Kolejny debil

[Slonik]

Moda przyszła. Moda wśród elementu. Kupujesz remika i jesteś gość na dzielni. A to prędzej lub później odbije się szykanami na pasjonatach. Może przesadzam, bo mieszkając w okolicy o bandyckich tradycjach jestem przeczulony, ale nie do końca podoba mi się np. tegoroczny boom na broń CP

[Magua]

Przecież jesteś zwolennikiem obowiązkowej rejestracji, więc co ci tam jakieś szykany.

[Slonik]

Rejestracja mi nie przeszkadza. Mam EKB. Ale wymóg posiadania pozwolenia na broń CP uderzyłby mnie dodatkowo po kieszeni i w efekcie, po uzyskaniu zezwolenia, spowodowałby moje przejście na broń współczesną, bo z pozwoleniem w kieszeni mógłbym kupić młodemu AR bocznozapłonowy, a sobie np. Colta 1911.

[Brayan]

Rejestracja mi nie przeszkadza. Mam EKB. Ale wymóg posiadania pozwolenia na broń CP uderzyłby mnie dodatkowo po kieszeni i w efekcie, po uzyskaniu zezwolenia, spowodowałby moje przejście na broń współczesną, bo z pozwoleniem w kieszeni mógłbym kupić młodemu AR bocznozapłonowy, a sobie np. Colta 1911.

Proponuję rozejrzeć się w temacie na poważnie i wtedy się rozjaśni co jest drogie a co nie.
Całkowity koszt wyrobienia pozwolenie wyszedł mnie ok 2 tyś pln łącznie z dojazdami itp.
Najtańsza pukawka 9x19mm dająca mnóstwo frajdy to koszt ok 2tyś (nowa) czyli niedużo droższa od przyzwoitego rewolweru 8" tylko do scalonej nie trzeba całego tego osprzętu.
Z karabinami podobnie. Bo w scalonej żeby strzelać celnie na 50-100m wystarczy używany karabinek .22lr za 2-3tyś (Shull, Vostok) a jakie trzeba pieniądze wydać na karabin czarnoprochowy + nauczenie się go ? Dopasowanie amunicji i reszty ?

Cp jest dla ludzi majętnych i mających mnóstwo czasu na zajmowanie się tym na poważnie.

U mnie to przeważyło czas i peniądze. Czas potrzebny na jako takie ogarnięcie tematu.

Z nitro jest tak że 15 min po tym jak mam ochotę nastrzelanie siedzę w samochodzie, wracam wrzucam sprzęt do szafy. Co najwyżej przecieram lufę a gruntownie czyszczę po kilkuset strzałach, bez względu na to czy to karabin, strzelba czy pistolet.
Dzięki pozwoleniu w domu pojawiła się broń .22lr co dało możliwości strzelania rodzinnego chociaż mój 9 letni syn i tak najbardziej lubi strzelać z AR-a .223.
Sprzedałem czarnoprochówki i na razie nie zamierzam do tego wracać, może jak będę na emeryturze

[Slonik]

Zgadzam się z Tobą. Jednak póki co nie dysponuję wolną kwotą, którą mógłbym przeznaczyć jedynie na swoje hobby. Ten rok nie jest łatwy. Wszystkie plany finansowe wzięły w łeb.

[Magua]

Rejestracja mi nie przeszkadza. Mam EKB.

Hm. A co ma piernik do wiatraka?
Nie wiem jak sobie wyobrażasz rejestrację, ale potrzebne są wszystkie badania, jak na palna. Wiec i koszt ten sam.

po uzyskaniu zezwolenia, spowodowałby moje przejście na broń współczesną, bo z pozwoleniem w kieszeni mógłbym kupić młodemu AR bocznozapłonowy, a sobie np. Colta 1911.

I wszyscy byliby szczęśliwi.
Ja w szczególności.

[Slonik]

A dlaczego Ty?

[PosiadaczProcy]

Rejestracja mi nie przeszkadza. Mam EKB.

Masz EKB? - no to czuj się zarejestrowany...Co prawda nie jest to "pozwolenie" ale już "nitkę" twojego "swetra" na bębnie mają raz jeden okręconą, a jak mają - wystarczy uruchomić bęben...

[Slonik]

A tak poza tym w domu wszyscy zdrowi?

Jeżeli coś się zmieni, to tacy „zakonspirowani” posiadacze broni CP jak Ty będą mogli postrzelać co najwyżej gumką w majtkach, bo na strzelnice nikt was nie wpuści. Do tego narazicie się na kilka lat odsiadki i stosowny wpis w rejestrze skazanych. Więc jaki sens ma ta Twoja „konspiracja”?

[.44]

Rejestracja mi nie przeszkadza. Mam EKB.

Masz EKB? - no to czuj się zarejestrowany...Co prawda nie jest to "pozwolenie" ale już "nitkę" twojego "swetra" na bębnie mają raz jeden okręconą, a jak mają - wystarczy uruchomić bęben...

Jestem zarejestrowany. I co z tego?
A to że co jakiś czas uruchamiam bęben. Bęben SAA1873.
Takiego prawdziwego, 45LC.
Myślę kolego posiadaczu procy że paranoikiem jesteś i na procy poprzestaniesz.

[Brayan]

Jestem zarejestrowany. I co z tego?
A to że co jakiś czas uruchamiam bęben. Bęben SAA1873.
Takiego prawdziwego, 45LC.
Myślę kolego posiadaczu procy że paranoikiem jesteś i na procy poprzestaniesz.

Dokładnie, można mieć wtedy wszystkie możliwe fanaberie (no może po za bronią automatyczną i sygnałową).
Ja mieszkam w cudownym miejscu, jeśli chodzi o WPA, Przy jednym ambarasie pozwolenie sportowe i kolekcjonerskie do sportu - 9 + 30 promes.
Tylko ilość kasy i miejsca ogranicza.

A koszt pozwolenia przy kosztach dobrej broni czarnoprochowej też nie taki straszny, szczególnie ze nie trzeba wszystkiego robić na raz. Ja zrobiłem najpierw patent/licencja a o pozwolenie wystąpiłem dopiero po 9 miesiącach.

[PosiadaczProcy]

Rejestracja mi nie przeszkadza. Mam EKB.

Masz EKB? - no to czuj się zarejestrowany...Co prawda nie jest to "pozwolenie" ale już "nitkę" twojego "swetra" na bębnie mają raz jeden okręconą, a jak mają - wystarczy uruchomić bęben...

Jestem zarejestrowany. I co z tego?
A to że co jakiś czas uruchamiam bęben. Bęben SAA1873.
Takiego prawdziwego, 45LC.
Myślę kolego posiadaczu procy że paranoikiem jesteś i na procy poprzestaniesz.

Myślę kolego Sloniku że mnie kompletnie nie zrozumiałeś - mój wtręt o "miętkim" rozmywającym różnice przejściu pomiędzy faktem posiadania EKB a rejestracją (przecież wiesz że to może nie de jure, ale na pewno de facto jest to samo a jam tylko na to zwrócił uwagę - i dostałem lagę... ) nie ma nic wspólnego z paranoizmem jaki często-gęsto wyskakuje gdy człek intencyj człeka ni w ząb pojmuje, jedyne co - to złośliwość która w nim buzuje...
To, że jesteś zarejestrowany i że "nic z tego" mnie ani ziębi ani parzy...natomiast co stanu mojego CP-posiadania nie będę się wypowiadał ni przedtem ni potem - czyż gadka nie jest srebrem a milczenie złotem...?

[wyrzucony]

... - czyż gadka nie jest srebrem a milczenie złotem...?

Zastosuj wreszcie tę sentencję do siebie i odzywaj się jak masz coś istotnego i merytorycznego do przekazania. Wolę Twe "złote milczenie" niż pusty brzęk Twych "srebrnych słów'.

[PosiadaczProcy]

... - czyż gadka nie jest srebrem a milczenie złotem...?

Zastosuj wreszcie tę sentencję do siebie i odzywaj się jak masz coś istotnego i merytorycznego do przekazania. Wolę Twe "złote milczenie" niż pusty brzęk Twych "srebrnych słów'.

Zastosuję się, ale...z wzajemnością - pozwól że ja, o ile czas i zima dadzą mi tę szansę, pozwolę sobie definiować Twoje "srebrne pobrzęki", każdorazową konsultację pod kątem istotności/merytoryczności z Tobą na priva. Mając imprimatur Takiego Doradcy przynajmniej uniknę publicznego obciachu który oblewa mnie pąsem /serce dręczy pląsem skąd już krok do piachu...

[mar_kow]

Zastosuję się, ale...z wzajemnością - pozwól że ja, o ile czas i zima dadzą mi tę szansę, pozwolę sobie definiować Twoje "srebrne pobrzęki", każdorazową konsultację pod kątem istotności/merytoryczności z Tobą na priva. Mając imprimatur Takiego Doradcy przynajmniej uniknę publicznego obciachu który oblewa mnie pąsem /serce dręczy pląsem skąd już krok do piachu...

Skoro Twe serce tak udręczone admina pobrzękiwania pląsem, chce uniknąć publicznego obciachu,
swe czcze zapiski umieść w księdze nienawiści, nikomu nie pokazuj i zakop w piachu.
Przyniesie to korzyści obecnym i potomnym co czytać ciekawi,
Nie będą bujać w obłokach i nikomu się "klapka" nie przestawi...