slaw29 pisze: ↑czw 14.wrz.2017 - 14:38
I dla tego nasz kolega Bready może nas wk......ć
Ludzie skąd ta zawiść w was . Jakby powiedział że dostał karabin za darmo to bym się cieszył że mu się udało . Zawiść to najbardziej pojebane uczucie świata.
Kto zawiści innym sam nigdy niczego nie będzie miał . Mnie tam cieszy że ma nowy karabin , cieszą mnie jego dobre wyniki . Cieszzmy się tym ze znajomym dobrze idzie .... to i może nam się kiedyś polepszy
A narazie cieszmy się że im lepiej
To nie pisali ludzie tylko ja, kolego zacytowałeś fragment który błędnie odebrałeś bo nie znasz się na żartach i gdybyś chociaż troszkę się wysilił i docztał resztę mojej wypowiedzi to może byś załapał?
Na szczęście kolega Bready i inni potrafią czytać między wierszami i na pewno nie uznali tego wpisu za rodzaj jakiejś chorej zazdrości-zawiści lub też złośliwości. Dalej nie będę tłumaczył bo tu jest temat o karabinach a nie o czytaniu ze zrozumieniem.
Bready pisze: ↑czw 14.wrz.2017 - 15:02
On wymienia lufe co okolo 800 strzalow ,i to nie lufe fabryczna a customowa.
Kurczę, to straszne. Tyle porządnie obrobionej stali na przetop. U nas takie lufy można by sprzedać za całkiem niezłą kaskę i jeszcze ludzie byliby szczęśliwi że kupili dobry towar.
Powiem szczerze, nie myślałem że lufa żyje tak krótko
Zastanawiałem się nad zakupem czegoś takiego:
http://sklep.magazynuzbrojenia.pl/pl/p/ ... x55SE/1055
Oczywiście jest jakaś znikoma szansa że ten karabin wystrzelił 100 czy 200 razy i przez wiele lat leżakował pod ciepłą kołderką.
Tylko pewnie łatwiej trafić w Lotto niż taki karabin, a ztego co tu właśnie przeczytałem, to za kwotę 2200 zł. kupiłbym kawałek drewna i zamek.
Kurcze drogi to byłby zakup.
Jak dobrze pogadać z fachowcami, to oszczędza wielu rozczarowań i zbędnych wydatków.
Dzięki za wyjaśnienia.