Derringer

Zapraszamy do umieszczania zdjęć oraz filmów z bronią CP w roli głównej. Generalnie można się pochwalić kto co ma.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wena2k432
Bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt 26.kwie.2016 - 07:55
Moja broń:

Derringer

Post autor: Wena2k432 »

Witam,

zamieszczam zdjęcia kolejnej wariacji na temat Derringera, wyprodukowanego przez hiszpańską firmę MENDI. Niestety nie posiadam zbyt wielu informacji na temat broni. Wiem tylko, że model ten był produkowany i znalazłem zdjęcia raptem trzech innych egzemplarzy (każdy posiadał inne wykończenie). Podejrzewam, że ten egzemplarz był modyfikowany przez poprzednich właścicieli (grawerka + oksyda na mosiężnych elementach). Gdyby ktoś posiadał więcej informacji, to będę wdzięczny za info.

Pozdrawiam
1.JPG
1.JPG (982.37 KiB) Przejrzano 3054 razy
2.JPG
2.JPG (426.55 KiB) Przejrzano 3054 razy
3.JPG
3.JPG (380.26 KiB) Przejrzano 3054 razy
4.JPG
4.JPG (554.03 KiB) Przejrzano 3054 razy
5.JPG
5.JPG (562.69 KiB) Przejrzano 3054 razy
6.JPG
6.JPG (511.77 KiB) Przejrzano 3054 razy
7.JPG
7.JPG (562.26 KiB) Przejrzano 3054 razy
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Derringer

Post autor: Tommy »

Wygląda ekstra, a jakiej jest on wielkości ? W stosunku np. do pudełka zapałek ?
Awatar użytkownika
Wena2k432
Bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt 26.kwie.2016 - 07:55
Moja broń:

Re: Derringer

Post autor: Wena2k432 »

Od końca chwytu do końca lufy 20cm. Lufa ma ok 10cm, z tym że długość samego przewodu lufy niecałe 8cm.

Lufa jest gładka, ale ktoś prawdopodobnie czymś w niej borował (prawdopodobnie usuwanie rdzy lub fabryka ??, zostały delikatne ślady jak po wiertle). Nie ma nigdzie nabite jaki to kaliber. Ale z tego co w necie znalazłem, to najczęściej podaje się .40 lub .41 (z pomiarów moja wychodzi .42).
Awatar użytkownika
Wena2k432
Bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt 26.kwie.2016 - 07:55
Moja broń:

Re: Derringer

Post autor: Wena2k432 »

Z innych ciekawostek, to ciekawa jest praca kurka. Derringery były przeznaczone do obrony osobistej i bardzo dobrze oddaje to mechanizm zamka tej repliki. Droga napięcia kurka do bezpiecznej pozycji jest bardzo krótka. Nie da się w takiej pozycji nałożyć kapiszona, ale nie może on także spaść z kominka. Pełne napięcie wymaga sporej siły i pokonania długiej odległości przez kurek. Jest więc mało prawdopodobne by nastąpiło przypadkowo. Samo oddanie strzału również wymaga sporej siły nacisku na język spustowy. Jednocześnie łatwo można, zamiast oddawać strzał, opuścić kurek do bezpiecznej pozycji.

Zamówiłem na razie kule i inne graty i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu przetestuję jak się z tego maleństwa strzela.
Awatar użytkownika
Wena2k432
Bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt 26.kwie.2016 - 07:55
Moja broń:

Re: Derringer

Post autor: Wena2k432 »

Broń wczoraj została przestrzelana na strzelnicy w Siemianowicach Śląskich.

Niestety zamówione kule kaliber .395 nie doszły na czas. Dlatego z braku laku ładowałem w następujący sposób: proch (0,5 lub 0,7 grama) + przecierak filcowy .40 + kula .375 na flejtuchu.

Pierwsze strzały oddawałem z duszą na ramieniu ;) Wszystko przebiegło jednak jak należy. Jedyne co mnie zaskoczyło, to to że przy ładowaniu z kurkiem w bezpiecznej pozycji proch wysypuje się przez kominek 8( Kominek ma oryginalnie bardzo szeroki otwór, a kanał zapałowy jest dość długi i płaski. Więc ładując pistolet w pozycji pionowej większość prochu ląduje w kanale zapałowym i kominku. Za to nie było żadnych problemów z odpalaniem :)

Co do celności, to na 10-15m bez problemu trafia się w tarczę. Na 25m trafienie graniczy z cudem (mojej żonie się udało, co wywołało u niej okrzyki radości).

Moja żona mówi, że jest nim zachwycona. Ogólnie więc można powiedzieć, że zakup udany :ok:
ODPOWIEDZ