BLOCZEK
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
W PL polowanie z łukiem jest nielegalne a nawet gdyby było legalne to jednak dla rozrywki do zwierzaka nie strzele. Jakoś głupio , zwłaszcza że zajęcy i ptactwa polnego coraz mniej. Łuk ma 70 funtów naciągu i osprzęt typu hunter a kupiłem do strzelań 3D , choć polowanie z łukiem chyba wymaga więcej umiejętności niż ambona i sztucer.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Wiem ,napisalem post dla zartuR0GNAR pisze:W PL polowanie z łukiem jest nielegalne
A nawiasem miowiac to jest luk mysliwski ,nawet cieciwe masz mysliwka z kamuflazem.
Nie strzelam do drobnej zwiezyny ,tylko sarna i jelen ,i to tylko dla tego ze sezon na bron palna jest bardzo krotki.
No i z kuszy a nie z luku ,mam bloczkowa o naciagu 150lb
Łuczek poszedł po nowe kable i cięciwę przy okazji jeszcze będzie miał dodane + na camie (jednak te moje długie łapy). I teraz szok - na 70m wszystkie strzały wchodzą mi w tarcze http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... m-realtree a łuk mam dopiero od sierpnia . Z łuków tradycyjnych już kilka lat a i tak często na 30m strzały lokuję obok tarczy. Przestałem się dziwić że myśliwi w USA tak chwalą bloczki, szybko się idzie nauczyć strzelać.Z łukiem tradycyjnym takie cos jest nie realne.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Ja tam z lukiem bym na jelenia czy sarne nie poszedl ,nawet z moja kusza mam watpliwosci.R0GNAR pisze:Przestałem się dziwić że myśliwi w USA tak chwalą bloczki, szybko się idzie nauczyć strzelać.Z łukiem tradycyjnym takie cos jest nie realne.
Strzala przechodzi na wylot ,ale brak mocy obalajacej.
Ale ze sezon sie zaczal jutro ide z kusza na jelenia ,sarne sobie odpuszcze do sezonu na odprzodowa i centralny zaplon.
Jelenia trudniej spotkac na odleglosc strzalu ,a na odleglosc strzalu z kuszy jeszcze trudniej.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
To troche nie tylko o to chodzi.
Strzala z kuszy przechodzi przez tusze na wylot ,problemem jest trafienie w odpowiednie miejsce ,serce ,pluca ,aorta ,glowne tetnice ,ewentualnie rdzen kregowy.
Dziurawa sarna potrafi uciekac tak samo ,a moze i jeszcze szybciej niz tylko przestraszona ,i jezeli nie trafi sie jej w odpowiednie miejsce to sie jej nie znajdze ,dlatego mimo ze trafiam w boxa 12x12 cali na 60 yd polowanie z kuszy ograniczam do 20-30 yd.
Z broni palnej nie ma tego problemu ,samo oddanie energii przez pocisk w tuszy skutecznie obezwladnia cel.
Dlatego w te i nastepna sobote ide z karabinem odprzodowym ,jeszce nie zdecydowalem czy wezme in-line .50 ,czy kapiszonowego .54 ,ale raczej ten drugi.
Wbrew wszystkiemu z kapiszonowego z diopterem na strzelnicy uzyskalem lepsze skupienie niz z in-line z luneta.
Mam od soboty dwa tygodnie sezonu na bron odprzodowa ,a pozniej do 4 grudnia znowu bedzie tylko kusza i luk.
W grudniu 2 tygodnie na centralny zaplon ,tydzen przerwy ,i po swietach do 12 stycznia bron skalkowa bez optyki (dopuszcza sie dioptery).
Limit na rok na mysliwego to 2 szt ,w tym jeden moze byc jelen.
Strzala z kuszy przechodzi przez tusze na wylot ,problemem jest trafienie w odpowiednie miejsce ,serce ,pluca ,aorta ,glowne tetnice ,ewentualnie rdzen kregowy.
Dziurawa sarna potrafi uciekac tak samo ,a moze i jeszcze szybciej niz tylko przestraszona ,i jezeli nie trafi sie jej w odpowiednie miejsce to sie jej nie znajdze ,dlatego mimo ze trafiam w boxa 12x12 cali na 60 yd polowanie z kuszy ograniczam do 20-30 yd.
Z broni palnej nie ma tego problemu ,samo oddanie energii przez pocisk w tuszy skutecznie obezwladnia cel.
Dlatego w te i nastepna sobote ide z karabinem odprzodowym ,jeszce nie zdecydowalem czy wezme in-line .50 ,czy kapiszonowego .54 ,ale raczej ten drugi.
Wbrew wszystkiemu z kapiszonowego z diopterem na strzelnicy uzyskalem lepsze skupienie niz z in-line z luneta.
Mam od soboty dwa tygodnie sezonu na bron odprzodowa ,a pozniej do 4 grudnia znowu bedzie tylko kusza i luk.
W grudniu 2 tygodnie na centralny zaplon ,tydzen przerwy ,i po swietach do 12 stycznia bron skalkowa bez optyki (dopuszcza sie dioptery).
Limit na rok na mysliwego to 2 szt ,w tym jeden moze byc jelen.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Dzikow u mnie nie ma ,sa mieszance ze swinia domowa w sasiednich stanach na poludniu ,kilkaset km ode mnie.
Praktycznie aby skutecznie zapolowac na "dzika" ,bo wedlug mnie to nie dzik tylko swinia domowa ktorej przodkowie uciekli z farmy ,to trzeba by sie wybrac na floryde ,do texasu ,albo do californi.
To jest poza moimi mozliwosciami przemieszczania sie.
Faktycznie tam gdzie wystepuja jako na gatunek inwazyjny nie ma limitow odstrzalu i sezonow.
Tak ze mi pozostaje tylko sarna/jelen i indyk.
Na futerkowe nie poluje ,nie ma co z tym potem zrobic wiec po co zabijac.
Chociarz szopa na czpke traperska to moze kiedys sie skusze ,tylko najpierw musze poczytac o wyprawianiu skorek.
Praktycznie aby skutecznie zapolowac na "dzika" ,bo wedlug mnie to nie dzik tylko swinia domowa ktorej przodkowie uciekli z farmy ,to trzeba by sie wybrac na floryde ,do texasu ,albo do californi.
To jest poza moimi mozliwosciami przemieszczania sie.
Faktycznie tam gdzie wystepuja jako na gatunek inwazyjny nie ma limitow odstrzalu i sezonow.
Tak ze mi pozostaje tylko sarna/jelen i indyk.
Na futerkowe nie poluje ,nie ma co z tym potem zrobic wiec po co zabijac.
Chociarz szopa na czpke traperska to moze kiedys sie skusze ,tylko najpierw musze poczytac o wyprawianiu skorek.