Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Wycior »

rusznik pisze: wt 21.lis.2017 - 20:38 łój barani/owczy od wiekow preferowany jest jako glowny skladnik smaru do cp , łój ten jest uwazany za wiele lepszy niz łój wolowy
A czy łój z tych łowiecek - skoro taki dobry - był kiedyś stosowany w smarze w jakiejś regulaminowej broni wojskowej? Bo jeżeli nie, to chyba dlatego że smród z daleka zdradzał wojsko i uniemożliwiał skryte podejście albo zrobienie zasadzki?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Wycior »

Taaak, składam samokrytykę (dyletant, bolek i 2 debilki). Sugerowałem się tym (podobno) wołowym łojem i wieprzowym smalcem w Enfieldach, co się sipajom tak nie podobały. Muszę się podciągnąć w smarach ...
Awatar użytkownika
Heimdallr
Bywalec
Posty: 123
Rejestracja: pt 18.mar.2016 - 21:58
Lokalizacja: Zagłębie
Moja broń:

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Heimdallr »

W jakich książkach są opisy tych smarów epokowych? Tylko, żeby mi mojego Vesuwitu nie upaskudziły 8-)
Awatar użytkownika
Heimdallr
Bywalec
Posty: 123
Rejestracja: pt 18.mar.2016 - 21:58
Lokalizacja: Zagłębie
Moja broń:

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Heimdallr »

Jestem pierwszym chętnym. Poza tym nie ma co tworzyć oftopu. Uważam, że tematyka smarów jest niesamowicie potrzebna. Nie rozwija się tego tylko dla tego, że albo ludzie nie mają o tym pojęcia albo chcą zachować dla siebie to co sami wypracowali przez lata. Każda z opcji jest zrozumiała. Jednak ile można siedzieć w ciemnogrodzie? Na stronach z regionów USA znalazłem bardzo dużo przepisów ale większość były współczesne a te, które odwoływały się do starej daty były tworzone przez traperów i to coś w rodzaju wosk i łój 50/50 :D Temat bardzo potrzebny.

Jadę na tym łoju i przyznam, że mnie on tam pachnie ;) Całkiem w porządku jest. Nie wspomnę, że bardzo dobrze sprawdza się w boju. Nie mam potrzeby czyścić broni.
Ostatnio zmieniony wt 21.lis.2017 - 22:06 przez Heimdallr, łącznie zmieniany 2 razy.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Wycior »

Faktycznie - podręcznik Lorenza - mutton tallow - strona 29. W innych miejscach tylko: tallow, bez specyfikacji.
Heimdallr pisze: wt 21.lis.2017 - 21:58 Jestem pierwszym chętnym.
Jestem drugim chętnym. Uważam że wątek o historycznych smarach bardzo by się przydał, bo w większości publikacji bronioznawczych - zwłaszcza wojskowych - z XIX wieku temat ten jest traktowany po macoszemu. Osady, gwinty, pociski, proch zajmują po kilkadziesiąt stronic, a o smarze jest często kilka zdań z ogólnikowym hasłem: Tallow albo Talg. Np. w książce Browne: A companion to the New Rifle Musket, w rozdziale o robieniu patronów do Enfielda napisali tylko ogólnie: tallow. I jak tu nie wyjść na dyletanta?
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: wyrzucony »

Fajnie by było by wątek o smarach epokowych założyć bo w takiej biednej Bawarii łoju baraniego nie stosowano tylko wołowy no i tajny skłądnik a powszechny w XIX w. czyli olbrot.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Wycior »

Derek - uważaj! Jeżeli rozwiniesz temat znaczenia wielorybnictwa dla strzelectwa CP, to zaraz będziemy mieć na głowie ekologów.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: slaw29 »

Rozwijanie tematu smaru jest bez sensu. Nikt nie zdradzi wam receptury , tym bardzie Rusznik . Lepiej wychodzi u niego kupić słoik smarowidła jak się samemu bawić .
Smarowidło ma dobre i warte kasy jaką za nie woła . To obiektywna opinia pomimo ze gościa nie lubię , bo lubić go nie muszę.
Wedle moich badań zawiera łój , wosk , lanolinę , mydło ,olej rycynowy i wodę . Mydło najlepiej roślinne ale malarskie techniczne też będzie ok . Sęk w tym aby to wszystko w odpowiednich proporcjach wymieszać . Lanolinę i olej rycynowy można kupić w każdej aptece .
Tak jak napisałem moim zdaniem jak można kupić gotowe , nie warto się brać za samodzielne eksperymenta szkoda czasu lepiej jechać na strzelnicę .

Mówimy oczywiście o smarze do pocisków i łatek , na bęben będzie byle co dobre byle się nie topiło za bardzo .
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Wycior »

Zauważ - proszę - że temat ma być o smarach historycznych, epokowych, głównie w broni wojskowej.
slaw29 pisze: śr 22.lis.2017 - 14:10 Rozwijanie tematu smaru jest bez sensu.
Jeżeli tak uważasz to może olej ten temat i w nim nie postuj. Jestem przekonany że nikt ci tego za złe nie weźmie.
Awatar użytkownika
Heimdallr
Bywalec
Posty: 123
Rejestracja: pt 18.mar.2016 - 21:58
Lokalizacja: Zagłębie
Moja broń:

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Heimdallr »

Nie warto robić smaru ani siać prochu to może lepiej zająć się nitro? Oczywiście bez elaboracji bo w sklepie mają lepszą amunicję i w ogóle lepiej posiedzieć na strzelnicy. Jak wspomniał kolega Wycior - nie postuj w temacie smaru.

Smar Rusznika jest naprawdę świetny. Nawet zapach mi odpowiada. Specjalnie nie czyszczę broni by dojść do momentu kiedy nie będę mógł już wepchnąć kuli/pocisku. Jeszcze mi się to nie udało. Chciałbym się po prostu czegoś nauczyć jak radzono sobie z tematem w epoce. Nawet mi nie chodzi o przepisy, które wypracowali sobie dzisiejsi strzelcy.

Żeby nie było oftopu to dzisiaj szukałem naważek do Feldstutzera. Drugie strzelanie i pierwsze z uwagą w kierunku naważek. Oczywiście Vesuwit. Coś tam kombinowałem i już mam pewną wyjściową wartość wokół której będę szukał dokładnego skupienia. Dobrze może nie jest, zważając na możliwości tego karabinu ale też nie ma na co narzekać. Z czasem będzie lepiej ;) Przy okazji ustawi się przyrządy. Karabin jest po prostu stworzony do celnego strzelania. Nawet pomyślałem, że kupię sobie z czasem jeszcze jeden taki ;)

Obrazek
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: wyrzucony »

Wycior pisze: śr 22.lis.2017 - 11:00 Derek - uważaj! Jeżeli rozwiniesz temat znaczenia wielorybnictwa dla strzelectwa CP, to zaraz będziemy mieć na głowie ekologów.
Niestety syntetyczny olbrot kosztuje ponad 300 $ za kilo no i niedostępny w Europie. Olbrotem handlują Japończyki ale ci ekolodzy zresztą sam ich popieram bo wieloryby to przepiękne zwierzęta. Zamiast olbrotu stosuję wazelinę techniczną-bezkwasową i mój karabin wojskowy strzela bez ustanku :) kiedyś strzeliłem z niego 25 razy i gdyby nie zmęczenie strzelałbym dalej. Dla laików karabinu wojskowego się nie czyści w czasie strzelania.

Mam do Admina prośbę o przeniesienie postów dotyczących smarów do innego wątku. :ok:
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: amigo »

Jako że kończy mi się vesuvit z starej dostawy nabyłem 1kg z nowej seri akurat 10/2017 - jeszcze go nie otwierałem ale pojemnik plastikowy jest tak jakby wklęśnięty, coś jakby wyssane powietrze, w straych dostawach tego niebyło ,może inny sposób pakowania ?
Strzelam z rewolweru pocket kal 31 vesuvitem orginalnie z pojemnika czyli 3F . Podobno można jakoś przesiać/wyodrebnić frakcję 4F bardziej odpowiednią do strzelania z tego malutkiego kalibru - jak to technicznie zrobić, jakie sitko zastosować ?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Wycior »

amigo pisze: czw 23.lis.2017 - 11:22 Podobno można jakoś przesiać/wyodrebnić frakcję 4F bardziej odpowiednią do strzelania z tego malutkiego kalibru?
Sito o otworach 0.45 mm da praktycznie czysty ekwiwalent 4F. Opisałem to na stronie 3 tego wątku. Do twoich potrzeb w taką precyzję nie musisz się bawić i do odsiania prochu pistoletowego sitko ze sklepu AGD dobrze się nada (patrz post kolegi Rusznika). Sitka AGD nie są jednak zbyt dokładne. Z pobieżnych pomiarów wynika że typowa "średnica" otworu to ok. 0.55-0.6 mm (otwory nie są okrągłe). Po prostu wybierz jakieś drobniejsze. Przy przesiewaniu maksimum ostrożności! Przesiewaj w małych partiach - wtedy przesiewanie jest też bardziej staranne.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: Wycior »

Pytanie o pociski nieaktualne (Rusznik w międzyczasie rozbudował swój post i opisał pociski).
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Czeski Vesuvit czyli czarne chmury nad Zlotym Stokiem

Post autor: wyrzucony »

No to teraz Ruszniku czas na chrono :) bo wyniki sa nader dobre.
ODPOWIEDZ