Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Witam.
Jako że, przygodę czas zacząć, zacząłem
1. Duuuużo czytania i oglądania.
2. Kompletowanie sprzętu - prawie wszystko jest, może poza kaszką manną, ale z tym będzie najmniejszy problem
3. Remington 1858 cal.44 - Uberti, w/g cech nabitych na rewolwerze i informacji jakie znalazłem na stronie głównej - data produkcji 1970 ( czyli pasujemy do siebie bo też mam taką datę urodzenia wbitą )
4. Pytania:
a) ...naważka... czytając i oglądając doszedłem do wniosku iż 18gr CP Vesuvit na początek będzie optymalne - czy założenie jest słuszne?
b) ...jeżeli podpunkt a jest ok to ile mniej więcej kaszki trzeba dosypać?
c) ...czy do Uberti będzie pasował tylko bęben Uberti, i czy kupując taki bęben mam pewność że nie okaże się że jest zły ( ...oczywiście że w tym samym kalibrze )?
d)...czy i czym smarujemy wszystkie mechanizmy wewnętrzne rewolweru (na gwint kominków naniosłem "film" ze smaru miedziowego) - do czyszczenia - jeszcze nie strzelałem, ale że Remik jest używany i w ramach cwiczeń-wyczyściłem tym co mam w tej chwili dostępne - czyli czyszczenie Balistolem oraz konserwacja ultraPKB...
To tyle na początek - i dziękuję z góry, jeżeli ktoś poświęci świeżakowi kilka minut i rozwieje niektóre wątpliwości
Pozdrawiam
Błażej.
Jako że, przygodę czas zacząć, zacząłem
1. Duuuużo czytania i oglądania.
2. Kompletowanie sprzętu - prawie wszystko jest, może poza kaszką manną, ale z tym będzie najmniejszy problem
3. Remington 1858 cal.44 - Uberti, w/g cech nabitych na rewolwerze i informacji jakie znalazłem na stronie głównej - data produkcji 1970 ( czyli pasujemy do siebie bo też mam taką datę urodzenia wbitą )
4. Pytania:
a) ...naważka... czytając i oglądając doszedłem do wniosku iż 18gr CP Vesuvit na początek będzie optymalne - czy założenie jest słuszne?
b) ...jeżeli podpunkt a jest ok to ile mniej więcej kaszki trzeba dosypać?
c) ...czy do Uberti będzie pasował tylko bęben Uberti, i czy kupując taki bęben mam pewność że nie okaże się że jest zły ( ...oczywiście że w tym samym kalibrze )?
d)...czy i czym smarujemy wszystkie mechanizmy wewnętrzne rewolweru (na gwint kominków naniosłem "film" ze smaru miedziowego) - do czyszczenia - jeszcze nie strzelałem, ale że Remik jest używany i w ramach cwiczeń-wyczyściłem tym co mam w tej chwili dostępne - czyli czyszczenie Balistolem oraz konserwacja ultraPKB...
To tyle na początek - i dziękuję z góry, jeżeli ktoś poświęci świeżakowi kilka minut i rozwieje niektóre wątpliwości
Pozdrawiam
Błażej.
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
a) może być, ja strzelam z naważek od 15 gr do 30 gr.
b) kaszki syp tyle żeby się kula zmieściła Tzn z 3 mm od krawędzi bębna...
c) Jedź do sklepu i przymierz. Uberti powinno pasować ale ja bym przymierzył.
d)Smarujemy. Ja psikam Brunoxem na grubo. Smar miedziany do kominków jest ok, nie będą się zapiekały.
b) kaszki syp tyle żeby się kula zmieściła Tzn z 3 mm od krawędzi bębna...
c) Jedź do sklepu i przymierz. Uberti powinno pasować ale ja bym przymierzył.
d)Smarujemy. Ja psikam Brunoxem na grubo. Smar miedziany do kominków jest ok, nie będą się zapiekały.
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Odp. 1 - Chwali Ci się!
Odp. 2 - zdaje Ci się ...ale, to sam zauważysz ważnym jest byś zaczął strzelać, reszta "w praniu" wyjdzie;
Odp. 3 - Cieszymy się Twoją radością!
Odp. 4a - nie ma jednej, słusznej naważki. Pobaw się trochę, pozmieniaj ilość prochu, użyj różnych pocisków, a sam dojdziesz do wniosku jaka naważka jest dla Cibie i Twojego remingtona odpowiednia.
Odp. 4b - kaszy sypiesz tyle, by po wciśnięciu kuli, była ona jak najbliżej wylotu z komory, a jednocześnie cała kula/ pocisk musi być w tej komorze schowany (nie może wystawać, bo będzie haczył o lufę przy obrocie bębna).
Odp. 4c - jak @Biker napisał: warto zmierzyć.
Odp. 4d - temat rzeka (doczytaj, pomyśl, przetestuj, sam zdecyduj), ale początek masz dobry.
Wielu miłych chwil na strzelnicy życzę
Odp. 2 - zdaje Ci się ...ale, to sam zauważysz ważnym jest byś zaczął strzelać, reszta "w praniu" wyjdzie;
Odp. 3 - Cieszymy się Twoją radością!
Odp. 4a - nie ma jednej, słusznej naważki. Pobaw się trochę, pozmieniaj ilość prochu, użyj różnych pocisków, a sam dojdziesz do wniosku jaka naważka jest dla Cibie i Twojego remingtona odpowiednia.
Odp. 4b - kaszy sypiesz tyle, by po wciśnięciu kuli, była ona jak najbliżej wylotu z komory, a jednocześnie cała kula/ pocisk musi być w tej komorze schowany (nie może wystawać, bo będzie haczył o lufę przy obrocie bębna).
Odp. 4c - jak @Biker napisał: warto zmierzyć.
Odp. 4d - temat rzeka (doczytaj, pomyśl, przetestuj, sam zdecyduj), ale początek masz dobry.
Wielu miłych chwil na strzelnicy życzę
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Dziękuję wam za odpowiedzi i poświęcony czas
Tak na szybko... przemyślę tematy, poszperam jeszcze tu i ówdzie
Co do smarowania...chciałby, po prostu uniknąć błędów, a z doświadczenia wiem i z nabytej wiedzy( od lat strzelam HFT, administruję stronę Strzelectwo Pneumatyczne na FB itd itp..) że nie "psika" się WD40 itd itp. Chodzi mi bardziej o podpowiedź ( dziękuję Biker - Brunox), czym aby nie uszkodzić smarować Nie mam po prostu zielonego pojęcia jak niektóre preparaty mogą reagować z resztkami prochu lub nagaru. To co dobrego mogę stosować w zabawkach na wiatr, nie do końca musi być kompatybilne z CP
Co do naważki, tak po prostu z doświadczenia - jeżeli przyjmijmy że nasypię 18 gr CP, czy z grubsza podsypujemy mniej więcej tyle samo( objętościowo ) samej kaszki? Wiem że wyjdzie w praniu, nie wiem o prostu na ile ma być ściśnięty proch w komorze bębna razem z kaszką...(dziękuję Biker i Szaddam - wasze odpowiedzi nakierowują mnie w dobrym kierunku )
Jeszcze raz dzięki i postaram się poszukać kogoś z doświadczeniem CP z Łodzi lub okolic i może umówić się na pierwsze strzelanie z CP ( wolałbym dziewictwo CP stracić pod opieką kogoś doświadczonego )
Tak na szybko... przemyślę tematy, poszperam jeszcze tu i ówdzie
Co do smarowania...chciałby, po prostu uniknąć błędów, a z doświadczenia wiem i z nabytej wiedzy( od lat strzelam HFT, administruję stronę Strzelectwo Pneumatyczne na FB itd itp..) że nie "psika" się WD40 itd itp. Chodzi mi bardziej o podpowiedź ( dziękuję Biker - Brunox), czym aby nie uszkodzić smarować Nie mam po prostu zielonego pojęcia jak niektóre preparaty mogą reagować z resztkami prochu lub nagaru. To co dobrego mogę stosować w zabawkach na wiatr, nie do końca musi być kompatybilne z CP
Co do naważki, tak po prostu z doświadczenia - jeżeli przyjmijmy że nasypię 18 gr CP, czy z grubsza podsypujemy mniej więcej tyle samo( objętościowo ) samej kaszki? Wiem że wyjdzie w praniu, nie wiem o prostu na ile ma być ściśnięty proch w komorze bębna razem z kaszką...(dziękuję Biker i Szaddam - wasze odpowiedzi nakierowują mnie w dobrym kierunku )
Jeszcze raz dzięki i postaram się poszukać kogoś z doświadczeniem CP z Łodzi lub okolic i może umówić się na pierwsze strzelanie z CP ( wolałbym dziewictwo CP stracić pod opieką kogoś doświadczonego )
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Ze smarowideł masz jeszcze preparaty ProTechGuns http://protechguns.com/
oraz tradycyjny PKB.
oraz tradycyjny PKB.
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
...kaszkę mam, manna błyskawiczna, by ładniej błyskało ( tylko nie mówcie, że za drobna )
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Witam, pociągnę temat dalej. Trochę już postrzelałem i teraz mam jeszcze więcej pytań
Łódź i okolice - a może nie tylko?
1. gdzie wykonać koronę lufy
2. muszka jest nieosiowa - nie na jaskółczy ogon - gdzie można wymienić?
To na początek. Noszę się z zamiarem zakupu Shootera, ale wolałbym najpierw doprowadzić do dobrego stanu mojego Remika i zobaczyć co można osiągnąć. Korci mnie również karabin - co polecicie na początek? Podoba mi się Spriengfield trójbączkowy, ale potrzebuję rady praktyka, bo im więcej czytam i oglądam, tym bardziej głupi jestem
Łódź i okolice - a może nie tylko?
1. gdzie wykonać koronę lufy
2. muszka jest nieosiowa - nie na jaskółczy ogon - gdzie można wymienić?
To na początek. Noszę się z zamiarem zakupu Shootera, ale wolałbym najpierw doprowadzić do dobrego stanu mojego Remika i zobaczyć co można osiągnąć. Korci mnie również karabin - co polecicie na początek? Podoba mi się Spriengfield trójbączkowy, ale potrzebuję rady praktyka, bo im więcej czytam i oglądam, tym bardziej głupi jestem
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
@Last- niedaleko masz do Ozorkowa, zadzwoń do Saguaro i dopytaj, może tak znajdziesz remedium na Twoje kłopoty, a i kontakt w dobrym sklepie mieć będziesz.
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
@Szaddam - umówię sie podjadę, daleko nie mam
A przy okazji, czy to dobry wybór na pierwszy karabin? Korci...
http://www.saguaro-arms.com/pl/kapiszon ... results=21
A przy okazji, czy to dobry wybór na pierwszy karabin? Korci...
http://www.saguaro-arms.com/pl/kapiszon ... results=21
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
IMO to bardzo dobry wybór!
Sam się nad nim zastanawiam, choć nie będzie to mój pierwszy karabin.
Gwint uniwersalny, i z kuli, i z pocisku (byle nie za długiego) postrzelasz. Firma przyzwoita ...
Poczytaj jeszcze trochę na temat i jak będzie w pełni zdecydowany, wtedy bierz.
Ja jeszcze się waham.
Sam się nad nim zastanawiam, choć nie będzie to mój pierwszy karabin.
Gwint uniwersalny, i z kuli, i z pocisku (byle nie za długiego) postrzelasz. Firma przyzwoita ...
Poczytaj jeszcze trochę na temat i jak będzie w pełni zdecydowany, wtedy bierz.
Ja jeszcze się waham.
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Jeżeli wyprostuję temat rewolweru, będzie karabin Jednak czytanie, czytanie coś daje
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Albo ani z kuli ani z pociskuSzaddam pisze:Gwint uniwersalny, i z kuli, i z pocisku (byle nie za długiego) postrzelasz. .
Mam w kalibrze .50 z gwintem 1:48 i sporo czasu zajelo aby go w koncu opanowac.
Raczej na poczatek bym polecal cos z gwintem okolo 1:66 i strzelanie z kuli ,a pozniej po nabraniu doswiadczenia jako drugi karabin ,nie zamiast a oprocz pierwszego cos z gwintem okolo 1:20 i dlugi pocisk.
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
No widzisz Szaddam - Kolega Bready napisał to co ja miałem tez napisać. Dobry kabałin z 66 albo dobry z 1/20
1/48 to coś jak Tajlandka z penisem między nogami.Niby ma potencjał ale nie wszyscy to lubią.
Jak popracujesz to kula z 1/66 na 100 metrow fajnie lata.
Kolego Last jak jesteś drobnej postury to wypatruj jakiegoś starego hawkena 45 z gwintem 66 na porntalach z przyspiesznikiem . To będzie dobre rozwiązanie.
1/48 to coś jak Tajlandka z penisem między nogami.Niby ma potencjał ale nie wszyscy to lubią.
Jak popracujesz to kula z 1/66 na 100 metrow fajnie lata.
Kolego Last jak jesteś drobnej postury to wypatruj jakiegoś starego hawkena 45 z gwintem 66 na porntalach z przyspiesznikiem . To będzie dobre rozwiązanie.
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Ideał to coś takiego, do czego człek dąży...
Niemniej, świetna większość Hawkenów z Investarmu taki własnie ma gwint. I nie jest to broń do wyczynu, a do szeroko pojętej rekreacji. I kulą pobawić się można, a i maxibal już ładnie poleci.
Jak ktoś ma aspiracje tarczowe - tu wasze rady są jak najbardziej na miejscu.
Ale niewielu świeżaków stać (i chce) mieć dwie lufy, jadą by flejtuchem się pobawić, drugą do długich pocisków.
Niemniej, świetna większość Hawkenów z Investarmu taki własnie ma gwint. I nie jest to broń do wyczynu, a do szeroko pojętej rekreacji. I kulą pobawić się można, a i maxibal już ładnie poleci.
Jak ktoś ma aspiracje tarczowe - tu wasze rady są jak najbardziej na miejscu.
Ale niewielu świeżaków stać (i chce) mieć dwie lufy, jadą by flejtuchem się pobawić, drugą do długich pocisków.
Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)
Kolego Szaddam a po co bawić się pociskiem maxiballa jak kula z 66 na 100 m tak samo poleci jak i ten pocisk z 48 ?
Moim zdaniem różnice w przekonaniach między nami leżą... że tak na prawdę o efektach strzelania na 100 m z gwintu 48 na internecie mało pisze. Jakoś tak też nie można się doczytać wypowiedzi użytkowników owego gwintu 48 i jego celności. Każdy buduje opinię na swój sposób a sprzedawcy sami nic praktycznie nie wiedzą.
Kolego Szaddam na obecny stan mojej wiedzy jak już się bawić w pocisk tak po taniości to .......
http://www.kaliber.pl/karabiny/117427-k ... -2185.html
zawsze można odsprzedać z małą stratą.
A jak nie to kupić jakiegoś starego kentaka z gwintem 66 albo Hawkena lub co się trafi z dobrej starej produkcji;-)
Najlepiej z jak najdłuższą lufą.
Ale do strzelania na 100 m to kulka diopter dobra luśnia i dobre towarzystwo
Szaddam a może byś tak przemyślał te Ardesse z pociskowym gwintem Idz na całość żadne pół środki .
Jak Ci dobrze pójdzie to też to samo kupię.
Jeden obrazek więcej mówi jak tysiąc słów. Strzelałem 2 raz z karabinu i ręce mi latają jak po tygodniowym przepitku ale widać ze w kuli na 100 m i gwincie 66 jest potencjał nie taki jak w Gibbsie ale jest wystarczający jak dla świerzaka. Tutaj jeszcze z muszką i szczerbinką ... zobaczymy jak będzie z diopterem
Więc kolego Last karabin z gwintem 66 kaliber 45 i będziesz pan zadowolony
Moim zdaniem różnice w przekonaniach między nami leżą... że tak na prawdę o efektach strzelania na 100 m z gwintu 48 na internecie mało pisze. Jakoś tak też nie można się doczytać wypowiedzi użytkowników owego gwintu 48 i jego celności. Każdy buduje opinię na swój sposób a sprzedawcy sami nic praktycznie nie wiedzą.
Kolego Szaddam na obecny stan mojej wiedzy jak już się bawić w pocisk tak po taniości to .......
http://www.kaliber.pl/karabiny/117427-k ... -2185.html
zawsze można odsprzedać z małą stratą.
A jak nie to kupić jakiegoś starego kentaka z gwintem 66 albo Hawkena lub co się trafi z dobrej starej produkcji;-)
Najlepiej z jak najdłuższą lufą.
Ale do strzelania na 100 m to kulka diopter dobra luśnia i dobre towarzystwo
Szaddam a może byś tak przemyślał te Ardesse z pociskowym gwintem Idz na całość żadne pół środki .
Jak Ci dobrze pójdzie to też to samo kupię.
Jeden obrazek więcej mówi jak tysiąc słów. Strzelałem 2 raz z karabinu i ręce mi latają jak po tygodniowym przepitku ale widać ze w kuli na 100 m i gwincie 66 jest potencjał nie taki jak w Gibbsie ale jest wystarczający jak dla świerzaka. Tutaj jeszcze z muszką i szczerbinką ... zobaczymy jak będzie z diopterem
Więc kolego Last karabin z gwintem 66 kaliber 45 i będziesz pan zadowolony
Ostatnio zmieniony wt 10.sty.2017 - 19:42 przez slaw29, łącznie zmieniany 1 raz.