Zajrzałem na iweb, do CP

Tematy prawne oraz bezpieczeństwa CP
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Każdą tego typu organizację tworzą ludzie. Trzeba zmienić ludzi, a zmieni się organizacja.
Będąc członkiem PZSS-u nie cierpię na dziś zbytnio niewygody, ale może się to kiedyś zmieni. Jeśli tak - rozstanę się z nimi i zostanę np. często strzelającym kolekcjonerem.
Ja więc zagłosuję kieszenią jeśli będzie mi to dokuczać co jest. Za znaczek płaciłem - mogę płacić za licencję. Zawody, wizyty na strzelnicy uważam za przyjemność, więc nie bardzo mi to dokucza. Szkoda tylko, ze np. Long Shot mi w tym roku przepadł. Takie bowiem zawody to nie częsta sprawa a do Międzyrzecza mam zdecydowanie bliżej jak do Bartoszyc czy Nowej Dęby. No ale to nie wina PZSS-u, że tak się stało.
Nie ma co demonizować. Strzelectwo współczesne na dziś to sport wyczynowy niestety, więc trzeba należeć do klubu, a to kosztuje kasę i czas. No ale w zamian mam Glocka, Tikkę Varmint. Kiedyś bym musiał zacząć od .22 LR i czekać aż mi ktoś łaskawie podwoli na więcej. Oceniłem więc, że w tej sytuacji to żaden koszt.
Jednak w przypadku CP wydaje mi się mało racjonalne by wpychać ten rodzaj strzelectwa i tych strzelców w ramiona PZSS-u jeśli nie mają planów by strzelać kiedyś z nitro.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Nie do końca rozumiem. Czyżby były plany by do zawodów CP dopuszczać tylko ludzi należących do PZSS? W jaki sposób chcą zapędzić czarnoprochowców do PZSS?
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

To już było w przeszłości. Na pewnych zawodach nie chcieli klasyfikować zawodników bez licencji PZSS.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Może to były zawody PZSS-u? :lol:
Mnie to osobiście specjalnie nie dotyczy gdyż nigdy mnie zawody nie interesowały aczkolwiek jestem pewien że z takim podejściem to po prostu mniej ludzi będzie brało udział w zawodach i tyle. Ucierpi frekwencja a i same imprezy staną się bardziej sztywne. Z pewnością nie przyciągnie to nowych ludzi do czarnego prochu i nie przysporzy popularności PZSS choć z pewnością kilku strzelców z konieczności wstąpi w jego szeregi...
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Od jakiegoś czasu wiele zawodów jest PZSS-u i/lub PSSH. Zawody bez tego sztandaru to rzadkość. Czy wmieszanie się tych organizacji w strzelectwo spowodowało, iż te zawody się pojawiły? Raczej nie. Po prostu organizator czasem zawodów ze sporą historią pozwala sobie dokleić do pleców kolejną nalepkę, bo ranga, bo wydźwięk, bo prestiż może będzie większy.
Nie wiem jak w tym roku, a e w poprzednich latach - gdy jeszcze tych naklejek nie było dodawano sobie powagi inaczej: Puchar Polski, Mistrzostwa Polski, Otwarte Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Polski w CP i jeszcze parę innych równie wspaniałych określeń używano by pokazać, jak poważną imprezę ktoś organizuje.
Któregoś roku musieliśmy chyba ze 3 Mistrzostwa Polski.
Na frekwencję to większego znaczenia nie miało, ale na cenę startowego wpływ miewało :lol:
ODPOWIEDZ