Wez chłopie nie pi(erd)tol.....ja najmniejszej ryski na okładzinie nie miałem,luz też tragiczny....chyba że jesteś przedstawicielem firmy...
Remington Hege Uberti 8” Inox
- Długi
- Posty: 69
- Rejestracja: pt 27.lip.2018 - 13:44
- Lokalizacja: Lubin(zDolnyŚląsk)
- Moja broń: Remington 44 5,5" z INOXU,a co...
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Ostatnio zmieniony ndz 02.gru.2018 - 22:29 przez Długi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stary bywalec
- Posty: 561
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Może na tych " nawet ładnych " okładkach to jest jakiś lakier ekologiczny który zaczyna przedwcześnie ulegać biodegradacji
- Długi
- Posty: 69
- Rejestracja: pt 27.lip.2018 - 13:44
- Lokalizacja: Lubin(zDolnyŚląsk)
- Moja broń: Remington 44 5,5" z INOXU,a co...
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
amigo,ale sprzedawać już zniszczone to chyba nie uczciwe......taki to polski black frejder .....śmieci z odrzutu....
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Tak z czystej ciekawości sprawdziłem colta z Uberti i najtańszego remika Pietty i rzeczywiście trochę twój pobojczyk lata. Pytanie tylko czy ten luz jest aż tak ważny? Poza tym jeśli cię to irytuje można rozkręcić i zalukać w czym tkwi problem. Skoro jednak planujesz zamienić go na oksydę to masz punkt zaczepienia (jakieś luzy na pobojczyku, zmarszczony lakier...) może przejdzie . Żebyś tylko nie zrobił "zamienił stryjek). Przyjdzie ładny, wychuchany, ale nieosiowy. Tfuu żeby się moje słowa w g... obróciły .
-
- Stary bywalec
- Posty: 561
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Oj lecą sobie włosi z jakością w kulki - zostało tylko jakoś ( jakoś to się sprzeda )
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Dzięki Koledzy i Koleżanki za odpowiedzi. Temat chyba do zamknięcia .
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
W egzemplarzu Uberti Remington 1858 INOX HEGE którego widziałem na żywo, okładziny rękojeści są po prostu wspaniałe, piękne, gładkie ... pod wzgl. jakości czy wyglądu idealne wręcz (inaczej to wygląda niż u założyciela tematu, oceniając po dolnej części). Znacznie ładniejsze były to okładziny niż w Roger & Spencer którego też widziałem na żywo (w tym Roger były po prostu zwyczajne). ... na zdjęciach też nie widziałem "słabo wypadających" okładzin w Uberti (może poza tymi założyciela tematu ). Także poproszę zdjęcia tych słabo wypadających okładzin dowolnego Uberti Remington 1858, skoro "zazwyczaj słabo wypadają".
Luz u mnie identyczny - po zapięciu nic nie lata = nie widzę problemu.
... mógłbyś dać zdjęcie dowolnego Remingtona Uberti bez korony? Bo nigdy takiego nie widziałem (nawet na zdjęciach). Jedynie Pietta nie robi korony z tego co można zobaczyć na zdjęciach, czy filmach.
Ja na początek dam kilka modeli Uberti Remington z koroną (ze strony militaria.pl):
https://www.militaria.pl/upload/wysiwyg ... -widok.jpg
https://www.militaria.pl/upload/wysiwyg ... -widok.jpg
https://www.militaria.pl/upload/wysiwyg ... -widok.jpg
Na filmie poniżej najpierw pietta oksydowana (zcięta lufa bez korony) a następnie uberti inox (korona jest)
https://youtu.be/97nk3gGyXDw?t=265
Jeszcze Pietta dla porównania:
http://www.gascolt.pl/gascolt_foto/fotod_n/1939_4.jpg
Z tego co widziałem na żywo w innym egzemplarzu, to tam lakieru jest tak mikronowa warstwa, że nie wiem jak u kolegi te pomarszczenia mogły się zrobić. ... tak jakby u niego nawalili tego lakieru z 10xtyle ("zciekło" im w fabryce, czy co?)
Jak już wymienisz swój egzemplarz, to wstaw film jak się trzyma w nim ten pobojczyk. Jak będę miał okazję zobaczyć innego Uberti na żywo, to specjalnie też zobaczę w jakim zakresie się porusza jak jest wypięty.
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Przepraszam że nie cytuję ale z telefonu multicytaty ciężko się robi.
Długi: dziewczyno głupoty prawisz , trochę remików przez moje ręce przeszło i okładki zazwyczaj były słabe, a w jednych to wręcz tragiczne (nawet tuleja pod śrubę krzywo wklejona), inna sprawa że zdjęcia uwypuklają wady i rysy autora które na zdjęciach są znaczne w realu pewnie mniej się rzucają.
RedGuy: dokładnie jak mówisz i jak już też pisałam. Ważne są inne sprawy niż ryska na okładkach. To da się samemu łatwo poprawić.
Kyle: jak dam radę (i nie zapomnę ) to dziś wieczorem podeślę zdjęcia.
Generalnie, odnosnie zagadnień z tego watku, moje dwa spostrzeżenia Uberti vs. Pietta. Pierwszy korona ok, okładki słabo, to że są lakierowane politurą jak meble z PRLu to już jest dyskwalifikuje. Drugi korona bardzo słabo ale za to okładki ładne bo przedewszystkim NIE lakierowane. Resztę teraz pominę.
Długi: dziewczyno głupoty prawisz , trochę remików przez moje ręce przeszło i okładki zazwyczaj były słabe, a w jednych to wręcz tragiczne (nawet tuleja pod śrubę krzywo wklejona), inna sprawa że zdjęcia uwypuklają wady i rysy autora które na zdjęciach są znaczne w realu pewnie mniej się rzucają.
RedGuy: dokładnie jak mówisz i jak już też pisałam. Ważne są inne sprawy niż ryska na okładkach. To da się samemu łatwo poprawić.
Kyle: jak dam radę (i nie zapomnę ) to dziś wieczorem podeślę zdjęcia.
Generalnie, odnosnie zagadnień z tego watku, moje dwa spostrzeżenia Uberti vs. Pietta. Pierwszy korona ok, okładki słabo, to że są lakierowane politurą jak meble z PRLu to już jest dyskwalifikuje. Drugi korona bardzo słabo ale za to okładki ładne bo przedewszystkim NIE lakierowane. Resztę teraz pominę.
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Przyznaję, że na żywo to widziałem tylko jednego Uberti (HEGE ... tak z bliska, by pooglądać dokładnie) i w tym egzemplarzu Uberti lakier jest tak ultra-cieniutką warstwą, że niemal jakby go nie było (NIE jest "ulany" jak politura na meblach z PRL).
Z tego co piszesz, z tymi okładkami w Uberti jest różnie: można trafić na "ulane" jak politura na meblach (w sumie tak to trochę wygląda na zdjęciach założyciela watku), jak i takie, ze lakieru niemal że nie ma i drewno wygląda po prostu ... no idealnie (to widziałem na żywo).
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Sprawa moi drodzy wygląda w ten sposób że pomierzyłem dokładnie jeszcze raz rewolwer i go obejrzałem. Wziąłem sobie do serca to co ktoś tutaj wyżej napisał, czyli że mogę wymienić na gorszy egzemplarz. Szczelinomierz 0,02 nie jest w stanie się przecisnąć pomiędzy lufę, a bębenek (bębenek nie ociera, jest idealnie spasowany), lufa jest osiowa. Okładziny sam sobie poprawie bo ten połysk jest denerwujący, z luzem pobojczyka da się żyć . Jak będzie irytował to oddam do rusznikarza. Tak więc podsumowując: zostawiam rewolwer u siebie! Dziękuję jeszcze raz za wasze wszystkie odpowiedzi. Ze swojej strony mogę jedynie pochwalić jeszcze profesjonalizm sklepu w którym kupiłem. Od razu zaproponowali wymianę na nowy model.
-
- Stary bywalec
- Posty: 561
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Jeżeli mechanicznie jest wszystko w porządku - to dobra decyzja aby go nie odsyłać bo jak już koledzy wspominali możesz dostać inny " śliczny " egzemplarz ale np. z krzywo wkręconą lufą lub innymi przypadłościami ( a włosi potrafią narobić baboli )
Jak chcesz zdjąć tą paskudną politurę z okładek to tylko przypadkiem nie szlifuj tego papierem ściernym tylko kup taki żel do ściągania farby i dodatkowo potrzebny będzie kawałek szkła z szyby do skrobania.
Jak chcesz zdjąć tą paskudną politurę z okładek to tylko przypadkiem nie szlifuj tego papierem ściernym tylko kup taki żel do ściągania farby i dodatkowo potrzebny będzie kawałek szkła z szyby do skrobania.
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Dzięki za odpowiedz. Nie chce przekombinować wiec zostawiam.
Tak zrobię - widziałem filmik kolegi Igora jak sciągał ten lakier żelem. Muszę poszukać jak się nazywa i będę działał .
Tak zrobię - widziałem filmik kolegi Igora jak sciągał ten lakier żelem. Muszę poszukać jak się nazywa i będę działał .
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
Do ściągania lakieru dobry jest zmywacz farb akrylowych produkcji Wamod. Do nabycia w sklepach z artykułami modelarskimi. Niby do farb akrylowych ale jeszcze nie znalazłem lakieru czy farby której by nie zmiękczył i nie złuszczył. Nie szkodzi drewnu, aluminium, mosiądzowi ani stali.
Re: Remington Hege Uberti 8” Inox
@Wycior - dzięki!