bęben lufa

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: bęben lufa

Post autor: Wycior »

To musisz sam przećwiczyć, ponieważ podatność kaszki na ściskanie zależy od sposobu jej sypania... Dlatego po zaaplikowaniu przybitki warto lekko postukać w bęben aby kaszka "siadła" i dopiero wtedy sprawdzić ile zostało miejsca. Ja w Walkerze najpierw ładuję do komór 21 gr prochu (LC), stukam w bęben kilka razy palcami aby proch "siadł", potem wsypuję kaszkę, znowu pukam parę razy i patrzę czy zostało mi jakieś 6 mm wolnego miejsca w komorach. Po wepchnięciu kul pobojczykiem bez wywierania wielkiego nacisku siedzą one jakiś 1 mm poniżej czoła bębna. Ale to tylko moja metoda - ty sobie poeksperymentuj.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: RedGuy »

Czy jest jakaś tolerancja odnośnie osiowości rewolweru? Wydaje mi się że bęben jest lekko przesunięty. Widać krawędź pod światło a próbując patyczkiem też czuć lekkie haczenie. Rewolwer jest nowy i nie wiem czy nie należy go oddaćObrazek
hubertyubei
Posty: 6
Rejestracja: sob 05.sie.2017 - 20:04
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: hubertyubei »

u mnie wystawało prawie 3 razy wiecej rusznikarz tak to zrobił że wystaje teraz połowa tego co na twoim zdjeciu czyli prawie na zero nic nie chaczy, coś z bebnem tez zrobił /poprawił bo sie dość ruszał teraz jest sztywno , skasował za taka operacje 50 zł
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: bęben lufa

Post autor: Wycior »

RedGuy pisze: sob 26.sie.2017 - 00:12 Rewolwer jest nowy i nie wiem czy nie należy go oddać.
Miałeś, kowboju, swoją szansę gdyż z tego co wiem kupowałeś swój rewolwer w sklepie i tam od razu mogłeś sprawdzić osiowość. O celowości wybierania się na zakup rewolweru z przygotowanym patyczkiem i latarką na tym forum wspominano nie raz. Według mnie Twoja nieosiowość, aczkolwiek widoczna, całkiem tragiczna jeszcze nie jest.
Ostatnio zmieniony sob 26.sie.2017 - 09:49 przez Wycior, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: FunkyKoval5 »

Zadzwoń do sklepu i powiedz co nie gra w twoim rewolwerze...
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: RedGuy »

Prawda jest taka że nie jestem fachowcem w tym temacie i moje sprawdzania średnio by wypadły. W sklepie sprawdzali go przed sprzedażą i stwierdzili że wszystko jest w normie. Pytanie czy to jest norma czy po kilku strzałach oderwie się jakaś część. Rewolwer nie był używany i jeśli odchyłka kwalifikuje się do naprawy to biorę Yamahę i galopuję go oddać w ramach reklamacji bo to raczej jest wada ukryta :!: .
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: FunkyKoval5 »

Właśnie tak, a jak masz w pobliżu rusznikarza to niech ci zweryfikuję stan broni i będziesz miał czarne na białym...
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: RedGuy »

A więc stało się. Wywiozłem Remingtona do sklepu. Po kontroli w sklepie wyszła niewielka nieosiowość. Po wymianie kilku bębnów na jednym było prawie prawie. Dostałem kilka propozycji:
1. Zostawiamy na najlepszym bębnie.
2. Oddajemy do rusznikarza i on podpiłowuje itd.
3. Czekamy na dostawę Innych remingtonów ale wtedy znów przegląd.
Ja wybrałem inną opcję, wziąłem colta navy 44 army fluted :army: i do tego żel pieprzowy i kilka końcówek wyciorów (by wyrównać cenę). Ten był osiowy i jakoś lepiej mi w ręku leżał. Z tego co zaobserwowałem to nie ma co się kierować czy to Uberti czy Pietta ważne by był w dobrym stanie, a niedoróbki zdarzają się wszystkim. Nie ma co się wstydzić testów patyczkiem, szczelinomierzem czy świeceniem do lufy bo to normalne testy, a tak można się potem bujać po sklepach jak ja :oops: . W moim nieosiowośc nie była jakaś duża ale sklep nie stwarzał problemów z wymianą, robili wszystko bym wyszedł zadowolony :-D .
Ostatnio zmieniony pt 01.wrz.2017 - 21:35 przez RedGuy, łącznie zmieniany 1 raz.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: bęben lufa

Post autor: Wycior »

RedGuy pisze: sob 26.sie.2017 - 10:01 Prawda jest taka że nie jestem fachowcem w tym temacie i moje sprawdzania średnio by wypadły.
RedGuy pisze: pt 01.wrz.2017 - 20:47 Nie ma co się wstydzić testów patyczkiem, szczelinomierzem czy świeceniem do lufy bo to normalne testy.
Chłopie, przeszedłeś mentalną metamorfozę - gratuluję, tak trzymać! To co że nie jesteś (jeszcze) fachowcem? Sądzę że nie należy odpuścić żadnej okazji do zdobywania "namacalnych" doświadczeń, byle były bezpieczne dla Ciebie i dla broni. Pukawka CP to nie technologia kosmiczna a w 19 wieku radzili sobie z nią zwykli rzemieślnicy bez obrabiarek CNC, mikrometrów, suwmiarek elektronicznych, chronografów, napawarek, itd. Trochę wiary we własne siły, sporo ostrożności, fachowa lektura, czasem porada doświadczonych kolegów i można sobie poradzić z wieloma problemami, a w najgorszym razie - lepiej zrozumieć funkcjonowanie własnego strzeladła.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: RedGuy »

No powiem że po przeczytaniu tutaj kilku tematów poczułem się bardziej oświecony 8-) .
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: bęben lufa

Post autor: Wycior »

W takim razie teraz wio na strzelnicę. Proch zdaje się już masz. Zapewniam się że po wypuszczeniu dwóch tuzinów kulek poczujesz się jeszcze bardziej oświecony. No to samych dziesiątek (chociaż, na sam początek - może po prostu trafienia w czarne ...).
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: bęben lufa

Post autor: Szaddam »

:brawo:
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: bęben lufa

Post autor: RedGuy »

Colt został sprawdzony - test wyszedł pozytywnie :-D . Wybrałem się z kumplem na strzelnicę, tak się wkręciłem że zabrakło kul :? . Miałem okazję przetestować remingtona i stwierdzam że zrobiłem dobry wybór odmieniając go na Colta. Nawet koledze też bardziej przypasował. Spoko atmosfera, wszyscy sobie walą na "TY" żadnych nadętych panów. Podjechał gość z Cattlemanem więc miałem okazję przyglądnąć się temu egzemplarzowi. Całkiem przyjemny sprzęt. Po powrocie sprzęt rozebrany, wymyty wyszprajowany wypoczywa w pudełku owinięty szmatką Jutro jadę po kule :-D .
ODPOWIEDZ