Broń CP na pozwolenie

Tematy prawne oraz bezpieczeństwa CP
ODPOWIEDZ
amigo
Stary bywalec
Posty: 563
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: amigo »

Załóżmy że komuś nie będzie się chciało robić papierów na cp gdyby coś i jako posłuszny obywatel wobec "mądrej" władzy będzie chciał ten niezwykle niebezpieczny np. rewolwer zdać - tylko ze względu na podeszły wiek nie wie, nie pamięta, nie przypomina sobie gdzie to holerstwo odłożył- to co on biedny ma począć ? :lol:
A jeszcze na domiar złego nie zarejestrował tego i po numerach nawet dzielna milicja mu nie pomoże w odszukaniu tej zguby - no jest problem.
W razie czego trzeba będzie zapisywać na jakiś karteluszkach gdzie co jest pochowane i w jakich szufladach ;)
Awatar użytkownika
DRIZZLERE17
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: czw 06.paź.2016 - 15:09
Lokalizacja: Woj. Śląskie
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: DRIZZLERE17 »

amigo pisze: śr 21.mar.2018 - 17:31 Załóżmy że komuś nie będzie się chciało robić papierów na cp gdyby coś i jako posłuszny obywatel wobec "mądrej" władzy będzie chciał ten niezwykle niebezpieczny np. rewolwer zdać - tylko ze względu na podeszły wiek nie wie, nie pamięta, nie przypomina sobie gdzie to holerstwo odłożył- to co on biedny ma począć ? :lol:
A jeszcze na domiar złego nie zarejestrował tego i po numerach nawet dzielna milicja mu nie pomoże w odszukaniu tej zguby - no jest problem.
W razie czego trzeba będzie zapisywać na jakiś karteluszkach gdzie co jest pochowane i w jakich szufladach ;)
Senior amigo Milicja ma swoje metody na znajdywanie rzeczy zagubionych i odświeżanie pamięci oczywiście, wtedy gdy im na tym zależy, a w tym wypadku będzie im zależało, bo łatwo osiągną dobry wynik potem premie, promocje itp. a my dla nich jesteśmy łatwym celem....
Awatar użytkownika
lipton73
Posty: 43
Rejestracja: śr 10.sty.2018 - 21:00
Moja broń: brak

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: lipton73 »

Chyba pogadam z Putinem, żeby w końcu nacisnął ten guzik i niech wymiecie i wypali całe zło na tej planecie, bo póki co czuję się w tym kraju jak pies na posyłki, 1/3 wypłaty oddaję i nic z tego nie mam, jeszcze jestem dymany na każdym kroku, a moje prawo to płacić i zdechnąć bez roszczeń i swobody.
A tak na poważnie, jak coś podpisuję się pod jakąś inicjatywą :-)
Ryba
Posty: 39
Rejestracja: ndz 05.lut.2017 - 18:15
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Ryba »

A mnie interesuje inna kwestia. Załóżmy, że wprowadzą pozwolenie na CP. Dadzą pewnie jakiś okres przejściowy na spełnienie warunków. Ale ja nie będę chciał robić tego pozwolenia i będę się musiał broni pozbyć. Załóżmy, że nie uda mi się jej sprzedać i co - będę ją musiał złomować? Czy Państwo zwróci mi wtedy jej wartość? Abstrahując już od tego, że ceny drastycznie spadną, to czy zwróci mi (o ile w ogóle!) po cenach sprzed wejścia nowych przepisów, czy po? Ciekawe mogą być procesy o odszkodowania, bo wątpię, aby były przewidziane jakieś - godziwe! - odszkodowania.
Awatar użytkownika
Rotmiszcz
Posty: 69
Rejestracja: sob 30.gru.2017 - 18:07
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Rotmiszcz »

Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Szaddam »

Ryba pisze: śr 21.mar.2018 - 18:20 - będę ją musiał złomować?
Dokładnie! i do tego sam za to złomowanie zapłacisz (ewentualnie za przechowanie na Komendzie).
I żadnego odszkodowania nie będzie. Historia zna takie przypadki :kastro:
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Wycior »

Nie ma strachu - złomowanie broni jest gratis (jak na razie).
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Szaddam »

A to przepraszam. Ludzkie Pany! :)
Ryba
Posty: 39
Rejestracja: ndz 05.lut.2017 - 18:15
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Ryba »

Panowie! Wtedy: "Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie". :D
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: RedGuy »

amigo pisze: śr 21.mar.2018 - 17:31 Załóżmy że komuś nie będzie się chciało robić papierów na cp gdyby coś i jako posłuszny obywatel wobec "mądrej" władzy będzie chciał ten niezwykle niebezpieczny np. rewolwer zdać - tylko ze względu na podeszły wiek nie wie, nie pamięta, nie przypomina sobie gdzie to holerstwo odłożył- to co on biedny ma począć ? :lol:
A jeszcze na domiar złego nie zarejestrował tego i po numerach nawet dzielna milicja mu nie pomoże w odszukaniu tej zguby - no jest problem.
W razie czego trzeba będzie zapisywać na jakiś karteluszkach gdzie co jest pochowane i w jakich szufladach ;)
Nie musisz zapominać, wystarczy że sprzedałeś i nie spisałeś umowy z nabywcą. Puki co jak nie zarejestrowałeś CP możesz okazać się całkowicie nieodpowiedzialny i nie zapisać danych nowego właściciela broni ;) .
Awatar użytkownika
roundball
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: czw 13.paź.2016 - 19:10
Lokalizacja: Żywiec
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: roundball »

Co do tego zrzeszania się to przyszła mi do głowy jeszcze jedna opcja.
Zrzeszyć wszystkie stowarzyszenia kolekcjonerskie (więc nie tylko CP) w jakąś formę konfederacji- luźnej ale mającej status prawny i w razie potrzeby występującej jako jeden silny głos grupy.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: RedGuy »

roundball pisze: śr 21.mar.2018 - 19:40 Co do tego zrzeszania się to przyszła mi do głowy jeszcze jedna opcja.
Zrzeszyć wszystkie stowarzyszenia kolekcjonerskie (więc nie tylko CP) w jakąś formę konfederacji- luźnej ale mającej status prawny i w razie potrzeby występującej jako jeden silny głos grupy.
Prawda jest taka że nie jesteśmy w stanie się zjednoczyć. Nawet na tym forum jest kilka grup: broń oryginalna, strzelcy z pozwoleniem na broń, strzelcy z podstawowymi uprawnieniami i ludzie po prostu lubiący od czasu do czasu postrzelać, nie oddający się bez reszty temu hobby, a no i część Januszów co chcieli poczuć się silnymi. Podziały mogą być jeszcze według posiadanej wiedzy, pieniędzy czy umiejętności. Oczywiście jedni zaczynają gardzić drugimi bo ci drudzy nie popierają w pełni naszych wymagań i robi się zgrzyt. Skoro samo środowisko CP nie potrafi się dogadać między sobą jak mamy się połączyć w jeden front z myśliwymi czy bronią nitro? Podejrzewam że wśród nich też są wszelkiego rodzaju podziały a już na pewno nie poprą bezpozwoleniowej CP. Takim to jesteśmy narodem, musi się coś strasznego stać byśmy się mogli dogadać.
Awatar użytkownika
lipton73
Posty: 43
Rejestracja: śr 10.sty.2018 - 21:00
Moja broń: brak

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: lipton73 »

Póki co, nic strasznego nawet nas nie zjednoczy, ludzie są tak podzieleni, że jest to masakra i widać to na każdym kroku. Za 5 zł jeden drugiego w łyżce gnoju by utopił. Czy jestem patriotą ? Sam już nie wiem, bo nie dość, że jestem niewolnikiem systemu, dla którego jestem tylko i wyłącznie dojną krową, to jeszcze rodacy zachowują się jak wrogowie, obcy nieprzyjaźni ludzie. Tak podzielonego narodu dawno nie widziałem, ale co ja tam wiem. Ktoś może powiedzieć, że jak Tobie tak źle, to spiep...aj i prawdę mówiąc zastanawiam się nad tym, tylko gdzie indziej będę tylko kolejnym imigrantem, a tutaj przestaję się czuć jak u siebie i co robić ? Jestem pełen złości i cholera wie jeszcze czego, że jestem zwykłą ścierą podłogową w tym popier... systemie

Ktoś może powiedzieć, a co za problem wyrobić pozwolenie na broń itd. No dal niektórych jest, a jak ktoś nie wie o co chodzi, to właśnie o kasę. Nie należę do grupy ludzi, która pójdzie jutro kupić sejf na broń, bo tak trzeba, czy zacznie opłacać bóg wie co jeszcze. Kupiłem broń za ciężko zarobione pieniądze bo...
Tak, zawsze chciałem mieć, tylko aby mieć i to jest opcja, lubię strzelać, maiłem sporo do czynienia z bronią konwencjonalną, lubię militaria itd. Nie interesuje mnie aspekt historyczny związany z tą bronią, ale mam ambicje strzelać celnie, a na dodatek polubiłem całą otoczkę związaną z ta bronią, gdzie co niektórzy już więdzą co i jak. I teraz znajdzie się kilku debili, którzy maja coś z mózgami nie tak i trzepią milionami ludzi, przecież to jest qrw... popierdzielone. Wszystko jest nieważne, moje wydane pieniądze, hobby, psja itp. Jesteśmy zwykłym szambem, które napędza elity
Ritcheer
Posty: 53
Rejestracja: wt 02.sie.2016 - 16:02
Moja broń:

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Ritcheer »

Panowie!
Pozwólcie, że przerwę temat zjednoczenia i wrócę do zmiany przepisów.

Czy gdzieś w Europie jest ona na pozwolenie równe broni nitro ? Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się że nie dojdzie do takiej przesady, że arkebuz będzie traktowany na równi z mauserem k98 lub pospolitym AK. Spodziewałbym się raczej próby rejestracji (coś na wzór przymusowego EKB), ewentualnie pozwolenia opartego na przynależności do stowarzyszenia, choć mam nadzieję że zostanie tak jak jest.
Furbolg
Posty: 32
Rejestracja: pt 02.mar.2018 - 08:12
Moja broń: brak

Re: Broń CP na pozwolenie

Post autor: Furbolg »

RedGuy pisze: śr 21.mar.2018 - 20:42
(...) Takim to jesteśmy narodem, musi się coś strasznego stać byśmy się mogli dogadać.
No i pewnie się stanie. Historia wszak ma to do siebie, że się powtarza. Tępy ludek myśli że jak w sklepach jest wszystko od telewizorów po dildosy, w domku (za kredycik na życie rzecz jasna) prąd i gaz, a pod tym domkiem samochód w leasingu, to niczego więcej nie trzeba i zawsze już tak będzie. Głupcy nie zdają sobie sprawy jak krucha jest cała ta konstrukcja. I jak niejednokrotnie w przeszłości potrafiła jebnąć z siłą wodospadu.
Jeden z kolegów celnie zauważył, że za byle co jeden drugiego by w gnoju utopił. Widzę to codziennie gdy jadę do pracy i kiedy z niej wracam. Co i rusz burak jeden z drugim spycha innych z drogi bo mu się spieszy. Ciekawe do czego. Zapewne do grzybowej roboty, w której szef gotów go przecwelić za 5 minut spóźnienia. Rzygać mi się chce jak na to patrzę. Rzygać mi się chce gdy widzę jakie szmaty potrafią z siebie zrobić ludzie dla krótkotrwałej i ulotnej korzyści.
Powiadają, iż politycy to wybrańcy narodu. Patrząc na naszych, co ja mam sobie pomyśleć o naszym narodzie? Myślę dużo, ale są to myśli w większości smutne.
Z przerażeniem patrzę, jak bardzo ludzie uzależnili się od tego pseudosystemu, w każdej, nawet najmniejszej rzeczy. Ot, prosty przykład: gdy w pracy powiedziałem kolegom, że zacząłem wytwarzać mydło domowej roboty, to spojrzeli na mnie jakoś dziwnie i zapytali się po co, skoro można przecież w sklepie kupić... No spodnie opadają... Nieważne, że to co jest w sklepie ciężko nazwać mydłem, ważne, że można kupić. Zanik jakichkolwiek sensownych umiejętności widać na każdym kroku, a wy tu Panowie pitolicie jakieś gusła, smary, topienie ołowiu, matko bosko czarna magia 8(
Wracając do tematu. Bez żalu będę patrzył jak to wszystko zacznie się walić- a zacznie prędzej czy później. O siebie się nie martwię, jakoś dam sobie radę, dbam o to by umieć coś więcej niż odbębnienie ośmiogodzinnej pańszczyzny. Szkoda mi tylko tych dobrych, próbujących coś zmienić ludzi- ale oni pewnie też sobie poradzą. Choćby dlatego że potrafią myśleć.
Rozpisałem się, w dużej części nie na temat, ale przecież broń to nie tylko strzelanie. To i polityka, i mnóstwo historii (z której po raz kolejny nie wyciągamy wniosków), a i dla socjologa też by się sporo znalazło :lol:
Nie przejmujcie się tak tym pseudoprawem. Dziś jest, jutro może go nie być. Róbmy swoje i nie bójmy się. "Strach zabija duszę" (stawiam piwo temu, kto wie z jakiej książki pochodzi ten cytat :P ).
Przepraszam za użyte w mojej wypowiedzi wulgaryzmy- jestem już rozgoryczony tym wszystkim. Pozdrawiam brać strzelecką. Czarny proch- dla mnie najlepsze hobby na świecie. Nie pozwólmy na to, by zanikło.
ODPOWIEDZ