Witam
W moim nowym Cattlemanie 44 Uberti mam problem z blokadą w pełni odciągniętego kurka (pozycja do strzału). Na oryginalnym bębenku działa, bez bębenka działa a na dodatkowym bębenku kurek się nie blokuje.
Oba bębenki pomierzyłem suwmiarką i wydają się być identyczne. Sprzedawca zapewniał o spasowaniu bębenków jednak problem jest.
Oglądając wpadła mi w oko taka bruzda widoczna na zdjęciach. To normalne?
Cattleman blokowanie kurka / bruzda
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1140
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Cattleman blokowanie kurka / bruzda
Bruzda to taki badziew, ale blokowanie to nie od niej, inna grubość ząbków na bębnie i wcześniej zapada blokada bębna niż cyngiel na wycięciu kurka, trzeba podpiłować popychacz.
Re: Cattleman blokowanie kurka / bruzda
Możesz mi rozwinąć w jakim sensie to badziew? Firma Uberti jako taka badziew produkuje ? Czy zwykłe niedbalstwo w wykończeniu?
Że to nie bruzda blokuje to wiem bo działa przecież na bębenku seryjnym
Po co piłować popychacz skoro to wina drugiego bębenka?
Że to nie bruzda blokuje to wiem bo działa przecież na bębenku seryjnym
Po co piłować popychacz skoro to wina drugiego bębenka?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1140
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Cattleman blokowanie kurka / bruzda
Tak po kolei Ci wyjaśnię jak działa timing,
Odciągasz kurek, popychacz bębna obraca bębnem, pierwszy klik słychać jak cyngiel zapada za ząbek pozycji bezpiecznej, drugi klik to blokada bębna spada na bęben, teraz cyngiel wpada na ząbek pełnego napięcia na kurku,
potem blokada bębna wpada wpada we frez na bębnie. Ty masz tak, że najpierw blokada wpada we frez i popychacz bębna już nie może go obrócić bo blokada trzyma bęben, kurkiem też nie da się dalej naciągnąć, bo go trzyma popychacz, a nie zapadł jeszcze cyngiel na ząbek napięcia. trzeba piłować popychacz, ale wtedy może być problem ze starym bębnem, więc trzeba na nowym bębnie piłować sześć zębów od popychania.
Odciągasz kurek, popychacz bębna obraca bębnem, pierwszy klik słychać jak cyngiel zapada za ząbek pozycji bezpiecznej, drugi klik to blokada bębna spada na bęben, teraz cyngiel wpada na ząbek pełnego napięcia na kurku,
potem blokada bębna wpada wpada we frez na bębnie. Ty masz tak, że najpierw blokada wpada we frez i popychacz bębna już nie może go obrócić bo blokada trzyma bęben, kurkiem też nie da się dalej naciągnąć, bo go trzyma popychacz, a nie zapadł jeszcze cyngiel na ząbek napięcia. trzeba piłować popychacz, ale wtedy może być problem ze starym bębnem, więc trzeba na nowym bębnie piłować sześć zębów od popychania.