Blokada bębna w new army inox
Blokada bębna w new army inox
Witam wszystkich to mój pierwszy post na tym forum.
Od niedawna jestem posiadaczem rewolweru Remington new model army 44 w inoxie(uberti) jeszcze nie był używany ponieważ nie mam jeszcze wszystkich niezbędnych akcesoriów, ale już zauważyłem pewien problem moim zdaniem blokada bębna wyskakuje trochę za wcześnie i uderza w bęben robiąc w nim wgniotke tuż przed wyfrezowanym w bębnie gniazdem. Chciałem się zapytać czy jest to normalne zjawisko i czy jest to podstawa do reklamacji takiej broni?.
Od niedawna jestem posiadaczem rewolweru Remington new model army 44 w inoxie(uberti) jeszcze nie był używany ponieważ nie mam jeszcze wszystkich niezbędnych akcesoriów, ale już zauważyłem pewien problem moim zdaniem blokada bębna wyskakuje trochę za wcześnie i uderza w bęben robiąc w nim wgniotke tuż przed wyfrezowanym w bębnie gniazdem. Chciałem się zapytać czy jest to normalne zjawisko i czy jest to podstawa do reklamacji takiej broni?.
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Blokada bębna w new army inox
To jest mechanika, a nie system zero-jedynkowy. W świetnej większości rewolwerów jest taki efekt.
Przyjrzyj się na fotkach (np. z wyszukiwarki Google) na używany sprzęt - praktycznie każdy ma dodatkową "kreskę" między gniazdami blokady bębna.
Przyjrzyj się na fotkach (np. z wyszukiwarki Google) na używany sprzęt - praktycznie każdy ma dodatkową "kreskę" między gniazdami blokady bębna.
Re: Blokada bębna w new army inox
Tak wiem oglądałem zdjęcia na części są rysy na innych wgniotki ale na sporej części nie ma. Nie chodzi mi o walory estetyczne bo i tak z czasem użytkowania będą rysy itp a w moim przypadku raczej broń nie będzie do ozdoby tylko o to czy nie rozklepie się to za bardzo i nie będzie powodowało wadliwego blokowania bębna itp. Taka refleksja skoro są egzemplarze z tej samej firmy w których wgniotki się nie robią i synchronizacja jest poprawna to czemu w moim ma nie być? Stąd moje pytanie czy olać i używać czy reklamować do skutku i czy jest do tego podstawa.
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Blokada bębna w new army inox
Najlepiej: będąc na strzelnicy, porozmawiaj z osobami które mają większe doświadczenie, i to one osądzą co należy z tym zrobić. Tak z literek trudno jednoznacznie zawyrokować.
- wpytkezbysia
- Posty: 20
- Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Re: Blokada bębna w new army inox
Witaj, "robiąc w nim wgniotke tuż przed wyfrezowanym" - co oznacza "wgniotka". Jeśli jest to lekkie, delikatne zdarcie oksydy i niewielki ślad po blokadzie, to raczej w przypadku tego modelu jest normalne. Chyba że blokada bębna "ścina" ściankę frezu (pazur wgryza się w lewą stronę frezu), co powoduje problem z pełnym napięciem kurka do pozycji strzału (tak było w moim przypadku)... http://www.forum.blackpowder.pl/viewtop ... f=2&t=2158
Re: Blokada bębna w new army inox
Blokada na szczęście nie ścina ścianki ale obawiam się ze z czasem ja zdeformuje. Uderza jakies 2mm przed gniazdem i pozostawia lekkie wgłebienie w bębnie rysy żadne nie powstają. Nie wiem czemu nie mogę dodać zdjęcia..
Re: Blokada bębna w new army inox
https://zapodaj.net/b2ee521eb2747.png.html pod tym linkiem jest zdjęcie tej wgniotki.
- wpytkezbysia
- Posty: 20
- Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Re: Blokada bębna w new army inox
Za krótko mam aby się wypowiadać....natomiast to co widziałem u innych i to co mam na swoim (oksyda, ten sam model) to lekkie, bardzo delikatne obicie=wgłębienie na 2mm przed frezem na bębnie to normalka. W coltach ten problem jest mniej widoczny bo dodatkowo przed zaskoczeniem blokady na frez w bębnie jest delikatny "szlif" aby pazur blokady zsuwał się stopniowo. Niektórzy radzą delikatnie zeszlifować blokadę z tej strony co zahacza, inni odradzają bo w miarę wyrabiania się elementów może być za duży luz w blokowaniu prawidłowej pozycji bębna.....
Tak jak napisał "Szaddam", najlepiej podjedź na strzelnice i spytaj jakiegoś "starego" wyjadacza, niech oceni organoleptycznie o co kaman.
wg. mnie na zdjęciu które dałeś blokad jednak "ścina" ściankę frezu, miałem to samo tylko jeszcze na większą skalę.
Napinanie kurka do pozycji strzału....zobacz czy spust "odskakuje" od razu czy trwa to z opóźnieniem lub trzeba naprawdę mocno napiąć i przytrzymać kurek aby zaskoczył.
Tak jak napisał "Szaddam", najlepiej podjedź na strzelnice i spytaj jakiegoś "starego" wyjadacza, niech oceni organoleptycznie o co kaman.
wg. mnie na zdjęciu które dałeś blokad jednak "ścina" ściankę frezu, miałem to samo tylko jeszcze na większą skalę.
Napinanie kurka do pozycji strzału....zobacz czy spust "odskakuje" od razu czy trwa to z opóźnieniem lub trzeba naprawdę mocno napiąć i przytrzymać kurek aby zaskoczył.
- wpytkezbysia
- Posty: 20
- Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Re: Blokada bębna w new army inox
https://zapodaj.net/fed2dfe10a7b1.jpg.html
....tak mi się wydaje...ale mogę być przewrażliwiony
....tak mi się wydaje...ale mogę być przewrażliwiony
Re: Blokada bębna w new army inox
To co zaznaczyłeś jest jakby wybrzuszeniem od tego uderzania ,blokada nie kaleczy tej krawędzi szczerze mówiąc na to nie zwróciłem uwagi.
Re: Blokada bębna w new army inox
Spust odskakuje od razu kurek tez napina się bezproblemowo, co do szlifowania to nie chce ruszać bo nówka sztuka gwarancja itp.
Re: Blokada bębna w new army inox
Nic nie piłuj w broni na gwarancji. Miej też świadomość, ze to nie prom kosmiczny tylko tania włoska replika rewolweru z przed 2 stuleci. Niech tą broń zobaczy ktoś kto ma jakieś większe doświadczenie. Ewentualnie zapytaj po prostu sprzedawcy.
- wpytkezbysia
- Posty: 20
- Rejestracja: śr 13.lip.2016 - 15:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Re: Blokada bębna w new army inox
Z nieruszaniem, słusznie. Pozostaje bardziej doświadczony kolega, ew. rozmowa ze sprzedawcą (chociaż jej przebieg jest dość przewidywalny). Jeśli na wszystkich komorach jest tak samo napinane, nie ma problemu z pozycją i pracą kurka i spustu.... Biker dobrze mówi, to nie prom kosmiczny a włoska robota
Re: Blokada bębna w new army inox
Pojechałem dzisiaj do sklepu porozmawiać ze sprzedawca i generalnie wykazując dobra wole zaproponował wymianę na inny egzemplarz,w sklepie były jeszcze dwa do wyboru i obydwa miały dokładnie to samo pobawilem się trochę obydwoma i zaczęło pojawiać się sklepanie dokładnie w tym samym miejscu + dodatkowo krzywa szczelinę bęben/lufa. Więc pozostałem przy moim egzemplarzu ciesząc się ze wszystko inne jest jak należy. Najwyżej jak podczas eksploatacji coś się będzie działo to wtedy zareklamuje. Generalnie moim niedoświadczonym zdaniem stwierdzam że te repliki nie są najlepszej jakości ...
Re: Blokada bębna w new army inox
Uberti wypuszcza ostatnio niedoróbki, przynajmniej na nasz rynek, gdzie nikt nie interweniuje. Jeśli sam chcesz ten problem naprawić, jest taka możliwość.
Rozkręć revolwer, wyjmij kurek i dokładnie popraw pilniczkiem ew niedoróbki w okolicy wystającego klinika w okolicy otworu osi. Jeśli blokada bębna haczy ci o wyfrez na bębnie za późno, tzn bęben obraca się za daleko, musisz również trochę podpiłować popychacz bębna, tylko ostrożnie, na raty, i obserwuj za każdym razem różnicę w domykaniu się zatrzasku. To generalnie dobry wyrób, tyko niestety wymaga dopracowania. Przeczytaj sobie też co napisałem w rusznikarni.
Rozkręć revolwer, wyjmij kurek i dokładnie popraw pilniczkiem ew niedoróbki w okolicy wystającego klinika w okolicy otworu osi. Jeśli blokada bębna haczy ci o wyfrez na bębnie za późno, tzn bęben obraca się za daleko, musisz również trochę podpiłować popychacz bębna, tylko ostrożnie, na raty, i obserwuj za każdym razem różnicę w domykaniu się zatrzasku. To generalnie dobry wyrób, tyko niestety wymaga dopracowania. Przeczytaj sobie też co napisałem w rusznikarni.