Elaboracja .45 ACP

mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Elaboracja .45 ACP

Post autor: mkowalczuk »

Dziś zrobiłem partię testową amunicji .45 ACP

Koszt - nie liczę matryc, wagi, prasy, tumblera, spłonkarki itd, bo sprzęt miałem do składania 6,5x55, a żywotność matryc nie jest mi znana, więc trudno to wycenić w jednym naboju\.

0,11 zł - proch
0,53 zł - pocisk
0,13 zł - spłonka

Koszt naboju .45 ACP wyniósł mnie więc: 0,77zł czyli prawie połowę ceny amo ze sklepu, bo S&B kosztuje mnie 79 zł za paczkę 50 sztuk.
Ciekawe czy to co wyprodukowałem będzie porównywalne z Belotką :-)
Ostatnio zmieniony śr 13.mar.2013 - 19:59 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Elaboracja .45 ACP

Post autor: Bready »

mkowalczuk pisze:Ciekawe czy to co wyprodukowałem będzie porównywalne z Belotką :-)
Mysle ze bedzie lepsze :-)
Z dotychczas skladanych przeze mnie trzech kalibrow wszystkie sa lepsze od amunicji fabrycznej.
A nie myslales o odlewaniu pociskow ? ,w .45ACP to dosc popularne rozwiazanie ,tyle ze olow powinien byc utwardzony ,bo miekki zaolawia lufe.
W Nagancie ostatnio testowalem pociski plaszczowe #Sierra 8005 85 gr ,i wrocilem do olowianych 100 gr ,lepiej lataja ,a szybkosci wylotowe zarowno 7.62x38R jak i .45ACP sa podobne i pozwalaja je stosowac
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Dziś odkryłem w partii 60 kulek (robiłem drabinkę by sprawdzić jaki ładunek będzie optymalny), że 2 kulki są za krótkie :shock:
Albo łuska za cienka, albo kulka ma za małą średnicę i pocisk pod leciutkim naciskiem palców wszedł za głęboko.

Muszę wyczaić gdzie tkwi problem, ale to kiepska wiadomość:-(
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Pozostaje jeszcze zle sformatowana luska ,albo za slaby crimp ,stawiam na to drugie.
Moze byc jeszcze za krotka luska ,i z tego powodu nie zacisniety pocisk w matrycy ,trymowales luski ?
Przerabialem temat w kalibrze 30-06 ,zmienilem matryce formatujaca szyjke z collet neck sizing LEE na standartowa RCBS neck sizing .i problem zniknal :)
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Łuski nie trymowane. W miarę równe na długość.
Zmieniłem w nich pociski i zrobiłem silniejszy krimp, ale w tych nabojach, z którymi nie mam problemu krimp jest wskazany jedynie by zadbać o właściwy profil naboju, a nie by przytrzymać pocisk w łusce. Szkoda, że nie postąpiłem na chłodno i nie przeanalizowałem problemu. Następnym razem tak uczynię. Wydaje mi się, ze to coś z łuskami. Bywało tak, ze przy formatowaniu łuski były opory, a czasem jakby łuski w maszynie nie było. Wszystko bez oporów się działo :shock:
Inna sprawa, że łuski jakie posiadam pochodzą z różnych partii i różnej broni. Może czesi mają łuski z odzysku...?

A tak na marginesie: składałem na RCBS jednostanowiskowej. Zastanawiam się na d jakąś prasą wielostanowiskową. Może turretem...?
Masz w tym względzie jakieś doświadczenia?
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Ja mam Lee z turretem z czterema gniazdami.
Nie uzywam napedu turretu ,ale latwo jest zmieniac matryce ,nie trzeba ich za kazdym razem regulowac ,kazdy kaliber mam na oddzielnym turrecie.
Niektorzy krytykuja luzy pionowe na prowadnicach turretu w tych prasach ,ale mi to nie przeszkadza ,sila osadzania pocisku jest taka ze unosi turret do gornej pozycji i osadza jednakowo.
Z tym za ja elaboruje na niej dwa kalibry w ktorych robie neck sizing ,i pociski wchodza dosc ciezko ,i naganta ,gdzie robie full format i tez ciasno sie osadza pocisk.
Zreszta widziales na zdjeciu ze moje naboje do naganta maja zgrubienie na wysokosci pocisku.
Wlasnie jak probowalem formatowac luski czesciowo ,tylko na wymiar komor w bebnie to pocisk wpadal mi do srodka ,dlatego wrocilem do full format.
Moim zdaniem matryca formatujaca za malo zmniejsza srednice luski ,albo niektore luski masz o cienszych sciankach ,i przy tej samej srednicy zewnetrznej wewnetrzna pozostaje wieksza niz pocisk.
Jaka masz matryce formatujaca ,bo jezeli Lee to moze byc wina nadwymiarowosci matrycy.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Faktycznie matryce Lee. 4 sztuki karbonowe.
Ta czwarta to matryca do solidnego crimpu.

Czyli Turret daje radę? A turrety się nie wycierają? Wydaje mi się, że są z alu, a są osadzone w stali?
Czemu zlikwidowałeś autoindeksowanie? Zrobiłeś z Lee: Lyman T-Mag :lol:
Myślałem nad Lymanem, ale Lee wydaje się jednak solidniejsza.

A wiesz może czy jest jakiś mądry sposób by dozownik Lymana jakoś przypiąć do Lee Turret?
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Nie zauwazylem wycierania turretow ,ale jako ze nie uzywam autoindeksowania to moze u mnie nie wystepowac w takiej skali jak u innych.
Same turrety sa tanie ,i nawet jezeli sie wytra po jakims czasie to zaden problem je wymienic ,ale po Twojej uwadze zaczne je smarowac :-)
Stalowe gniazdo raczej sie nie wytrze.
Zrezygnowalem z autoindeksowania poniewaz proch waze ,a w miejscu gdzie mam zamontowana prase nie mam na tyle miejsca aby robic to precyzyjnie.
Zawsze moge do tego wrocic ,kwestia kilku minut ,ale wydaje mi sie za tak jest szybciej bo i tak po rozsplonkowaniu trzeba wyczyscic luski przed dalsza praca ,potem zformatowac szyjki ,i znowu zmyc smar uzyty przy formatowaniu.
Przy pistoletowej amunicji mozna uzyc indeksowania ,ale przy 30-06 czy 7.62x54R raczej ono przeszkadza.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

W pistolecie rozspłonkowanie, pełny format i mycie traktuję jako jeden etap. Zaspłokowanie realizuję ręcznie. Chcę troszkę uprościć sobie zasyp, osądzenie pocisku i crimpowanie.
Do karabinu robię amo na rcbs jednostanowiskowym i tego nie zmienię, bo taka metodą mi się sprawdza.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Dziś zrobiłem kolejne 100 sztuk.17 mi podpadło z powodu łatwości wejścia pocisku w łuskę. Odłożyłem je do osobnego crimpowania. W 15 sztukach nawet po crimpie pocisk obraca się w łusce :shock: na szczęście nie wpada do łuski. Crimp to uniemożliwił.
Są drobne nierówności w średnicy kulki, ale sądzę, ze główna wina leży po stronie łuski. Jakby cieńsze były. Nie wiele, ale jednak.
Marnie, bo liczyłem, ze Belotki będą Ok. Mam do nich odrobinę lepszy dostęp.
Wypada opracować jakąś metodę segregacji łusek na etapie np rozspłonkowania by je wywalać zamiast ponownie spłonkować.
Inna rada to kupić pociski o większej średnicy. Ciekawe czy łuski innych producentów wykazują ten sam problem.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Marku ,a jedno pytanie : odpuszczales luski ?
Byc moze sa zbyt sprezyste ,i wracaja do wymiarow z przed formatowania.
Wracajac do prasy ,dla mnie kolejnosc operacj jest taka : odpuszczanie (tylko luski wczesniej nie elaborowane) ,rozsplonkowanie ,czyszczenie ,fotmatowanie ,odtluszczanie i dopiero splonkowanie ,niezaleznie czy pistoletowe ,czy karabinowe ,wiec przy tej opcji indeksowanie mi przeszkadzalo.
Aby kozystac z indeksowania trzeba by czyscic luske przed rozsplonkowaniem - pozostanie nieoczyszczone gniazdo splonki ,i nie smarowac do formatowania - mozliwe tylko przy karbonowych matrycach.
A ze karbonowe matryce nie wystepuja w kalibrach karabinowych ,i w 7.62x38R ,to zostaje przy dotychczasowej metodzie przynajmniej do czasu az mi przybedzie jakis kaliber do ktorego takie matryce sa.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Nie odpuszczałem. W łusce pistoletowej wydaje mi się to zbędnym trudem.

Odstrzelę te trefne naboje osobno i dokładnie obadam łącznie z pomierzeniem średnic i grubości ścianki.
Awatar użytkownika
Matlak
VIP
Posty: 1079
Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
Moja broń: brak

Re: Elaboracja .45 ACP

Post autor: Matlak »

No dobra ku#wa, odgrzewam kotleta :) Będę w tym roku kupował 1911 :) już wyceniłem ile będą kosztowały graty. Biorąc pod uwagę również formę 6szt tą co Waldek podałeś na elaboracja,pl :D
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Elaboracja .45 ACP

Post autor: Bready »

Wiele sie zmienilo :-D
Matryce kupuj carbide ,koniecznie.
Moga byc Lee ,w kalibrach pistoletowych robia dobre matryce.
I kup to: http://www.titanreloading.com/-45-acp-l ... hellholder
Frez i baze holdera masz z elaboracji 9mm ,chyba ze sprzedales. http://www.titanreloading.com/lee-case- ... =0&model=1
Luski trzeba niestety trymowac ,bo inaczej crimp wychodzi niejednakowo.
Pistoletowych i rewolwerowych lusek juz nie odpuszczam.
Ja w wiekszosci robie na pociskach platerowanych.
Lubie duze nawazki ,a jak sie zrobi mocniejsza amunicje na olowiakach to zaczyna zaolawiac lufe.
Musialbym potestowac z innym smarem ,ten na wosku pszczelim rodem z CP nie wytrzymuje predkosci ,ale brak czasu ,ostatnio mecze Savage 12 ,w niedziele pierwsze proby elaborowanej amunicji.
Awatar użytkownika
Matlak
VIP
Posty: 1079
Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
Moja broń: brak

Re: Elaboracja .45 ACP

Post autor: Matlak »

Z trymowaniem to mnie zaskoczyłeś :) wezmę też komplet do trymowania, 9tki nie trymowałem ale miałem to do karabinów kupione i też sprzedałem ;) 2 lata temu jak robiłem zakupy to wszystko z przypadku, nie do końca to co chciałem, powiedziałem sobie że koniec z takim chaosem. Chciałem zawsze mieć 45tkę no i kupię ją.

Matryce oczywiście carbidy
ODPOWIEDZ