Gdzie kupić broń CP

podstawowe informacje
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: RedGuy »

Więc odpowiedz sobie co by było gdyby mosiądz zastąpić stalą typu gównolit, a dobrze wiesz że używa się tego typu tworzywa w replikach.
gajzol
Posty: 29
Rejestracja: ndz 27.maja.2018 - 23:51
Lokalizacja: Poznań
Moja broń: R&S 44, Rigby 451, Łucznik wz 70

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: gajzol »

Wróćmy do meritum - kolega pytał o miejsce zakupu itp.
Różnica pomiędzy Łuską a Gunservis jest prosta - w Łusce jest sprzęt nowy a Gunservis sprzedaje używki (chociaż a dobrej kondycji) no i czasem w tych starszych odstaniesz coś ciekawego czego dziś się nie produkuje (jakis fajny design - np śliwkowa oksyda na wyrobach Armi San Paulo czy Euroarms..).
Za to musisz sobie zdawać sprawę że do tych starych może być czasem problem z częściami!!! Producent nie istnieje, model wycofany 40 lat temu... i potem możesz szukać po całym świecie jakiejś części - choć dotyczy to raczej takich fundamentów jak bęben, bo drobiazgi mogą być wymienne z innych modeli/producentów jak kominki, a czasem na tyle zbliżone że da się dopasować niewielkim wysiłkiem - doszlifowanie i po sprawie.. rozmawiałem też z rusznikarzem i mówił że często nie opłaca się ściągać z końca świata części - w wielu przypadkach można je dorobić i nie będzie to fortuna (a to poważna rusznikarnia i na pewno nie gadał głupot!)
Jedno i drugie miejsce ma ważną cechę - broń można wziąć do reki, przymierzyć się i wyczuć.. na wysyłce tego nie ma - choć tam wybór jest o wiele większy!
Ostatnio zmieniony ndz 28.paź.2018 - 08:50 przez gajzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Wycior »

gajzol pisze: ndz 28.paź.2018 - 08:37 śliwkowa oksyda
NIe ma śliwkowej oksydy. Śliwkowa warstwa ochronna to brunira - powstaje w innym procesie niż oksyda.
gajzol
Posty: 29
Rejestracja: ndz 27.maja.2018 - 23:51
Lokalizacja: Poznań
Moja broń: R&S 44, Rigby 451, Łucznik wz 70

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: gajzol »

Mea culpa.. w metalurgii jestem profanem... :-(
ale mam taki i barzo mi się podoba :-)
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Marek »

Wycior pisze: ndz 28.paź.2018 - 08:46
gajzol pisze: ndz 28.paź.2018 - 08:37 śliwkowa oksyda
NIe ma śliwkowej oksydy. Śliwkowa warstwa ochronna to brunira - powstaje w innym procesie niż oksyda.
Czasem powstaje taki odcień oxydy, to zalezy od gatunku stali. Rewolwerów się raczej nie bruniruje, chyba uznano że zbyt skomplikowany proces.
Dałem kiedyś lufę z karabinu do oxydowania, przed było wszystko jednakowe czarne, a juz po korek z brandką dostał śliwkowy odcień bo calkiem inny stop.
Widziałem już sporo rewolwerów po "kapitalce" gdzie rama ma właśnie taki odcień, a reszta jest czarna.
Po wyszlifowaniu rys całość idzie do przemysłowego oxydowania, a potem pojawia się na rynku wtórnym jako mało strzelana. Widac to na tych "cudownych" egzemplarzach z lat ~... lepiej zabrzmi z przd wojny, bo kiedyś to się produkowało, nie to co teraz.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Wycior »

Marek pisze: ndz 28.paź.2018 - 10:16 Rewolwerów się raczej nie bruniruje, chyba uznano że zbyt skomplikowany proces.
Zapewne dzisiaj tak jest. W XIX wieku brunirowanie było jednak procesem chętnie stosowanym, bo wykonalnym na zimno przy użyciu najprostszych narzędzi jak gąbka i druciana szczotka. W końcu brunirowanie jest niczym innym jak kontrolowanym nałożeniem warstwy rdzy. W ówczesnym wykonaniu proces był długotrwały i pracochłonny ale równie skuteczny jak dzisiejsze, szybsze ale droższe technologie. Ubytki bruniry mógł łatwo naprawić rusznikarz lub pułkowy zbrojmistrz bez specjalnego wyposażenia. Tajemne dodatki w roztworze brunirującym pozwalały na uzyskanie pewnej gamy odcieni koloru śliwkowego lub rdzawego - jak kto woli. Co do rewolwerów - na własne oczy widziałem brunirowaną replikę R&S. Nie jestem jednak pewien czy była to brunira fabryczna czy nałożona później przez właściciela.
gajzol
Posty: 29
Rejestracja: ndz 27.maja.2018 - 23:51
Lokalizacja: Poznań
Moja broń: R&S 44, Rigby 451, Łucznik wz 70

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: gajzol »

brzmi niepokojąco... mam właśnie ramę śliwkową a reszta standardowa.. sprzet z 1983 roku...
bardzo niepokojąco... co prawda stan mechanizmów, bebna i lufy jest idealny - więc może to nie ten przypadek..
ale dzięki za te informacje!!
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Wycior »

Myślę że nie musisz się martwić bo brunira i oksyda są spokrewnione i obydwie chronią od rdzewienia. Mówiąc ogólnie, za oksydowanie przyjęło się uważać technologie z użyciem zasad, a za brunirowanie - realizowane z użyciem kwasów i rozumiane jako powolną, kontrolowaną korozję. Przekłada się to na odporność tych powłok, bo powierzchnie oksydowane są szczególnie wrażliwe na działanie kwasów a brunirowane - zasad. Rozróżnienie oksydy i bruniry ma więc aspekt praktyczny.
Andy88
Bywalec
Posty: 293
Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Moja broń: Remington 1858 Uberti

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Andy88 »

Dzięki za lekcje historii zaraz się dowiem ,że kiedyś myli rewolwery swoimi szczynami bo zabezpieczało to przed rdzą:D

A tak powracając od tematu dzięki @gajzol za poradę chyba wybiorę się do tej łuski i zobaczę egzemplarz na własne oczy będę przynajmniej wiedział co kupuję.Zastanawiam się jednak czy poza kupie będę mógł se postrzelać bo możliwe że niestarczy kasy na na boje czy proch.Poza tym ciągle zastanawiam się and tym co jest lepsze naboje czy pociski i czy pociski są legalne do czarno-prochowców ktoś jeszcze się pomyli i walnie tekst że to pocisk scalony bo podobnie wygląda:D.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Wycior »

Żebyś się nie zdziwił, Andy88 - zwierzęce (a nieraz i ludzkie) wydaliny odegrały w historii broni palnej niebagatelną rolę ...
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Marek »

slaw29 pisze: wt 23.paź.2018 - 00:52 Może lepiej zacząć od cygar, whisky i bzykania panien - Burak też to poleca o ile dobrze pamiętam . Po co od razu pakować się w przestarzałe technologie ? Wbrew pozorom strzelanie jest straszliwie nudne i bolą od tego ręce a tego już Burak nie mówi ;-)


Za każdym postem utwierdzasz, że lepiej zajmij się czym innym, np. już post z cytatu daje kilka możliwości.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: RedGuy »

Andy88 pisze: ndz 28.paź.2018 - 15:46 Zastanawiam się jednak czy poza kupie będę mógł se postrzelać bo możliwe że niestarczy kasy na na boje czy proch.Poza tym ciągle zastanawiam się and tym co jest lepsze naboje czy pociski i czy pociski są legalne do czarno-prochowców ktoś jeszcze się pomyli i walnie tekst że to pocisk scalony bo podobnie wygląda:D.
Coś jakby kupować portfel za ostatnie pieniądze - po co? Jeśli nie planujesz zwiększyć budżetu na zabawę CP to albo przymierz się do tańszej wersji i zakup niezbędne oprzyrządowanie, albo dokup komplet ściereczek do pucowania i odpuść strzelanie ;( . Chyba nie będziesz żebrał kul i prochu po ludziach?
Dalszej części to już w ogóle nie rozumiem, czyżby za sprawą jednego piwa? "co jest lepsze naboje czy pociski i czy pociski są legalne do czarno-prochowców ktoś jeszcze się pomyli i walnie tekst że to pocisk scalony bo podobnie wygląda" Jakie naboje do CP skoro rozmawiamy o rewolwerach? Pociski sobie odpuść jeśli już będzie cię stać to zacznij od zwykłych kul W zupełności wystarczą, a i taniej wychodzą co u ciebie nie jest bez znaczenia.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: slaw29 »

Za każdym postem utwierdzasz, że lepiej zajmij się czym innym, np. już post z cytatu daje kilka możliwości.
Ależ Panie Marku . Picie tańszej odmiany czerwonego destylatu opanowałem jako tako dochodząc do 0,7 litra w dwie godziny i jeszcze stoję na nogach . Cygara jakoś mi nie podchodzą ale daję radę 3 paczkom po 25 fajek dziennie . Bzykanie Panien przećwiczyłem i po tych 3 paczkach i zaawansowanej miażdzycy .... mistrzostwa świata w tej dziedzinie nie osiągnę - ale staram się nadrabiać techniką :-D

Może teraz dla mnie czas na postrzelanie :oops: ?
Staram się jak mogę , pomimo trzęsących się rąk aktywnie czytam forum i analizuję . Głowa już nie ta bo chyba Parkinson i Aldzchajmer idą u mnie w parze . Ale z podpórki jak się uspokoję w 5 zł trafiam na 50m.

Panie Marku nie każ mi pan pić i palić więcej - co miał nabzykac to już tez nabzykałem :-D Może teraz spróbuję postrzelać na starość :ok: Jak czasu brakuje to choć sobie o strzelaniu poczytam :pomysl: i z lepszymi sobie pogadam i pooglądam .

Młody posłuchaj
Dzięki za lekcje historii zaraz się dowiem ,że kiedyś myli rewolwery swoimi szczynami bo zabezpieczało to przed rdzą:D
Jakieś 25 lat temu jak się brało mało ruszaną pannę i miała dni suchawe to żeby ją przelecieć to się fiuta śliniło własną śliną , tak samo jak jej łechtaczkę się zwilżalo własną śliną .
Śliny bardzo często w epoce używano do smarowania flejtuchów . Mnie w karabinie najlepiej kule latały na ślinie . Jak zastosowałem smar do flejtucha to było pogorszenie wyników .
Ludzkie wydzieliny są bardzo przydatne .
Własnym moczem bardzo dobrze wymyjesz rewolwer czy karabin ;) potem wytrzeć do sucha i nasmarować czymś tłustym i będzie ok .
Andy88
Bywalec
Posty: 293
Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Moja broń: Remington 1858 Uberti

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: Andy88 »

@RedGuy Nie rozumiem twojego sposobu myślenia jak ktoś ma broń i ją przez pół roku nie używa to w porządku spoko gość wie co robi a jak ktoś najpierw kupi broń a potem po pół roku amunicje to już bez sensu bo stracił pół roku a mógł postrzelać? LOL
Lepiej kupić dobre niż gówno by se byle postrzelać, każdy ma inną logikę działania a ja właśnie obejrzałem filmik BrzydkiegoBuraka o Cattelmanach i zacząłem się zastanawiać czy jednak Colta Cattelmana 1873 nie kupię w stali.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Gdzie kupić broń CP

Post autor: RedGuy »

A niech ci będzie na zdrowie, rób jak uważasz. Mój tok rozumowania jest jasny. Jeśli coś kupuję to po to by używać a nie się do tego modlić. Odnośnie cattlemana poczytaj sobie po innych forach o nich. Nie sugeruj się tylko YT. Poza tym zdajesz sobie sprawę że nie posiada pobojczyka? Więc nabycie praski obowiązkowe.
ODPOWIEDZ