Kokila
Re: Kokila
Kolega 44 sprzedał mi kiedyś gilzy do Smitha i wykonanie było bardzo profesjonalne . Kupiłem też u niego trochę pocisków i kulek do Smitha .
Jako jedyny który sprzedawał odlane pociski i kulki zrobił to lepiej jak bym sam odlał . Ołów był miekki i się nie błyszczał . Śmiało można go polecić
Gadałem też telefonicznie na temat kokili i wydaje się że ma lepiej dopracowane bolce jak koledzy z Czech Myślę że jak ktoś planuje kokilę do Smitha to warto spróbować .
Robota małoseryjna nigdy nie będzie konkurencją dla LEE . Wykonanie mało spotykanej kokili to koszty około 650 zł i czasem można się wkórwiać że to nie działa tak jak powinno .
Lee to najgorszy chłam ale cena adekwatna do klasy produktu i ilości zrobionych kokilli .
Jako jedyny który sprzedawał odlane pociski i kulki zrobił to lepiej jak bym sam odlał . Ołów był miekki i się nie błyszczał . Śmiało można go polecić
Gadałem też telefonicznie na temat kokili i wydaje się że ma lepiej dopracowane bolce jak koledzy z Czech Myślę że jak ktoś planuje kokilę do Smitha to warto spróbować .
Robota małoseryjna nigdy nie będzie konkurencją dla LEE . Wykonanie mało spotykanej kokili to koszty około 650 zł i czasem można się wkórwiać że to nie działa tak jak powinno .
Lee to najgorszy chłam ale cena adekwatna do klasy produktu i ilości zrobionych kokilli .
Re: Kokila
Dokładnie jak piszą koledzy Matlak i slaw29. Rzemieślniczą produkcją metodami konwencjonalnymi nie da się konkurować cenowo z wielkoseryjną produkcją na numerykach. Masz kolego Kukułka pojęcie jak to się robi i ile jest z tym pracy? Samo wykonanie narzędzia, czyli noża kształtowego to 2 godziny. Ze stali NC6 trzeba wytoczyć coś co przypomina pocisk, ofrezować, naostrzyć. Na końcu zahartować. To pocisk. Za narzędzie do kuli trzeba słono zapłacić. Frezy kulowe daję ostrzyć w firmie w Krotoszynie. Wykonanie kostki 3,5 godziny. Wytaczanie kawerny 1 godzina. Na pewno nie zrobię kuli .454 czy Maxiballa .45.
http://leeprecision.com/custom-services ... let-molds/
Zasadniczo jestem konkurencyjny do LEE.
Za "customową" kokilę, czyli robioną na zamówienie wedle rysunku lub wzoru liczą koszt "blank mold" 27 dolarów plus wykonanie kawerny 175.
Jak by policzyć to z cłem VAT-em i przesyłką z US wyjdzie ponad 1000 złotych. Zastanawiam się czy ja z 350 złotymi za kokilę nie jestem za tani...
http://leeprecision.com/custom-services ... let-molds/
Zasadniczo jestem konkurencyjny do LEE.
Za "customową" kokilę, czyli robioną na zamówienie wedle rysunku lub wzoru liczą koszt "blank mold" 27 dolarów plus wykonanie kawerny 175.
Jak by policzyć to z cłem VAT-em i przesyłką z US wyjdzie ponad 1000 złotych. Zastanawiam się czy ja z 350 złotymi za kokilę nie jestem za tani...
Ostatnio zmieniony śr 09.sie.2017 - 09:04 przez .44, łącznie zmieniany 2 razy.
- KUKUŁKA
- Bywalec
- Posty: 181
- Rejestracja: wt 01.lip.2014 - 07:17
- Lokalizacja: POGÓRZE SUDECKIE
- Moja broń:
Re: Kokila
Jejku- ależ ja nie twierdziłem że to proste jak ugotowanie rosołu - chodziło mi o to że jest szansa na powstawanie różnych ciekawych wzorów.
Re: Kokila
Podkładka niepotrzebna, blacha nie jest przyciskana śrubą do kokili, obraca się na tulejce z kołnierzem. Tulejka jest zrobiona tak aby blacha miała niewielki luz, kilka setnych mm, praktycznie się go nie czuje. Stop aluminium PA6 który stosuję nie ma tendencji do zacierania się jak ta glina z której LEE robi swoje kokile.Dwa kołki wedle mnie wystarczają, pierwszą kokilę zrobiłem 4 lata temu do Sharpsa, przebieg jej to jakieś2,5-3 tysiące pocisków. Jeszcze się nie rozlazła, pocisk mierzony "na wszystkie strony" nie wykazuje większego niż 0,02 mm owalu.Kokila do Smitha też prawie tyle i jeszcze czuć opór przy otwieraniu. Kołki z mosiądzu dobrze pracują z aluminium, nie zacierają się.rusznik pisze: ↑śr 09.sie.2017 - 10:47 Witam na wstepie warto powiedziec ze kokile kolegi .44 sa na dobrej drodze i jak narazie swym wykonaniem dobrze sie prezentuja jednak mam kilka technicznych uwag po pierwsze niewidze w tych kokilach podkladki pod plyte obcinajaca nadlewki co bedzie powodowac w MIEKKIM aluminium uszkodzenia i zarysowania i inne uszkodzenia od pracy tej plyty...podkladka dystansowa powinna znajdowac sie pod osia obrotu plyty lub powinna byc osadzona wkladka z brazu w kokili pod pyta na przeciwleglej polowce kokili...
Nastepnie co do dwóch pinow i to osadzonych w jednej lini to tez bledne zalozenie ZWLASZCZA dla kikil aluminiowych...powinno byc tych pinow 3-4 sztuki tak robia wiadocy i renomowani producenci kokil i to nawet stalowych a wiec mocniejszych mechanicznie od alu. ! Dwa piny ustawione w jednej rownoleglej lini szybka sie wyrobią i dostana luzow...wszystko jest piekne puki kokila jest nowa.Powodzenia.
Re: Kokila
Minie kokila, pin nie lata na wszystkie strony i nie blokuje jak w LEE, ani nie trzeba się pieprzyć z pinem na grzybku jak w Lymanie
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Kokila
Świetna robota
Re: Kokila
masz priv, ten zaległy nr telefonu też podaję
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1060
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Kokila
Pytanie: szczypce od kokili LEE będą pasowały do kokili Pedersoli ? Wizualnie nie pasują ale obrazki nie są skalowalne... Ewentualnie gdzie zdobyć takie szczypce ?
Re: Kokila
http://parabellum.pl/lee-raczka-do-form ... otnej.html Kleszcze pasują do kokil RCBS, Lyman, Pedersoli, Hensel, Accurate i nie wiem jakich jeszcze. Grubość 8 mm, wszyscy kokile z takimi rowkami robią.
Re: Kokila
To dziwne bo u mnie nie pasowały. Musiałem dorobić dystanse bo te kleszcze lee na pewno nie maja 8 mm grubości. Nie wiem jak z tymi kleszczami lee ktore można kupić osobno ale te które wykręcilem z formy są za wąskie
-
- Bywalec
- Posty: 180
- Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
- Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
- Moja broń: liczna
Re: Kokila
Nie pasowały,bo bawiłeś się w oszczędnego Janusza odlewnictwa.
Re: Kokila
A widzisz nie każdy ma zbędne 200 na kleszcze które maja 3 mm więcej mięsa. Po latach zbierania puszek w końcu się dorobiłem na własciwe:P
Re: Kokila
Podałem Ci linka. 80 złotych te kleszcze kosztują. To są inne kleszcze niż te zintegrowane z kokilą, mają 8 milimetrów grubości jak wszystkie inne (RCBS czy Lyman np.). Ty nie wiesz jak to jest z tymi kleszczami ale ja wiem. I piszę jak jest żebyś się nie motał. Pisałem wyraźnie o 8 milimetrach. Czytaj ze zrozumieniem.
Skąd się wzięło te 200 złotych to nie wiem. Chyba faktycznie nie potrafisz przyswoić prostego tekstu...