W temacie kalibra - i owszem, do wyboru masz parę średnic. Niemniej kłopotem jest oferta pocisków do świetnej większości kalibrów. Największy wybór masz do kal. 0,45, potem do 0,36, potem ... zaczyna się siermięga. Dla przykładu poszukaj: jakie pociski (nie kule) są dostępne do danego kalibru i sam sobie odpowiesz.
W temacie gwintu - pewnym jest, że do kuli lepszy jest wolny gwint, a do długich pocisków szybszy. Ideałem byłoby mieć dwa karabiny, jeden z gwintem 1:66 i tym strzelałbyś kulą na łatce, a drugi 1:20 do pocisków długich. Stać Cię to tak uczyń.
Gwint 1:48 jest nazywany "uniwersalnym", a jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego (tak powiadają). Ale, jeżeli nie masz ambicji zawodniczych, taki gwint pozwoli Ci się pobawić praktycznie wszelkimi pociskami i kulami (byle w kalibrze).
Sam mam podobny dylemat, i na teraz zdecyduję się jednak na gwint 1:48 i kal. 0,45, choć wiem, że stare wygi mnie wyklną
a jak kiedyś dojrzeje do czegoś innego niż radość dymienia, sprzedam posiadany sprzęt i nabędę inny, bardziej ... koszerny.
Aha! Żeby Ci za łatwo nie było: a co z długością lufy?