Broń CP na pozwolenie
Re: Broń CP na pozwolenie
I bardzo dobrze, że sprzedaż idzie . Im nas więcej, tym lepiej. Kto wie, może jednak całkiem sporo ludzi zna litanię Bene Gesserit
Re: Broń CP na pozwolenie
Jakis raport milicyjny z zeszlego roku dotyczacy ogolnej sprzedazy, nie rejestracji itpDRIZZLERE17 pisze: ↑czw 22.mar.2018 - 08:44Skad ta liczba 900tys....? Nie sadze ze jest tego tak wiele.Rotmiszcz pisze: ↑czw 22.mar.2018 - 07:55 Na tym polega fenonem CP w Polszy
Jest WOLNY
Idziesz, kupujesz i strzelasz
Jeżeli ktoś powiela kwestie nieodpowiedzialnych ludzi to powtarza tylko medialne gadanie
Ile jest strzelcow cp ? Samej broni w Polsce sprzedanej okolo 900 Tysiecy
W kazdej grupie jest ktos nieodpowiedzialny, Ale na takie cyfry tylko kilka razy cos sie stalo. To jest dowod, ze niestety medialne sranie to zwykly stek bzdur
Wytlumaczenia wladzy sa rozne, skoro dyrektywa wbija sie w legalnych posiadaczy. A nie ogranicza czarnego rynku oraz terrorystow. To trzeba byc kretynem aby wierzyc w te wytlumaczenia
Re: Broń CP na pozwolenie
Z całym szacunkiem ale, po co narzekać, coś to zmieni? Rozmowa przeszła od lichego ustawodawstwa UE, przez agresję na drogach do kolejek u lekarzy. To może jeszcze dodam, że drogi są kijowe, a DK1 na odcinku Częstochowa Piotrków mnie wk***ia i nikt z tym nie chce nic zrobićFurbolg pisze: ↑czw 22.mar.2018 - 07:24 Lament, jeśli można w ogóle tak to nazwać, moim zdaniem nie dotyczy broni CP jako takiej, tylko kierunku w jakim to wszystko zmierza. Pewnie, że zawsze będzie jakaś droga do zdobycia pozwolenia. Tylko że staje się ona coraz bardziej wyboista. Wypisz, wymaluj, typowa polska droga
Też mi to nie pasuje i nie pseudokowboje mi przeszkadzają a obłuda. Prawda jest taka że gwoździem do trumny CP byłaby liberalizacja dostępu do broni nitro.Furbolg pisze: ↑czw 22.mar.2018 - 07:24 Tobie pasuje taki stan rzeczy? Coś, co mogłeś kupić jak normalny, wolny człowiek i co nikomu w zasadzie nie przeszkadzało, teraz będzie choćby częściowo zakazane? Mówisz, że to spowoduje odsiew idiotów i pseudokowbojów. Ąż tak Ci oni przeszkadzają? Wszak to margines jest, dosłownie i w przenośni. Mnie bardziej przeraża to co się dzieje na drogach niż jakiś naprawdę rzadki przypadek w postaci ziomka z falistej tektury noszącego pod pachą półmetrowy rewolwer. Przypominam, że powyższe wypowiedzi tyczą się podziałów w naszym środowisku, i nie obraź się, ale dla mnie twój post jest tego przykładem.
I wybaczcie nie chciałem dzielić, chciałem realnie ocenić sytuacje. Obawiam się, że tak czy siak obostrzenia wejdą i to niezależnie od tego ile osób będzie posiadało broń CP w kraju nad Wisłą, narzekanie nic nie da, a jedyną rzeczą jaką możemy realnie zrobić to skrzyknąć się oficjalnie do jakiegoś stowarzyszenia, które jak pisał roundball mogłoby dbać o interesy pasjonatów CP i zająć się rzeczami bardziej przyziemnymi
typu edukacja czy jakieś patenty czrnoprochowe, tak żeby nie tworzyć kolejnych biurokratycznych bzdur jak uprawnienia PS, do tego żeby móc samemu strzelać albo EKBP żeby móc kupić proch czarny.
Re: Broń CP na pozwolenie
Stowarzyszenie nie byłoby złym pomysłem. Postaram się w miarę możliwości sprawdzić co z czym się je. Tylko muszą być chętni. Jednoosobowe stowarzyszenie chyb nie przejdzie.
Re: Broń CP na pozwolenie
Koledzy temat stracił swoją merytorykę. Zaczęły się narzekania, obwinianie itd., biadolicie i tyle. Wszystko to o d... potłuc.
Przede wszystkim przeczytajcie dyrektywę, tam jest wszystko czarne na białym, określone jest co to replika, co reprodukcja a co broń historyczna ( Kolega Rusznik jako amant oryginałów ma pewnie teraz niezły ubaw i słusznie ) oraz jakie są kategorie broni i co jest wyłączone z jej obowiązywania.
Należy zastanowić się nie jak zatrzymać bezpozwoleniową broń czarnoprochową, gdyż dyrektywa unijna jest jednoznaczna i na to nie pozwala, a polski rząd i tak zrówna z nią przepisy, a jak wpłynąć i z kim się kontaktować by wcisnąć czarnoprochówki w kat. C czyli na rejestrację, i by owa rejestracja była jak najmniej problematyczna.
Koledzy znacie przecież historię ona zawsze się powtarza, należy podejść dp problemu realistycznie bo narzekanie nic tu już nie pomoże.
A i jeszcze jedno - łączenie się w bólu z resztą społeczności strzeleckiej nic nie da, należny walczyć o bardzo konkretne i precyzyjne zapisy gdyż głoszenie ogólnych haseł w stylu: wolny dostęp do broni jest z góry przegrany.
Przede wszystkim przeczytajcie dyrektywę, tam jest wszystko czarne na białym, określone jest co to replika, co reprodukcja a co broń historyczna ( Kolega Rusznik jako amant oryginałów ma pewnie teraz niezły ubaw i słusznie ) oraz jakie są kategorie broni i co jest wyłączone z jej obowiązywania.
Należy zastanowić się nie jak zatrzymać bezpozwoleniową broń czarnoprochową, gdyż dyrektywa unijna jest jednoznaczna i na to nie pozwala, a polski rząd i tak zrówna z nią przepisy, a jak wpłynąć i z kim się kontaktować by wcisnąć czarnoprochówki w kat. C czyli na rejestrację, i by owa rejestracja była jak najmniej problematyczna.
Koledzy znacie przecież historię ona zawsze się powtarza, należy podejść dp problemu realistycznie bo narzekanie nic tu już nie pomoże.
A i jeszcze jedno - łączenie się w bólu z resztą społeczności strzeleckiej nic nie da, należny walczyć o bardzo konkretne i precyzyjne zapisy gdyż głoszenie ogólnych haseł w stylu: wolny dostęp do broni jest z góry przegrany.
Ostatnio zmieniony czw 22.mar.2018 - 14:03 przez kamilgrzy, łącznie zmieniany 1 raz.
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1060
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Broń CP na pozwolenie
kamilgrzy pisze: ↑czw 22.mar.2018 - 13:51 [...]jak wpłynąć i do kogo pisać petycję by wcisnąć czarnoprochówki w kat. C czyli na rejestrację, i by owa rejestracja była jak najmniej problematyczna.
Koledzy znacie przecież historię ona zawsze się powtarza, należy podejść dp problemu realistycznie bo narzekanie nic tu już nie pomoże.
-
- Stary bywalec
- Posty: 561
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Broń CP na pozwolenie
Jak będzie " tylko" rejestracja cp to broń niestety nie będzie już wasza mimo że za nią zapłaciliście swoimi ciężko zarobionymi 10x opodatkowanymi pieniędzmi . Polecam wpis na blogu Turczyna jak to facet ma sprawę za podatki a tu już rach-ciach policja mu broń z dokumentami "zabezpieczyła" do depozytu.
Tak się obywatela traktuje - jak śmieć.
Tak się obywatela traktuje - jak śmieć.
Re: Broń CP na pozwolenie
Kolego a jak wejdą nowe przepisy zamierzasz ją zdeponować w ziemi ?
Po co ją posiadać jak nie będzie można z niej korzystać, ani nawet trzymać legalnie w domu ?
Re: Broń CP na pozwolenie
Tak sobie czytam różne internety na temat tej dyrektywy i już sam nic nie rozumiem. Ostatnio zastanawiam się czy nie wrócić do strzelania z CP i nie kupić znowu jakiegoś rewolweru i już prawie byłem zdecydowany kiedy natknąłem się na wpisy o tym wynalazku KE 477.
W zależności od źródeł można wyczytać że CP będzie to podpadało pod klasę B – pozwolenia gdzie indziej że pod C – rejestracja.
Ktoś się orientuje kiedy to może stać się jasne i klarowne?
Widzę inne kwiatki jak np. w kategorii C jest cos takiego „Jednostrzałowa krótka broń palna bocznego zapłonu, której całkowita długość przekracza 28 cm” to co będzie można tylko na rejestracje kupić KBKS-a.
W zależności od źródeł można wyczytać że CP będzie to podpadało pod klasę B – pozwolenia gdzie indziej że pod C – rejestracja.
Ktoś się orientuje kiedy to może stać się jasne i klarowne?
Widzę inne kwiatki jak np. w kategorii C jest cos takiego „Jednostrzałowa krótka broń palna bocznego zapłonu, której całkowita długość przekracza 28 cm” to co będzie można tylko na rejestracje kupić KBKS-a.
Re: Broń CP na pozwolenie
Tak, tak samo jak strzelbę
Żeby być bardziej precyzyjnym, unijna dyrektywa nie narzuca, że broń ta musi koniecznie podlegać tylko rejestracji - musi conajmniej podlegać rejestracji, a więc jeśli w PL ktoś pozostawi to na pozwolenie to dyrektywa będzie spełniona.
Pożyjemy zobaczymy, skarga czech merytorycznie i logicznie jest spójna, moim zdaniem zasadna. Przede wszystkim podważa się tryb zgodnie którym miałaby wejść dyrektywa - proces przewidziano do regulowania sposobu wymiany handlowej, a sama dyrektywa dotyczy, czego nikt nie kryje, poprawy bezpieczeństwa. Jest więc to odbierane jako nadużycie.
Ostatnio zmieniony czw 22.mar.2018 - 15:33 przez raguel, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Broń CP na pozwolenie
Z punktu widzenia władz które nie lubią obywateli z bronią to bez sensu, na ich miejscu wolałbym już Januszy z CP niż z strzelbami i i kbksami.
-
- Stary bywalec
- Posty: 561
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Broń CP na pozwolenie
No właśnie - nie rozumiem co im w Brukseli szkodzą strzelcy z czarnoprochowymi replikami którzy w większości są już w "statecznym" wieku i głupoty im do głowy raczej nie przychodzą. A też wartość "bojowa" tych zabytków jest dyskusyjna bo to się : zacina, upierdliwe w obsłudze, wielgaśne i nieporęczne do "noszenia" itd.
Byle "dres" tego nie ogarnie - co innego 22 lr, to nawet półanalfabeta wsadzi magazynek i posieje - prostota obsługi i szybkostrzelność nieporównywalna, inna epoka.
Byle "dres" tego nie ogarnie - co innego 22 lr, to nawet półanalfabeta wsadzi magazynek i posieje - prostota obsługi i szybkostrzelność nieporównywalna, inna epoka.
Re: Broń CP na pozwolenie
Ja już pisałem wcześniej, że jak dla mnie to jest systematyczne rozbrajanie naszego kontynentu, komuś zależy, żeby ludzie nie mieli się czym bronić. Proces długotrwały, ale skuteczny, ktoś przygotowuje sobie grunt pod coś, bo innego wytłumaczenia nie ma. Co z tego że ludzie posiadają prawa jazdy, jak w wielu rękach pojazd to maszyna siejąca śmierć i zniszczenie, tutaj nikt większego problemu nie widzi i każdy może stać się mordercą na drodze, ale co ja tam wiem
Re: Broń CP na pozwolenie
Co do przygotowywania gruntu pod "coś" , to żeby nie było tak jak ja to widzę i już kiedyś na tym forum pisałem ze za parę lat obudzimy się jako republika związkowa federacji europejskiej z jakąś tam resztkową autonomią, a naród jeszcze to poprze- bo wzrost gospodarczy, bo wolny rynek, dopłaty, praca gdzie się chce, mieszkanie gdzie się chce... byleby w dupie było pełno i poczucie dobrobytu.