EKB

Tematy prawne oraz bezpieczeństwa CP
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

O numeratorze słyszeliście? Jaki numer masz mieć i na czym? Może wystukam wam numer na ................
Marku nie przesadzaj. Numery fabryczne sa widoczne, a ich zacieranie/przebijanie jest = niezgodne z prawem...


Jezeli ktos chce wyrobic EKB na CP to jego sprawa i.... :-D moze spokojnego snu....

A tak z d..y strony... to może zacznie przybywać punktów sprzedających proch....
R0GNAR
Bywalec
Posty: 333
Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 10:08
Moja broń:

Post autor: R0GNAR »

Mirek teraz ty mnie dobiłeś :D rozmawiałem ze znajomym (ma sklep z bronią) przepisy dot. przechowywania prochu są jakie są i on sam stwierdził że nie wywali kasy w błoto. Zbyt mały popyt by bawic sie w konieczne nakłady finansowe. Ekb dla ludzi latających po innych krajach to ułatwienie ale dla zwykłego strzelca....Tak idąc tym tropem to jesli koniecznie trzeba świstka na posiadanie broniCP to proponuje zgłosic wniosek by broń była przechowywana na zasadach broni wspołczesnej czyli sejf i 2 zamki wszystko z homologacją i jeszcze dodatkowym obostrzeniem by broń CP była przechowywana w sejfach osobno to jest 1sejf na wspołczesna a drugi na CP , a i jeszcze osobny sejf na proch. Tyle na gorąco jak jeszcze wpadnie mi kolejne ,,udogodnienie" do głowy dopisze.
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Post autor: gutek »

Jak tam przeglądam różne fora, to widzę że sporo osób zamierza sobie wyrobić EKB.
Jednym wydaje się to być głupotą, ale wyjazd z Białegostoku choćby do Pionek jest lepszy (280km) jak wyjazd do Czeskiego Cieszyna (580km), w dodatku w Pionkach jest spory wybór, a zamówienie można złożyć telefonicznie.
No i reszta moich dylematów też (dla mnie) jest istotna, a jako początkujący (pisałem już o tym) mam prawo popełniać błędy, zwłaszcza że nie znam nikogo z Białego kto by mnie wprowadził w arkana strzelectwa CP, kto by pokazał jak prawidłowo trzymać broń itp. a wierzcie mi, że nawet prawidłowe trzymanie broni sprawia mi trudności, bo nie wiem jak się za to zabrać.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Mirku - ja w żadnym wypadku nie namawiam nikogo do przebijania numerów, a wskazuję jedynie ile jest warte EKB jako dupochron. Wytłumaczenie do zatrzymania broni wraz z EKB policjanci z patrolu zawsze znajdą choćby tłumacząc to ogólną dostępnością numeratorów i ich brakiem wiedzy na temat broni CP. Do tego wyłącznie swym wywodem zmierzałem. Czy naprawdę było koniecznym by Ci to wyjaśniać?
Kilka lat temu - kiedy gaz pieprzowy był dostępny w każdym sklepie z bronią - w czasie kontroli drogowej zatrzymano mi takowy, bo patrol uznał za celowe. Zatrzymujący nie był krawężnikiem w stopniu "pałkarza", a sierżantem sztabowym. Oczywiście tłumaczyłem, że jest nawet polska etykietka na opakowaniu, ale pokwitował i zatrzymał. Po kilku dniach zaprosili po odbiór. Wyjaśnili też, że mieli przypadki gdy gaz obezwładniający oklejano nalepkami od "antydoga". I co? Dobrze, że nie było EKB na ten spray bo dopiero bym się głupio czuł.
I aby znów nie być źle zrozumianym: nie wyglądam na kogoś, wzbudzającego uzasadnione podejrzenia, a po takim jak powyższe wyjaśnieniu nie miałem pretensji do Patrolu.
gutek
Posty: 42
Rejestracja: ndz 27.lut.2011 - 16:44
Lokalizacja: Białystok
Moja broń:

Post autor: gutek »

Czekaj no, ale gaz obezwładniający CS też jest i był dozwolony, sam osobiście miałem gaz w żelu kilka lat temu, podobno używany przez Francuskie służby specjalne do tłumienia zamieszek itp.
Chyba że mówisz o czasach wyjścia z komunizmu, wtedy pamiętam że na rynkach dominowały gazy CS, co oczywiście było wtedy nielegalne, ale i Policja była dość mocno niedoinformowana, bo przyjmowano przecież do służby nawet po podstawówkach dominowali ubecy itp, teraz jednak to już sami komandosi ;)
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Owszem było to parę lat temu, ale jakie to ma znaczenie? Czy z dzielenia włosa na cztery coś wyniknie? Uważasz, że teraz Policjant z patrolu ma ustawę o broni i amunicji obcykana na pamięć i to ze zrozumieniem?
Mechanizm jest ten sam.
Chyba już straciłem nadzieję na zrozumienie mnie oraz znajomość broni CP u funkcjonariuszy prewencji.
Nieufności Policji się nie dziwię. Jeśli czyta się, iż receptą na trudności z lefosząa jest zaspawanie jednego końca i wkręcenie kominków, to zaufania dla środowiska raczej tak się nie zbuduje. Tłumaczenie, że ma to zrobić rusznikarz nic nie zmieni w odbiorze takich pomysłów :(

Jeśli traficie na funkcjonariusza, który będzie w stanie rozpoznać broń jaką będziecie mieli to EKB nie będzie potrzebne. Jeśli zaś Policjant nie będzie miał pojęcia, a będzie miał czas i ochotę być skrupulatnym, to żadne EKB nie pomoże. Tyle na ten temat z mej strony.
ODPOWIEDZ