Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
- mauser-83
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz 18.lut.2018 - 12:07
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Moja broń: muszkiet M1842 ,Remington 1858
Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Witam Wszystkich forumowiczów serdecznie .
Czarnoprochowa zaraza dopadła mnie jakieś 3 lata temu i choroba postępuję
posiadam
epokowy pistolet kieszonkowy .40" z XIXw
epokowy karabin Belgijskiej fabryki LIEGE mod1842 - lufa gwintowana .69" (mój egzemplarz posiada odbiory kawalerii szwajcarskiej) sprzedawanych stronie południowej podczas wojny secesyjnej
colt i remigiusz - klasyka gatunku
Pozdrawiam z Bytomia
Czarnoprochowa zaraza dopadła mnie jakieś 3 lata temu i choroba postępuję
posiadam
epokowy pistolet kieszonkowy .40" z XIXw
epokowy karabin Belgijskiej fabryki LIEGE mod1842 - lufa gwintowana .69" (mój egzemplarz posiada odbiory kawalerii szwajcarskiej) sprzedawanych stronie południowej podczas wojny secesyjnej
colt i remigiusz - klasyka gatunku
Pozdrawiam z Bytomia
-
- Stary bywalec
- Posty: 563
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Fajna szafa na broń - w środku czyżby jakaś epokowa instrukcja ?
- mauser-83
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz 18.lut.2018 - 12:07
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Moja broń: muszkiet M1842 ,Remington 1858
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
witrynka z podświetleniem BODZIO MEBLE po małych przeróbkach wbrew żonie
a ten papier to monografia remingtona 1858 z epoki .
a ten papier to monografia remingtona 1858 z epoki .
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Jeżeli Twój karabin ma lufę gwintowaną to sądząc po zamku należy on do szwajcarskiego systemu M1817/1842/59 i został adaptowany do strzelania pociskiem ekspansywnym systemu Prelaz-Burnand (w epokowej literaturze pisanym czasem jako Burnand-Prelat). Poniżej pocisk i gotowy patron:
Kaliber pocisku wynosił 17.5 mm, naważka 4.5 g, podobnie jak w broni francuskiej, na której ten system był wzorowany.
Wszystko wskazuje na to że Twój karabin rozpoczął żywot jako skałkówka - niestety na zdjęciach szczegóły są niezbyt wyraźne. Po roku 1842 przerobiono go na zapłon kapiszonowy. Broń systemu M1817/42 pierwotnie była gładkolufowa, kalibru 17.7 mm. Przed adaptacją (w szczególności: nagwintowaniem lufy) strzelano z niej kulą kalibru 16.5 mm, naważka 8 g gruboziarnistego prochu. Masz bardzo ciekawy egzemplarz broni - gratulacje! Mógłbyś jeszcze dać zdjęcie całości oraz zbliżenie zamka i przyrządów celowniczych?
Kaliber pocisku wynosił 17.5 mm, naważka 4.5 g, podobnie jak w broni francuskiej, na której ten system był wzorowany.
Wszystko wskazuje na to że Twój karabin rozpoczął żywot jako skałkówka - niestety na zdjęciach szczegóły są niezbyt wyraźne. Po roku 1842 przerobiono go na zapłon kapiszonowy. Broń systemu M1817/42 pierwotnie była gładkolufowa, kalibru 17.7 mm. Przed adaptacją (w szczególności: nagwintowaniem lufy) strzelano z niej kulą kalibru 16.5 mm, naważka 8 g gruboziarnistego prochu. Masz bardzo ciekawy egzemplarz broni - gratulacje! Mógłbyś jeszcze dać zdjęcie całości oraz zbliżenie zamka i przyrządów celowniczych?
- mauser-83
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz 18.lut.2018 - 12:07
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Moja broń: muszkiet M1842 ,Remington 1858
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Wycior - dla Ciebie jakieś dodatkowe fotki znalazłem .
to standardowy model m1842 dla armii szwajcarskiej na amerykańskich portalach wystarczy wpisać SWISS LIEGE MUSKET a wyskoczy zatrzęsienie grafik i zdjęć tego modelu
to standardowy model m1842 dla armii szwajcarskiej na amerykańskich portalach wystarczy wpisać SWISS LIEGE MUSKET a wyskoczy zatrzęsienie grafik i zdjęć tego modelu
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Serdeczne dzięki! W Internecie fotek faktycznie jest od groma ale mnie interesował konkretnie Twój egzemplarz. Potwierdziło się np. przypuszczenie że pierwotnie był skałkówką. Myślę że będziesz miał z niego sporo uciechy.
- mauser-83
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz 18.lut.2018 - 12:07
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Moja broń: muszkiet M1842 ,Remington 1858
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Czyli jest starszy jak myślałem !
jest bogato sygnowany praktycznie każda śruba i część ... niestety nic wskazującego na datę prod. niski trzy cyfrowy nr. seryjny na lufie jedynie .
zgłębie temat tych przerabianych m1817-tek
. Dzięki za merytoryczne wskazówki i pamiętaj o mnie jak kulolejka Ci przyjdzie. HA HA
jest bogato sygnowany praktycznie każda śruba i część ... niestety nic wskazującego na datę prod. niski trzy cyfrowy nr. seryjny na lufie jedynie .
zgłębie temat tych przerabianych m1817-tek
. Dzięki za merytoryczne wskazówki i pamiętaj o mnie jak kulolejka Ci przyjdzie. HA HA
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Brak nabitych dat jest niestety typowy dla broni szwajcarskiej i dotyczy nawet produkowanych już w XX wieku karabinów Schmidt-Rubin. Do dat produkcji trzeba tam dochodzić po numerach seryjnych. Z karabinami M1817 i innymi z tej epoki jest gorzej bo były produkowane dla armii poszczególnych kantonów przez wiele zakładów (głównie w Liege) i mogły różnić się szczegółami, nie mówiąc o odrębnej numeracji.
W chwili wybuchu wojny secesyjnej Szwajcarzy byli w trakcie przezbrajania swojej armii w strzelecką broń małokalibrową. Skwapliwie wykorzystali więc okazję do pozbycia się części starszego uzbrojenia, podobnie jak np. Anglia, Austria, Prusy czy Francja.
Proponuję zmierzyć faktyczny kaliber lufy. Jak jeszcze nie znałem szczegółów przyjąłem że M1842 oznacza u ciebie popularniejszy francuski Mle 1842 T, ale szwajcarskie karabiny mogą mieć, średnio rzecz biorąc, kaliber minimalnie mniejszy.
W chwili wybuchu wojny secesyjnej Szwajcarzy byli w trakcie przezbrajania swojej armii w strzelecką broń małokalibrową. Skwapliwie wykorzystali więc okazję do pozbycia się części starszego uzbrojenia, podobnie jak np. Anglia, Austria, Prusy czy Francja.
Proponuję zmierzyć faktyczny kaliber lufy. Jak jeszcze nie znałem szczegółów przyjąłem że M1842 oznacza u ciebie popularniejszy francuski Mle 1842 T, ale szwajcarskie karabiny mogą mieć, średnio rzecz biorąc, kaliber minimalnie mniejszy.
-
- Stary bywalec
- Posty: 563
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Ładne wzornictwo kurka i jaki duży, gdzie takie cudo trafiłeś ?
- mauser-83
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz 18.lut.2018 - 12:07
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Moja broń: muszkiet M1842 ,Remington 1858
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
na alegro trafiłem . szkukałem czegoś epokowego i akurat swieżo wystawiony był jak pamietam za 1.5 chyba . praktycznie wymagał udrożnienia kominka i kosmetyki
cuda sie zdarzają
cuda sie zdarzają
-
- Stary bywalec
- Posty: 563
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
A jak z stanem wnętrza lufy i osady ? Wygląda jakby go przerobiono/skrócono , a może był taki w orginale np. kawaleryjski - no ale to znawcy tematu muszkietów powinni się wypowiedzieć. Widuje się takie przerobione wojskowe muszkiety i karabiny.
- mauser-83
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz 18.lut.2018 - 12:07
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Moja broń: muszkiet M1842 ,Remington 1858
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Amigo - gwint w lufie w stanie BDB . szerokopolowy .
po wylocie lufy mogę stwierdzić że jezeli nawet ktoś mu nosa przytarł - to zrobił to napewno w BARDZO BARDZO dawno temu
broń kupiona jako kawaleryjska tak że ta lufa może i jest fabrycznej dł.
miał być zwyczajnym katabinem z " Liege " a tu widze ze to model historia przez wielkie H
po wylocie lufy mogę stwierdzić że jezeli nawet ktoś mu nosa przytarł - to zrobił to napewno w BARDZO BARDZO dawno temu
broń kupiona jako kawaleryjska tak że ta lufa może i jest fabrycznej dł.
miał być zwyczajnym katabinem z " Liege " a tu widze ze to model historia przez wielkie H
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Od dziś ja jestem właścicielem karabinka W poniedziałek pierwsze strzelanie. W porównaniu z moimi replikami spust chodzi bardzo twardo ale chyba w karabinie wojskowym to nic dziwnego(?)
E D Y T A - na spodzie lufy, korka, kurku i wewn. stronie blachy zamka wybity jest nr 54. Na spodzie lufy jest też jakby 19 albo niedorobione 12. Jest też kilka literowych punc jak np. . V.S., P w owalu i monogram jakby C H nachodzące na siebie.
E D Y T A - na spodzie lufy, korka, kurku i wewn. stronie blachy zamka wybity jest nr 54. Na spodzie lufy jest też jakby 19 albo niedorobione 12. Jest też kilka literowych punc jak np. . V.S., P w owalu i monogram jakby C H nachodzące na siebie.
Re: Post Powitalny kilka fotek ku uciesze oka :)
Wczoraj kolejny raz postrzelałem sobie ze Szwajcara. Tym razem "prawidłowo" znaczy bez wpychania do lufy to co miałem - znaczy mniejszy kaliber na grubych flejtuchach. niestety miałem tylko sześć kul 692 i to one trafiały z 50m cały czas w czarne!. Mnie wydawało się, że to kaliber broni .69
Czy ewentualnie byłoby lepiej z pociskami minie czy zostać przy tej olbrzymiej kuli? Ewentualnie może coś w rodzaju oryginalnego pocisku latałoby jeszcze lepiej?
Czy ewentualnie byłoby lepiej z pociskami minie czy zostać przy tej olbrzymiej kuli? Ewentualnie może coś w rodzaju oryginalnego pocisku latałoby jeszcze lepiej?