Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: slaw29 »

Stare pokolenie - stare zasady :piwo:
Awatar użytkownika
GreenPowder
Posty: 13
Rejestracja: wt 02.paź.2018 - 02:56
Lokalizacja: Centralna Polska
Moja broń:

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: GreenPowder »

mar_kow pisze: sob 13.paź.2018 - 08:56
GreenPowder pisze: pt 12.paź.2018 - 23:52 [...]
Tak faktycznie to chciałem ofiarować otwarcie trochę pomocy nie na forum, lecz na żywo i nie dokładać do tego - ale nie zarabiać. Jeśli ktoś będzie chciał, to się odezwie, natomiast skąd takie zainteresowanie tematem u starych wyjadaczy, to ja nie wiem. Wszyscy oburzeni nagle. Jakiś temat tabu - pomoc dla świeżaków? Masie ludzi pomogłem zupełnie ZA DARMO i każdemu kto chciałby przyjechać do Łodzi też udzieliłbym pomocy ZA DARMO, a z tego postu co ciekawe jeszcze nikt się nie odezwał, tylko Pan slaw29 daje jakieś wrzuty pseudo-biznesowe, co szczerze mówiąc, trochę mnie śmieszy :-D
Może i masz dobre intencje tylko źle zacząłeś... Termin rejestracji nie zawsze ma część wspólną z doświadczeniem ale zarejestrowałeś się 2 października i od razu wyjeżdżasz z ofertą. Jeżeli faktycznie jesteś tygrysem biznesu to powinieneś wiedzieć jak się powinno zacząć. Wybadać Forum, kto jest z okolic, spotkać się na strzelnicy, pogadać, pomóc... Wszyscy Cię poznają i dopiero wtedy można napisać: "słuchajcie - jak coś to pomogę ale zrozumcie: mam rodzinę dzieci i nie stać mnie dopłacać..." Zupełnie inna forma... Na Forum są tacy dla których nie stanowi zakup za 20k ale i tacy którzy spełniają marzenie po latach kupując zgodnego historycznie Hawkena...

Nie obrażaj się na ostrą formę wypowiedzi bo Forum odwiedzają różni eksperymentatorzy... Ładują dziwne rzeczy do lufy, noszą załadowaną, trzymają w szafie gdzie są dzieci...
slaw29 pisze: pt 12.paź.2018 - 22:35 [...]
Jakieś Sharpsy , Gibbsy .... Po Ch...a tobie czarnoprochowy karabin ? Dla nas to kawałek kultury technicznej i rozwoju cywilazacyjnego .
Piękno ręcznej Pracy i innych czasów. Dla Ciebie to rurka wypierdalająca ołów w jakimś kierunku przy pomocy jakiejś archaicznej substancji . Na papiery jesteś zbyt mało ogarnięty daj se spokój z CP To nie dla ciebie .
Tu też się nie dziwię że Kolega się zbulwersował...

Poczytaj trochę, przemyśl, wyciągnij wnioski... Jak nie będziesz się upierał dążyć starym torem myśli to może jeszcze niejednemu pomożesz wystartować z czarnym prochem...
Forum czytałem od dawna, a teraz niedawno zdecydowalem się zarejestrowac. PIerwsze doświadczenia CP zdobywałem jeszcze zanim odkryłem to forum. Pierwszego CP uzbierałem w tajemnicy (czyli tak jak ponoć szanujecie, więc doceniam wasz "szacunek" w postaci słów o tym, że dla mnie CP to tylko rurka co ołów w. <-- i tu niecenzuralne słowo). Dałem mocno kontrowersyjny dla niektórych post i tyle. Kto zechce, ten skorzysta z mojej pomocy ZA DARMO. Tylko nie wiem po co tyle wokół tego szumu?

Ktoś uważa mnie za debila, bo się zarejestrowałem niedawno? Jesli takie jest świadectwo jak to nazywacie "starego pokolenia", to ja wolałbym nigdy nie być do niego zaliczany.

Miałem styczność z wieloma ludźmi od CP w okolicy i sam należę do klubu, który rozwija sekcję CP, gdzie niejednemu juz pokazałem ZA DARMO o co chodzi w CP, przez co nawet zatwardziali nitro-strzelcy rozważają zakup CP i jak zechcą mojej pomocy to dostaną ją ZA DARMO. Bez wybadania terenu ogłoszenia bym nie dawał.

Zawsze interesowały mnie rewolwery i postanowiłem w końcu spróbować długiej lufy i chciałem zacząć od wejścia w posiadanie jakiegoś tańszego karabinu, żeby na nim przećwiczyć wszystko bez obawy, że jak popełnię jakiś błąd w eksploatacji, to nie będę żałował. To też wstawiłem pewien post w grupie z zakupem, gdzie zostałem zaatakowany, że powinienem sobie kupić wiatrówkę, więc dosadnie odpowiedziałem temu panu (slaw29), że nie leży to w moim interesie - także to by tłumaczyło bulwersacje pewnego podmiotu.

A te "jakieś sharpsy i gibbsy", to powtarzam po raz 2gi - wyrwane z kontekstu z mojego wątku na temat zakupu karabinu. Chodziło mi o typ karabinów tarczowych na odleglosci ponad 100m, że za takie podziękuję. Kto inteligentny ten zrozumiał, kto się czepił jego problem.

Tak na koniec dodam, ze zawiodłem się społecznością tego forum i nie zamierzam traktować tego poważnie. Najprawdopodobniej zostane przy udzielaniu pomocy tylko swoim klubowiczom i potencjalnym kandydatom na klubowiczy - ZA DARMO. Może nie potrzebnie się wychylałem.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: mar_kow »

GreenPowder pisze: sob 13.paź.2018 - 21:14 [...]
Dałem mocno kontrowersyjny dla niektórych post i tyle. [...]
No właśnie, więc po co ta cała frustracja...?? Przyznałeś i jest O.K. Zacznijmy od nowa...
GreenPowder pisze: sob 13.paź.2018 - 21:14 Ktoś uważa mnie za debila, bo się zarejestrowałem niedawno? Jesli takie jest świadectwo jak to nazywacie "starego pokolenia", to ja wolałbym nie być do niego zaliczany.[...]
Nikt Cię nie uważa za debila z powodu czasu rejestracji co wcześniej podkreśliłem. I nie wiem co uważasz za świadectwo "starego pokolenia" do którego nie chcesz należeć...

Sam siebie też nie określam mianem "starego pokolenia" mimo można powiedzieć zaawansowanego wieku... Spędziłem na strzelnicach ponad 26 lat (moknąc i marznąc) strzelając z klasycznej broni. I nie tylko na strzelnicach ale kilkukrotnie w misjach poza granicami widząc skutki jakie broń zadaje. Strzelectwem CP interesuję się od niedawna, a to zupełnie inny świat, inne doświadczenia... Strzelając z SWD na 300m z celownikiem optycznym nie masz szans nie trafić, amunicja powtarzalna o ile strzelec "nie dupa"...

Podejrzewam że wiele jeszcze czarnego prochu spalę zanim dopędzę szanowną brać w tym polu. I nie wstydzę się tego przyznać, bo to że ktoś długo strzela nie oznacza że ma patent na wszystko...

P.S. I nie używaj wielkiej czcionki bo Cię moderator "pstryknie" i znowu będziesz miał pretensje do całego Forum...
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: Marek »

Strzelając z SWD na 300m z celownikiem optycznym nie masz szans nie trafić, amunicja powtarzalna o ile strzelec "nie dupa"... 
To prawie jak z Sharpsa z diopterem :lol:
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: slaw29 »

mar_kow

Daj spokój . Część pokolenia 20-30 padło ofiarą bezstresowego wychowania i niestety musi iść ku samounicestwieniu .To pokolenie które zawsze ma rację . Miałem ostatnio do czynienia z takim sprzedawcą . Ja pieprzę jak ten gość ciąglę kręcił i cyganił . Kręci , cygani i pokrętnie się tłumaczy . Cały czas kłamie i odwraca kota ogonem . Ojciec był bezsilny jak takiego kręta wychowywał .... no to wyrósł . Ten powyżej jeszcze jest uparty jak osioł . Jak się ożeni i będzie miał ze 2 dzieci to baba mu się puści i zajebie go alimentami - zapłaci za swoją głupotę i tak .
Ty gościa nie zmienisz - on swoją najmojszą Mojszą doprowadzi cię do wylewu po jakimś czasie ;)
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: mar_kow »

Marek pisze: sob 13.paź.2018 - 22:48 [...]
To prawie jak z Sharpsa z diopterem :lol:
Taaaa... To jak moi koledzy artylerzyści strzelając do przodu celują do tyłu... :lol:
slaw29 pisze: sob 13.paź.2018 - 23:03 [...]
Ty gościa nie zmienisz - on swoją najmojszą Mojszą doprowadzi cię do wylewu po jakimś czasie ;)
Nie zamierzam go zmieniać - albo się dostosuje do Forum albo idzie szukać poklasku gdzie indziej... Sam zdecyduje z jakimi wartościami się mierzyć...
Ostatnio zmieniony sob 13.paź.2018 - 23:12 przez mar_kow, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: Marek »

Człowieku małej wiary :P
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: Marek »

To by był dobry temat szkolenia, nauczyć tego neofitów
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: slaw29 »

Sam zdecyduje z jakimi wartościami się mierzyć...
On nie jest w stanie się zmienić . Wieśmak wyjedzie ze wsi ale wieś z wieśmaka nigdy .
Wieś to już nie miejsce . Wieś to negatywny stan umysłu ;-) i w tym kontekscie to napisałem .

Reasumując - naprawdę niech się zastanowi ten co nawet z darmowej pomocy kolegi Zielonego chce skorzystać . Ja bym się bał czy to przeżyję .A jak bym nawet przeżył to ch...a bym się nauczył .


tu se poczytaj na temat tego chuja ....
http://www.kempinsky.pl/inteligentni-przeklinaja/
https://seksimama.pl/przeklinanie-moze- ... lgaryzmow/
https://demotywatory.pl/4064209/Najwiec ... teligencji
https://www.focus.pl/artykul/badania-po ... wiarygodni
Papiery w drodze,
Kolekcjonerskie czy sportowe . Normalnie kolega z takim ADHD nie ma szans przebycia procedury psychologa ;)


Może ktoś skorzysta na czytaniu tych głupot
https://www.olx.pl/oferta/anschutz-supe ... 9;promoted
Wydaje się być w dobrym stanie
Awatar użytkownika
GreenPowder
Posty: 13
Rejestracja: wt 02.paź.2018 - 02:56
Lokalizacja: Centralna Polska
Moja broń:

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: GreenPowder »

slaw29, faktycznie nie masz życia, że aż tak pochłania Cię to forum, a dokładnie napierdalanie po ludziach. Nie mam ochoty wchodzić między wrony i krakać tak jak one, gdy widzę jak niski jest tu poziom. Porzucam temat, chcesz bić sobie pianę i pokazywać swój elementarny brak szacunku do innych ludzi - Twoja sprawa. Przykro mi z powodu Twojego debilizmu, który tak usilnie wszem i wobec udowadniasz. Wiem, że starasz się udowodnić innym, w tym mi, że są debilami ale jakoś Ci to nie wychodzi. Weź stań na przeciwko grubego muru, cofnij się parenascie kroków, rozpędź się i pierdyknij baranka łbem, to może pomoże. Nie mam czasu na takie skurwysyństwa, mam o wiele ciekawsze rzeczy w życiu niż wymiana zdań na tak niskim poziomie. coś tam mówisz, że wiek ma znaczenie, że życie MNIE nie doswiadczyło tak jakbys mnie znał kiedykolwiek. Chuja o mnie wiesz. Już nawet po kilku postach zaczynasz pisać tak, jakbyś mnie kiedykolwiek poznał. Wmawiasz wyssane z palca rzeczy. Generalnie - pierdolisz od rzeczy jak chłop od pługa granatem oderwany, co pseudo inteligenta udaje, bo (podobno) ma pieniądz w kieszeni. Masz z tego ubaw, więc sobie rób to dalej - mi to zwisa. I nie powiem na koniec, że pies Cię .., bo mezalians by to był dla psa.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: Marek »

Zaczynają się wylgaryzmy, a z plebsem nie zwykłem rozmawiać, także nie widzę sensu dalszej dyskusji - chyba, że w języku japońskim. 
Napisz to po japońsku będzie mniej plebsowate.
Nie mam czasu na takie skurwysyństwa, mam o wiele ciekawsze rzeczy w życiu niż wymiana zdań na tak niskim poziomie. coś tam mówisz, że wiek ma znaczenie, że życie MNIE nie doswiadczyło tak jakbys mnie znał kiedykolwiek. Chuja o mnie wiesz. Już nawet po kilku postach zaczynasz pisać tak, jakbyś mnie kiedykolwiek poznał. Wmawiasz wyssane z palca rzeczy. Generalnie - pierdolisz od rzeczy jak chłop od pługa granatem oderwany, co pseudo inteligenta udaje, bo (podobno) ma pieniądz w kieszeni. Masz z tego ubaw, więc sobie rób to dalej - mi to zwisa. I nie powiem na koniec, że pies Cię .., bo mezalians by to był dla psa.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: slaw29 »

GreenPowder- normalny to ty nie jesteś .Pokolenie Mileniasów zapłaci za swoje błędy ;-)

Jak ty chcesz przejść psychologa skoro tak nerwy puszczają ?
alterjorge

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: alterjorge »

Ale temat !!!
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: RedGuy »

Panowie nie rozgrzebujcie już. Gościu wstawił temat, być może i w dobrej wierze ale zabrzmiał on komercyjnie więc w imię obrony portfeli początkujących został zrugany. Tłumaczenia nie pomogły bo obrońcy poczuli krew. Koniec końców autor dał sobie chyba spokój. Tak na marginesie to osoba pełnoletnia odpowiadająca za swoje finanse chyba sama by zdecydowała czy opłaca mu się brać takiego instruktora, czy może lepiej szukać gdzie indziej.
Travald
Posty: 16
Rejestracja: śr 19.wrz.2018 - 08:27
Moja broń: Remington 1851 New Model Army .44

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

Post autor: Travald »

Długi pisze: śr 10.paź.2018 - 20:58
Biker pisze: śr 10.paź.2018 - 20:29 Super, płatne szkolenie przez osobę bez jakichkolwiek uprawnień . I jeszcze teksty o "Januszach biznesu" :lol:
To ja też mogę coś takiego zaoferować,bo mam warunki(strzelnica)ale nie mam uprawnień :-D
Zaoferuję kurs doradczy w zakresie gotowania :) Dysponuję własną kuchnią - nie posiadam uprawnień. Btw - sprzedam pralkę.
:piwo:
ODPOWIEDZ