Strona 13 z 13

: pn 20.sie.2012 - 20:13
autor: mkowalczuk
Mirku - pierwotny plan brzmiał: Winchester i dwa Peacemakery, ale wypsztykałem się z kasy na ten rok. To co jeszcze mogę wydać pewnie posłuży startom w zawodach i treningom z tego co już mam.
Miejsce w promesach jeść nie woła, więc to trochę potrwa. Korci mnie by kupić coś w międzyczasie z nitro. Jakąś sztukę stanowiącą uzupełnienie tego co już jest. Ostatnio mogłem strzelić z otwartych na zawodach, ale moja Tikka nie ma muszki i szczerbinki, więc ma jeden start mniej mimo wyjazdu na zawody. Może więc Tikke .223, a może jakiegoś Beryla Sport lub AKM, ale wtedy na Policji wyjdę na człowieka, którego słowo nie jest zbyt wiele warte i w przyszłym roku musiałbym sprzedać coś by się ilości zgadzały i dopiero bym mógł iść do Michała na zakupy.

Myśliwemu łatwiej. Sportowiec musi zbierać durne starty, a nie oddaje się przyjemności strzelania ... wyłącznie dla przyjemności.

Ekonomika wskazuje bym kupił coś co mi będzie służyło na zawodach na które jadę z tym co już mam po to by zbierać całą masę startów, ale z CP się nie wyleczyłem (mimo, że bardzo się starałem) i jak coś takiego widzę to serce mi klika jak klapa od śmietnika:

Obrazek

: pn 20.sie.2012 - 20:34
autor: mkl1
Za to "myśliwy ma ograniczenia w "krótkiej" i ilościowe..
A to na fotce? hm fajne, w Hubertechu w Katowicach sti Yelow Boy .45(chyba)
do zakupu od juz....(był jeszcze rOssi .357(38) ale poszedł....)

Wcześniej też chciałem, ale zmieniłem zdanie i kupiłem AKM (dla FU=FUN na strzelnicy) (bo IPSC i IPDA nie strzelam... niez nam się na tym :ops: )

: pn 20.sie.2012 - 21:05
autor: mkowalczuk
Sam widzisz - każdy rodzaj kwitów ma swe wady i zalety.

Z marzeń jeszcze: Enfield jak może pamiętasz. Dałoby się strzelać jako historyczny/wojskowy czy otwarte ... .
Na dziś jednak - szykuję się do Bartoszyc. Pójdzie na paliwo/hotel i strzelanie kasa na Enfielda czy AKM-a :-(
Czemu to wszystko takie drogie....

Ale mi dosrałeś na iwebie. Słusznie to zrobiłeś. Wstyd mi, że tak nieprecyzyjnie się wyraziłem. Wyszło głupio, a nie było to celowe :-(

: wt 21.sie.2012 - 09:20
autor: mkl1
Do not worry

: wt 21.sie.2012 - 10:03
autor: mkowalczuk
Było słuszne, więc nie tylko się nie złoszczę, a przepraszam i dziekuję
piwo

: śr 29.sie.2012 - 11:55
autor: mkowalczuk
Dziś mija termin do złożenia skargi kasacyjnej. Jako, że nie udało mi się znaleźć prawnika chcącego sprawę poprowadzić dalej - sprawa pada, a szkoda, bo to nie tylko ma wymiar mój osobisty, a niestety utrwala złą praktykę.

Zwróciłem się do dwóch osób uchodzących za prawników ROMB-u. Jeden poprosił o telefon i w trakcie rozmowy wyjaśnił, iż nie bardzo może mnie reprezentować. Najogólniej uzasadniał to taktyką postępowania w innych postępowaniach. Cóż - nikt nikogo do niczego nie zmusza. Miał prawo powiedzieć: "nie". Szanuję to.
Drugi prawnik nie raczył odpisać na moje PW.
Tak więc moje sprawy dziś o północy zostają zamknięte.

: śr 29.sie.2012 - 17:14
autor: mkl1
Te 200 sztuk nawet dobry papug nie obroni w obecnej sytuacji .....
Czy nie mozna było zacząc od np. 20? a potem po zapełnieniu "szafeczki" zwrócić sie z podaniem o "ROZSZERZENIE"?

: śr 29.sie.2012 - 17:20
autor: mkowalczuk
Mirku - jedna ze strategii targów polega na tym, że piszesz np. 200 a kończysz na 20.
Dopuszczenia też mi pierwotnie nie dali. Nie ważne więc co i ile. Obowiązująca doktryna brzmiała: "NIE".
Teraz się to chyba odrobinę zmienia choć nie przypisuje sobie wpływu na tę zmianę ;-)

: śr 29.sie.2012 - 17:48
autor: mkl1
Widzisz... miałem zamiar na "kolekcjonerskie" nawet prowadziłem "koło", ale jak dowiedziałem się, że :jeden + drugi+ next i next papier to mi ochota spadła, tak jak na widok (:)

: śr 29.sie.2012 - 18:03
autor: mkowalczuk
Aby nie było tak pesymistycznie to: myślę, ze w sprawie sportu obeszli się ze mną lekko lepiej jak mają w zwyczaju bym się nie spierał o kolekcjonerstwo ;-)
Jak kiedyś siądziemy przy szklaneczce mineralnej to opowiem Ci o swoich przemyśleniach na te sprawy. Tu bowiem nie miejsce by o wszystkim pisać.

Sam też miałeś kilka przemyśleń o całym tym zamieszaniu. Prawda?

Mój dzisiejszy post na iwebie w tej sprawie dowiódł tylko tego, że niebawem będzie musiała powstać nowa konkurencja strzelecka dla tych co dalej jak czubek własnego nosa nie widzą.
Mój dawny Kolega Sebastian będzie aspirował do roli szefa tej sekcji.
Jakoś nie specjalnie mnie to zdziwiło i to chyba jest najsmutniejsze :-(

: śr 29.sie.2012 - 19:36
autor: mkl1
Tak... najbardziej zabolały mnie Lefoszki, jako broń współczesna.....ale było minęło i poszło do huty, albo na czyjś kominek/kolekcji

A wojowałem za dawnej ustawy ostro i doczekałem się pozytywnej odpowiedzi, a potem rachu-ciachu i złom

: wt 11.wrz.2012 - 15:27
autor: Bready
No to i ja sie pochwale.
Pozwolen na posiadanie broni tutaj nie potrzebuje ,ale zeby wziasc ze soba krotka bron na polowanie jako druga bron trzeba miec pozwolenie na noszenie broni.
W zeszlym tygodniu zlozylem wypelniona aplikacje w biurze szeryfa i wymagane dokumenty ,green card ,rachunki za prad z 90 dni wstecz (potwierdzaja miejsce zamieszkania) ,prawo jazdy ,no i dzisiaj odebralem pozwolenie .
W rubryce cel posiadania w aplikacji zaznaczylem "polowanie/wedkarstwo" i "strzelanie tarczowe" ,na dokumencie mam "self defense".

: wt 11.wrz.2012 - 19:34
autor: mkowalczuk
No to koniecznie się skarż do Sądu, że dali nie na to o co prosiłeś :lol:
Cóż - fajny kraj sobie wybrałeś. Tam nawet jak drukujecie dolary na potęgę, to kurs Waszej waluty idzie do góry. Czary panie ... i cuda.

A tak na poważnie to gratuluję jedynie słusznej decyzji. Co kupiłeś?

: wt 11.wrz.2012 - 20:42
autor: Bready
Na razie jeszcze nic ,chyba ze naganta wezme w sezonie do dostrzeliwania.
Typowy mysliwski to kaliber .50 ,a takie armaty troche kosztuja ;-) ,amunicja tez.
Narazie dokoncze zakupy elaboracyjne a potem sie porozgladzm za jakims wspolczesnym krotkim strzeladlem i napewno nie plastikowym glockiem ,moze S&W w jakims sluszniejszym kalibrze.
Chociaz z drugiej strony kusi mnie jakis wspolczesny sztucer w kalibrze 30-06 ,moska lubie ,ale troche ciezkawy do lazenia po lesie.