Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
- RalphDeVille
- Posty: 20
- Rejestracja: pt 14.paź.2016 - 23:45
- Lokalizacja: Bytom
- Moja broń: . 36", .44", 9x19, .223REM, 12/70
- Kontakt:
Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
Witam. Zostałem poproszony o info jak ściągnąć lakier z rękojeści rewolweru.
W przypływie dobrego humoru postanowiłem zająć się łapkami od Colta Navy i Remingtona. Remik świecił się strasznie a Colt jest z roku 1972 i lakier jak na czeskiej wiatrówce był.
Więc. Zakupiłem w Castoramie zmywacz do powłok lakierniczych. Nawet fajny zapach miał - cytrynowy.
Pędzelkiem obmalowałem okładki rękojeści. Odczekałem około 15-20 minut i delikatnie starłem lakier tępą stroną nożyka do tapet. Umyłem je, wysuszyłem. Na Colta nałożyłem olej do drewna kolor jasny dąb. Remik dostał wosk koloru szary antracyt, cokolwiek to znaczy. Czysto sprawnie, całość około dwóch godzin miłej zabawy.
W przypływie dobrego humoru postanowiłem zająć się łapkami od Colta Navy i Remingtona. Remik świecił się strasznie a Colt jest z roku 1972 i lakier jak na czeskiej wiatrówce był.
Więc. Zakupiłem w Castoramie zmywacz do powłok lakierniczych. Nawet fajny zapach miał - cytrynowy.
Pędzelkiem obmalowałem okładki rękojeści. Odczekałem około 15-20 minut i delikatnie starłem lakier tępą stroną nożyka do tapet. Umyłem je, wysuszyłem. Na Colta nałożyłem olej do drewna kolor jasny dąb. Remik dostał wosk koloru szary antracyt, cokolwiek to znaczy. Czysto sprawnie, całość około dwóch godzin miłej zabawy.
- Leszek.sz.
- Posty: 93
- Rejestracja: wt 07.cze.2016 - 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Moja broń:
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
Bez lakieru lepiej się prezentują. Teź ze swoich usuwałem podobnym specyfikiem. Bejca, pokost lniany i ok.
- RalphDeVille
- Posty: 20
- Rejestracja: pt 14.paź.2016 - 23:45
- Lokalizacja: Bytom
- Moja broń: . 36", .44", 9x19, .223REM, 12/70
- Kontakt:
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
Nie ślizgają się w ogóle. Poza tym małe są i pewniej się je trzyma bez tego "blasku".
-
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz 04.gru.2016 - 20:35
- Moja broń:
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
Papierem ściernym np
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz 22.lis.2015 - 10:30
- Moja broń:
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
witam
pytanie czy wosk i olej równie dobrze się sprawują ?
a dokładniej czy są jakieś różnice w trzymaniu broni-pewność chwytu
pytanie czy wosk i olej równie dobrze się sprawują ?
a dokładniej czy są jakieś różnice w trzymaniu broni-pewność chwytu
-
- Posty: 29
- Rejestracja: ndz 27.maja.2018 - 23:51
- Lokalizacja: Poznań
- Moja broń: R&S 44, Rigby 451, Łucznik wz 70
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
Dorzucę coś od siebie - do zmywania lakieru z okładek wystarczy zmywacz do paznokci nie trzeba do sklepu a jedynie sięgnąć na półkę kosmetyków żony
no i efektywność piorunująca - lakier znika lepiej niż śnieg w słońcu - kapnąć kilka kropel na okładkę a potem wacikiem i po robocie - nic nie trzeba skrobać!
no i efektywność piorunująca - lakier znika lepiej niż śnieg w słońcu - kapnąć kilka kropel na okładkę a potem wacikiem i po robocie - nic nie trzeba skrobać!
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1060
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
No właśnie... Mam dwa Tryon'y: target i match. Target w pięknym matowym, olejowanym chyba orzechowym drewienku. A kupiony match przyszedł i po otwarciu okazało się że świeci się jak psu jaja... W pierwszym odruchu: droższy i lakierowany ?? Okazuje się że olejowany, woskowany i polerowany...rusznik pisze: ↑sob 25.mar.2017 - 10:24 Koledzy jesli idzie o powloke lakiernicza na rekojesciach rewolwerow to tu jest nieco zamieszania gdyz historycznie robiono rekojesci tak olejowane i woskowane jak i z powloka lakiernicza.[...]
jednak trzeba o te olejowane drewno bardziej dbać i przynajmniej raz do roku potraktowac olejkiem do drewna lub odpowiednim woskiem.
[...]
Pytanie: jakiego wosku użyć coby nie sknocić ??
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
Możesz użyć każdego wosku przeznaczonego do mebli np. firmy Starwax w odpowiedniej kolorystyce. Wpierw przemyj benzyną ekstrakcyjną ale lekko, potem 4 krople oleju do osady i rozprowadź ręką po całej powierzchni (nagrzejesz ręką i się spolimeryzuje byle nie za dużo oleju).
Na drugi dzień woskujesz ale też nie za dużo wosku by nie uzyskać efektu "masła" na osadzie. Nadmiar zbierzesz papierowym ręcznikiem i wypolerujesz.
Na drugi dzień woskujesz ale też nie za dużo wosku by nie uzyskać efektu "masła" na osadzie. Nadmiar zbierzesz papierowym ręcznikiem i wypolerujesz.
Re: Zdejmowanie lakieru z rękojeści.
Starwax owszem, ale jako ostateczność, o wiele lepsze są woski osmo, no tanie nie są, ale bardzo dobrze zabezpieczają drewno, które też odpowiednio wygląda.