Smar zimowy w lato

podstawowe informacje
ODPOWIEDZ
Kyokushin
Posty: 5
Rejestracja: sob 04.kwie.2020 - 03:11
Moja broń: Remington 1858 '44 Pietta

Smar zimowy w lato

Post autor: Kyokushin »

Dzień dobry,

pierwszy post, pytanie podstawowe, pewnie dla wielu z Was trywialne, odpowiedzi natomiast nie znam.
Kupiłem sobie smar do zasmarowywania komór bębna (remi 1858), zamawiając pomyliłem się i wziałem w tubce no3 (zimowy) zamiast no6 (letni).

I pytanie, czy są jakieś przeciwwskazania do używania w lato tego który mam? W zimę pewnie strzelał nie będę, raczej lato, a smar mam odwrotnie przez nieuwagę.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1144
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Smar zimowy w lato

Post autor: zbiho »

Jak ci się nie rozpłynie to będzie działał, po prostu zimowy jest miększy, żeby na zimnie nie stwardniał na kość.
Możesz przetopić go i dodać 10% wosku pszczelego i będziesz miał letni. Tylko problem go wcisnąć do tubki, ale można ją otworzyć z tyłu.
Kyokushin
Posty: 5
Rejestracja: sob 04.kwie.2020 - 03:11
Moja broń: Remington 1858 '44 Pietta

Re: Smar zimowy w lato

Post autor: Kyokushin »

Dzięki za info!
Awatar użytkownika
JohnWayne
Posty: 47
Rejestracja: pt 08.lis.2019 - 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Moja broń: różna ;-)

Re: Smar zimowy w lato

Post autor: JohnWayne »

Na początku każdy kupuje X smarów na Y warunków. A po czasie się okazuje że jeden w zupełności wystarcza. Ja ostatnio używam tylko jednego smaru, i to w dodatku twardego, przez cały rok :-).
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1144
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Smar zimowy w lato

Post autor: zbiho »

Oczywiście, przecież znowu na mrozie -30C to nie strzelamy, a smar nie stygnie tak szybko w tubce, po pierwszym bębnie już rewolwer jest ciepły i grzeje smar.
ODPOWIEDZ