Re: CZ 557 Varmint
: wt 31.lip.2018 - 10:14
Cześć, lecą fotki:
To są łuski o których mowa
Tu są łuski od amunicji którą robiłem do docierania lufy i naważka była dwa rządki ponad "near maximum" czyli na całkiem bezpiecznym poziomie:
I wspomniana fabryczna GGG, na fotce aż tak nie widać ale też jest kraterek (może troszkę mniejszy niż na moich elaboracjach)
Szkoda że nie zrobiłem fotki czoła zamka, otworek przez który przechodzi iglica ma dość dużą fazę i może to ona jest winowajcą, albo nie. Sam nie wiem?
Radź kolego, czy mogę zostać przy tej naważce czy przesadziłem i stąpam po kruchym lodzie?
To są łuski o których mowa
Tu są łuski od amunicji którą robiłem do docierania lufy i naważka była dwa rządki ponad "near maximum" czyli na całkiem bezpiecznym poziomie:
I wspomniana fabryczna GGG, na fotce aż tak nie widać ale też jest kraterek (może troszkę mniejszy niż na moich elaboracjach)
Szkoda że nie zrobiłem fotki czoła zamka, otworek przez który przechodzi iglica ma dość dużą fazę i może to ona jest winowajcą, albo nie. Sam nie wiem?
Radź kolego, czy mogę zostać przy tej naważce czy przesadziłem i stąpam po kruchym lodzie?