pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
-> https://imgur.com/a/baw5R
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w rewolwerze Cattleman <colt SAA> w którym ekstraktor <tam gdzie się przesuwa palcem wyrzucanie łusek> jest połączony na stałe w osią bębna ( patrz na obrazku nr. 1 i 2) element nr 1 znajdowałbym się przy elemencie nr 2. przez co podczas szybkiego wymieniania bębna ośka nam nie wyleci z rewolweru podczas wysuwania, a po drugie będzie łatwiej to chwycić, oczywiście ten pręcik w ekstraktorze musiałby być skrócony i zamieniony najlepiej czymś grubszym żeby był bardziej stabilny wewnątrz. Takie rozwiązanie pewnie wymagałoby zakupienia nowego ekstraktora i osi bębna i kilku małych spawów. Z drugiej strony zastanawiam się czy gdyby zainstalować mocniejszą sprężynę w ekstraktorze nie uzyskalibyśmy automatycznego wysunięcia osi bębna po naciśnięciu tego guzika który odblokowuje ośkę (patrz nr.3) z drugiej strony ekstraktora pewnie mogłaby być jakaś mniejsza sprężynka amortyzująca ten ruch bo jednak ten ekstraktor jest zainstalowany na małej śrubce. Co o tym sądzicie? czy jest to w ogóle możliwe pewnie byłoby z tym trochę roboty i projektowania ale myślę że pomysł do zrealizowania. Teoretycznie takie rozwiązanie dałoby możliwość najszybszej wymiany bębna w rewolwerze nawet szybsze niż we współczesnych modelach z bębnem wysuwanym na bok. PS. ten ruch wysuwania mógłby być przez to bardziej stabilny gdyby to dobrze dopasować
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w rewolwerze Cattleman <colt SAA> w którym ekstraktor <tam gdzie się przesuwa palcem wyrzucanie łusek> jest połączony na stałe w osią bębna ( patrz na obrazku nr. 1 i 2) element nr 1 znajdowałbym się przy elemencie nr 2. przez co podczas szybkiego wymieniania bębna ośka nam nie wyleci z rewolweru podczas wysuwania, a po drugie będzie łatwiej to chwycić, oczywiście ten pręcik w ekstraktorze musiałby być skrócony i zamieniony najlepiej czymś grubszym żeby był bardziej stabilny wewnątrz. Takie rozwiązanie pewnie wymagałoby zakupienia nowego ekstraktora i osi bębna i kilku małych spawów. Z drugiej strony zastanawiam się czy gdyby zainstalować mocniejszą sprężynę w ekstraktorze nie uzyskalibyśmy automatycznego wysunięcia osi bębna po naciśnięciu tego guzika który odblokowuje ośkę (patrz nr.3) z drugiej strony ekstraktora pewnie mogłaby być jakaś mniejsza sprężynka amortyzująca ten ruch bo jednak ten ekstraktor jest zainstalowany na małej śrubce. Co o tym sądzicie? czy jest to w ogóle możliwe pewnie byłoby z tym trochę roboty i projektowania ale myślę że pomysł do zrealizowania. Teoretycznie takie rozwiązanie dałoby możliwość najszybszej wymiany bębna w rewolwerze nawet szybsze niż we współczesnych modelach z bębnem wysuwanym na bok. PS. ten ruch wysuwania mógłby być przez to bardziej stabilny gdyby to dobrze dopasować
Ostatnio zmieniony wt 26.gru.2017 - 12:11 przez Ingi, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora w Cattlemanie
nie wiem czy obrazek dobrze się wysłał tu link: https://imgur.com/a/baw5R
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
no nie powiem, dałeś mi do myślenia. mam wersję Tunderer 3.5" i od razu wywaliłem to całe ustrojstwo bo zwyczajnie przeszkadzało w wyciągnięciu osi bębna. ale ten Twój koncept wart sprawdzenia.
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
pogadałem dzisiaj z rusznikarzem, uznał że wykonalne, wstępnie wycenił na 250-300 zł taką usługę.
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
a co dokładnie mówił? co jest do wykonania a co nie?tomtap pisze: ↑pt 13.kwie.2018 - 14:26 pogadałem dzisiaj z rusznikarzem, uznał że wykonalne, wstępnie wycenił na 250-300 zł taką usługę.
-
- Bywalec
- Posty: 180
- Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
- Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
- Moja broń: liczna
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
A jak będziesz wyrzucał łuski?
-
- Bywalec
- Posty: 180
- Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
- Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
- Moja broń: liczna
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
Czyli wcale nie ma sensu.
- yeradun
- Bywalec
- Posty: 217
- Rejestracja: wt 29.sty.2019 - 09:36
- Lokalizacja: Wiocha
- Moja broń: ładnych parę kilo żelastwa
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
Zrobiłem coś takiego w moim Peacemakerze i opisałem na beżowym. Zdecydowanie polecam.
-
- Bywalec
- Posty: 284
- Rejestracja: pt 01.lut.2019 - 12:51
- Moja broń: GA12 . GA12 SLUG GA16 .44 .44 .44 .44 .58 .45
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
A ja w swoim coś takiego
- yeradun
- Bywalec
- Posty: 217
- Rejestracja: wt 29.sty.2019 - 09:36
- Lokalizacja: Wiocha
- Moja broń: ładnych parę kilo żelastwa
Re: pomysłowe wykorzystanie ekstraktora do wyrzucania łusek w Cattlemanie
Czyli dodałeś do tego co ja zrobiłem, jeszcze sprężynę, jak rozumiem. Bardzo pomysłowe.
Ja opisałem na beżowym swoją przeróbkę tutaj:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=20 ... 2#p1868182
Ja opisałem na beżowym swoją przeróbkę tutaj:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=20 ... 2#p1868182