naważki

Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: naważki

Post autor: Bready »

slaw29 pisze:"W gramach to sie odmierza wodke ,a nie proch :-D"

No tak wy tam macie Stany a my tu Amerykę .
U nas wódkę to się mierzy w litrach ;-)na osobę.
To powiedz komus o pol kilograma wodki na osobe ,jego reakcja bedzie podobna do mojej na podanie masy prochu w gramach ,tyle ze on bedzie wiedzial ile to jest.
Albo lepiej powiedz 2 kwarty ,czyli pol galona ;)
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: naważki

Post autor: slaw29 »

Nie no Bready pół galona to u nas by nie przeszło. Może bardziej na wschód ;-)
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: naważki

Post autor: RedGuy »

To ja mam małe pytanko. Wiadomo proch jak kto uważa byle w widełkach bezpiecznych się mieścić. Zakładam że towaru (proch-kaszka) musi być w miarę w sam raz by się kula zmieściła w bębnie, a tak orientacyjnie bazując na waszym doświadczeniu to ile od krawędzi bębna musi zostać miejsca by weszła kula? Bo na chłopski rozum to jeśli będzie za dużo luzu to się proch z kaszką zacznie mieszać. Jeśli wciśniemy głębiej kulę to z tego co czytałem też niezbyt dobrze.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: naważki

Post autor: Bready »

RedGuy pisze: pt 25.sie.2017 - 20:53 Bo na chłopski rozum to jeśli będzie za dużo luzu to się proch z kaszką zacznie mieszać.
Nie ma prawa byc pustego miejsca przy ladowaniu czarnym prochem. To grozi eksplozja !!!
Czarny proch w komorze musi byc zawsze skompresowany.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: naważki

Post autor: RedGuy »

No ale za głęboko wciśnięta kula to też podobno niezbyt zdrowo. Chciałbym na początek wiedzieć ile wolnego miejsca na kulę.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: naważki

Post autor: Wycior »

Przypuszczam że chodzi o Remingtona 1858 0.44? Przy naważce 18 gr - orientacyjnie 6 mm, pod warunkiem że wcześniej bęben obstukasz palcami i proch z kaszką się ułożą. Najlepiej jest postukać po wsypaniu prochu i drugi raz po dosypaniu kaszki. Przed doświadczeniami nic Cię nie uchroni. Jeżeli przypadkiem wsypiesz za dużo i kula nie chce się całkiem schować w bębnie, to nie dopychaj jej na siłę bo zrujnujesz pobojczyk. Zetnij wierzchołek kuli nożem równo z bębnem a resztę wystrzel. Przy większej naważce, np. 24-27 gr, i proporcjonalnie cieńszej warstwie kaszki - 7 mm. Masz sprężać kaszkę a nie prasować i kruszyć proch.
Ostatnio zmieniony pt 25.sie.2017 - 21:19 przez Wycior, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: naważki

Post autor: RedGuy »

O to mnie kochany kolego chodziło. Dzięki za rady, na pewno się przydadzą.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: naważki

Post autor: Bready »

RedGuy pisze: pt 25.sie.2017 - 21:01 No ale za głęboko wciśnięta kula to też podobno niezbyt zdrowo. Chciałbym na początek wiedzieć ile wolnego miejsca na kulę.
Niczym to nie grozi ,co nawyzej bedzie gorsze skupienie.
Kula zawsze wcisnieta do konca ,a jak gleboko to zalezy od ilosci prochu i kaszy ,czy co tam stosujece innego na przybitke.
Zostaw tak z pol srednicy kuli ,to po wcisnieciu bedzie akurat dobrze.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: naważki

Post autor: RedGuy »

Dzięki :-)
ODPOWIEDZ