Karabin Kentucky .45 Ardesa kit do samodzielnego montażu
- scyzor
- Stary bywalec
- Posty: 502
- Rejestracja: śr 18.maja.2011 - 18:50
- Lokalizacja: Bydgoszcz / Trzemeszno
- Moja broń:
Zgadza się Matlak To ja. Do usług piwoMatlak pisze:Przypadkiem znalazłem pewnego szczyzora, przypadkiem ma hawkena ;D http://www.youtube.com/watch?v=pMHTVE8VW8I
Myślę że zbieżność ników nie jest przypadkowa
Ale to nie Hawken a Kentucky Takie jak Twoje.
Ten garnek w końcu zamordowałem, ale pociskiem.
A strzelnica jest legalna i czynna, tyle, że zapuszczona.
Teraz robią modernizację (skutkiem czego nie bardzo mam gdzie strzelać ).
No i pewnie przy okazji rozryli miejsce gdzie pod świerkami maślaki rosły
Co do mojego łoża to fotka jest tu:
https://picasaweb.google.com/1160963252 ... 1394476402
aczkolwiek nie najlepiej widać.
Matlak: solidny pobojczyk zrobiłem sobie za chyba 10 zł. + 2 piwa dla kumpla.
W hurtowni metali kolorowych kupiłem pręt mosiężny fi 8 chyba, w narzędziowym rączkę do pilnika.
Do tego jeszcze potrzebny gwintownik i narzynka oraz kawałek mosiądzu i wspomniany kumpel tokarz do zrobienia jaga na końcówkę
Zaopatrz się też w starter. Ja o tym z początku nie myślałem nawet, ale przypadkiem kupiłem. I teraz wiem, że bez niego niestety ciężko kulkę wepchnąć bo i karabin jednak długi
No - chyba że masz 2 metry i któryś palec tytanowy to się obędzie
BTW: brandkę też masz taką? :
https://picasaweb.google.com/1160963252 ... 3063558226
Nie mówię o stanie lecz budowie.
Ostatnio zmieniony wt 31.gru.2013 - 07:52 przez scyzor, łącznie zmieniany 4 razy.
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
Ja to mieszkam w takim ciemnogrodzie że tu z mosiądzu nic nie kupię :/ zmajomy tokarz się przeprowadził i o... jaga kupiłem na saguaro na początku stycznia dojdzie jak już sklep uruchomią. Kiedyś w fordzie sierra miałem gałkę dźwigni zmiany biegów zrobioną z nawierconej bili nr8 :-) muszę jej poszukać :-) albo kupić sobie białą tym razem i z niej zrobić starter :-)
- scyzor
- Stary bywalec
- Posty: 502
- Rejestracja: śr 18.maja.2011 - 18:50
- Lokalizacja: Bydgoszcz / Trzemeszno
- Moja broń:
Na szczęście to nie beżowe i zwyczaje inneMatlak pisze:znając interntowe obyczaje dałbym sobie uciąć rekę że się ktoś przywali do strzelnicy także się nie dziwię że od razu napisałeś o niej u mnie brandka to zwykła tuleja wkręcona w lufę :/
O garnku też tam kiedyś wspomniałem - boszsz jakie zgorszenie
A moja brandka widzisz to taki wynalazek był. Musiałem ją "stuningować" o czym pisałem tu: http://www.forum.blackpowder.pl/viewtop ... &start=390
Niezły pomysł z tą billą!!!
- scyzor
- Stary bywalec
- Posty: 502
- Rejestracja: śr 18.maja.2011 - 18:50
- Lokalizacja: Bydgoszcz / Trzemeszno
- Moja broń:
A ja to myślisz gdzie kupiłem ?Matlak pisze:Ja to mieszkam w takim ciemnogrodzie że tu z mosiądzu nic nie kupię :/
Pod lisią kitą
http://www.hurtostal.pl/pl/metale_nieze ... chowe.html
Zanabyłem tam też rurkę mosiężną na lejek. Nawet mi zostało jej sporo. Wpadnij kiedyś to Ci dam
- scyzor
- Stary bywalec
- Posty: 502
- Rejestracja: śr 18.maja.2011 - 18:50
- Lokalizacja: Bydgoszcz / Trzemeszno
- Moja broń:
Raczej potrzebny bo przy sypaniu proch poprzykleja Ci się do - nie czystej ani suchej przecież - lufy
Jasne, że flejtuch go zepchnie ale pewnie się ziarenka przy tym poobklejają i zasyfią
A jak będziesz też kaszkę sypał to się jeszcze wymiesza toto po drodze
No to odwiedź swoją byłą - może prócz rurki i jaka inna korzyść się trafi
Jasne, że flejtuch go zepchnie ale pewnie się ziarenka przy tym poobklejają i zasyfią
A jak będziesz też kaszkę sypał to się jeszcze wymiesza toto po drodze
No to odwiedź swoją byłą - może prócz rurki i jaka inna korzyść się trafi
Ostatnio zmieniony wt 31.gru.2013 - 09:12 przez scyzor, łącznie zmieniany 1 raz.