami mają ale póki nie zobaczę to nie uwierzę.
z tłumikiem jest ten problem że nawet nieskuteczny tłumik to dalej tłumik. warto się zastanowić czy przypadkiem w tym konkretnym wypadku nie robimy sobie poważnego "kuku" pod względem prawnym, tzn. chęć posiadania broni szczególnie niebezpiecznej której posiadanie jest niedozwolone. każdy ryzyko ocenia sam i sam bierze odpowiedzialność. potem nie będzie tłumaczenia że w internecie pisało...
Andy88 pisze: ↑sob 29.maja.2021 - 23:37
Widze ,że zainteresowałem pomysłem bo wiele odpowiedzi sie pojawiło. To się cieszę powoli składam pomysł i materiały w głowie cieszy mnie to ,że jeżeli się uda to będę chyba pierwszym w historii posiadaczem broni Cp z tłumikiem huku
Willie357 pisze: ↑pt 28.maja.2021 - 23:28
А jа jutro skoczę do księgаrni,i wykupię wszystkie egzemplаrze Biblii.Potem sobię pojeżdzę po przydrożnych pаrkingасh i będę je rozdаwаł dziwkom.Mа to przynajmniej jаkiś sens.
Willy jak już tak będziesz jeździł wspomnij proszę odemnie że proceder jaki uprawiają jest ścigany przez prawo.
BEAR prostytułowanie się w, Polsce nie jest ścigane przez prawo . Polecam poczytać KK, a zwłaszcza Art. 204 , ze zrozumieniem
Testowałem kiedyś coś podobnego. Tłumik na lufie. Niestety huk "wydobywający" się z kapiszonów, kominków i przez szczelinę pomiędzy lufą i bębenkiem jest na tyle duży że "gra przestaje być warta świeczki." Porównując strzał z tłumikiem i bez - jest zauważalnie nieco ciszej ale nadal pieruńsko głośno.
Próbę taką przeprowadziłem po przeczytaniu artykułu S. Brudzińskiego w "Strzał". Ciekaw byłem ile rzeczywiście z huku wystrzału rewolwerowego przejmie tłumik. No i przeją go bardzo niewiele. Ledwozauważalnie.
W praktyce dla potencjalnego obserwatora (a chyba w tym przypadku bardziej by pasowało określenie "nasłuchiwacza") użycie tłumika nie ma żadnego znaczenia.
jedna_brew pisze: ↑sob 29.maja.2021 - 20:48
kolego Andy, nie wnikając w aspekty prawne - rewolwerów się nie wytłumia, ponieważ jest to niemożliwe (z niewielkimi wyjątkami, np. Nagant). Po prostu część gazów prochowych ucieka przez szczelinę pomiędzy cylindrem a wlotem lufy powodując huk którego nie da się w żaden sposób wytłumić.
Może tłumikiem obudować lufę razem z bębnem. Taki motocyklowy czy samochodowy jest duży, wetnie się do środka i już. Tylko przyrządy celownicze musi przespawać na obudowę tłumika no i jakiś sznurek wypuścić do tyłu by nim kurek odciągać. Potem wszystko trytytką i już takiego guna za paskiem czy pod pachą może nosić - zwą go DBKILLER