Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

podstawowe informacje
Awatar użytkownika
Last
Posty: 29
Rejestracja: ndz 16.paź.2016 - 22:37
Moja broń:

Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Last »

Witam.
Jako że, przygodę czas zacząć, zacząłem :)
1. Duuuużo czytania i oglądania.
2. Kompletowanie sprzętu - prawie wszystko jest, może poza kaszką manną, ale z tym będzie najmniejszy problem :)
3. Remington 1858 cal.44 - Uberti, w/g cech nabitych na rewolwerze i informacji jakie znalazłem na stronie głównej - data produkcji 1970 ( czyli pasujemy do siebie bo też mam taką datę urodzenia wbitą :) )
4. Pytania:
a) ...naważka... czytając i oglądając doszedłem do wniosku iż 18gr CP Vesuvit na początek będzie optymalne - czy założenie jest słuszne?
b) ...jeżeli podpunkt a jest ok :) to ile mniej więcej kaszki trzeba dosypać?
c) ...czy do Uberti będzie pasował tylko bęben Uberti, i czy kupując taki bęben mam pewność że nie okaże się że jest zły ( ...oczywiście że w tym samym kalibrze :) )?
d)...czy i czym smarujemy wszystkie mechanizmy wewnętrzne rewolweru (na gwint kominków naniosłem "film" ze smaru miedziowego) - do czyszczenia - jeszcze nie strzelałem, ale że Remik jest używany i w ramach cwiczeń-wyczyściłem tym co mam w tej chwili dostępne - czyli czyszczenie Balistolem oraz konserwacja ultraPKB...

To tyle na początek - i dziękuję z góry, jeżeli ktoś poświęci świeżakowi kilka minut i rozwieje niektóre wątpliwości :)

Pozdrawiam
Błażej.
Biker
Bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn 16.maja.2016 - 11:34
Moja broń:

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Biker »

a) może być, ja strzelam z naważek od 15 gr do 30 gr.
b) kaszki syp tyle żeby się kula zmieściła ;) Tzn z 3 mm od krawędzi bębna...
c) Jedź do sklepu i przymierz. Uberti powinno pasować ale ja bym przymierzył.
d)Smarujemy. Ja psikam Brunoxem na grubo. Smar miedziany do kominków jest ok, nie będą się zapiekały.
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Szaddam »

Odp. 1 - Chwali Ci się! :brawo:
Odp. 2 - zdaje Ci się ...ale, to sam zauważysz ;) ważnym jest byś zaczął strzelać, reszta "w praniu" wyjdzie;
Odp. 3 - Cieszymy się Twoją radością!
Odp. 4a - nie ma jednej, słusznej naważki. Pobaw się trochę, pozmieniaj ilość prochu, użyj różnych pocisków, a sam dojdziesz do wniosku jaka naważka jest dla Cibie i Twojego remingtona odpowiednia.
Odp. 4b - kaszy sypiesz tyle, by po wciśnięciu kuli, była ona jak najbliżej wylotu z komory, a jednocześnie cała kula/ pocisk musi być w tej komorze schowany (nie może wystawać, bo będzie haczył o lufę przy obrocie bębna).
Odp. 4c - jak @Biker napisał: warto zmierzyć.
Odp. 4d - temat rzeka (doczytaj, pomyśl, przetestuj, sam zdecyduj), ale początek masz dobry.

Wielu miłych chwil na strzelnicy życzę :?:
Awatar użytkownika
Last
Posty: 29
Rejestracja: ndz 16.paź.2016 - 22:37
Moja broń:

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Last »

Dziękuję wam za odpowiedzi i poświęcony czas :)
Tak na szybko... przemyślę tematy, poszperam jeszcze tu i ówdzie :)
Co do smarowania...chciałby, po prostu uniknąć błędów, a z doświadczenia wiem i z nabytej wiedzy( od lat strzelam HFT, administruję stronę Strzelectwo Pneumatyczne na FB itd itp..) że nie "psika" się WD40 itd itp. Chodzi mi bardziej o podpowiedź ( dziękuję Biker :) - Brunox), czym aby nie uszkodzić smarować :) Nie mam po prostu zielonego pojęcia jak niektóre preparaty mogą reagować z resztkami prochu lub nagaru. To co dobrego mogę stosować w zabawkach na wiatr, nie do końca musi być kompatybilne z CP :)

Co do naważki, tak po prostu z doświadczenia - jeżeli przyjmijmy że nasypię 18 gr CP, czy z grubsza podsypujemy mniej więcej tyle samo( objętościowo ) samej kaszki? Wiem że wyjdzie w praniu, nie wiem o prostu na ile ma być ściśnięty proch w komorze bębna razem z kaszką...(dziękuję Biker i Szaddam - wasze odpowiedzi nakierowują mnie w dobrym kierunku :) )

Jeszcze raz dzięki i postaram się poszukać kogoś z doświadczeniem CP z Łodzi lub okolic i może umówić się na pierwsze strzelanie z CP ( wolałbym dziewictwo CP stracić pod opieką kogoś doświadczonego :) )
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Szaddam »

Ze smarowideł masz jeszcze preparaty ProTechGuns http://protechguns.com/
oraz tradycyjny PKB.
Awatar użytkownika
Last
Posty: 29
Rejestracja: ndz 16.paź.2016 - 22:37
Moja broń:

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Last »

...kaszkę mam, manna błyskawiczna, by ładniej błyskało :) ( tylko nie mówcie, że za drobna :) )
Awatar użytkownika
Last
Posty: 29
Rejestracja: ndz 16.paź.2016 - 22:37
Moja broń:

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Last »

Witam, pociągnę temat dalej. Trochę już postrzelałem i teraz mam jeszcze więcej pytań :)
Łódź i okolice - a może nie tylko?
1. gdzie wykonać koronę lufy
2. muszka jest nieosiowa - nie na jaskółczy ogon - gdzie można wymienić?
To na początek. :) Noszę się z zamiarem zakupu Shootera, ale wolałbym najpierw doprowadzić do dobrego stanu mojego Remika i zobaczyć co można osiągnąć. Korci mnie również karabin - co polecicie na początek? Podoba mi się Spriengfield trójbączkowy, ale potrzebuję rady praktyka, bo im więcej czytam i oglądam, tym bardziej głupi jestem :)
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Szaddam »

@Last- niedaleko masz do Ozorkowa, zadzwoń do Saguaro i dopytaj, może tak znajdziesz remedium na Twoje kłopoty, a i kontakt w dobrym sklepie mieć będziesz.
Awatar użytkownika
Last
Posty: 29
Rejestracja: ndz 16.paź.2016 - 22:37
Moja broń:

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Last »

@Szaddam - umówię sie podjadę, daleko nie mam :)
A przy okazji, czy to dobry wybór na pierwszy karabin? Korci... :)
http://www.saguaro-arms.com/pl/kapiszon ... results=21
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Szaddam »

IMO to bardzo dobry wybór! :ok:
Sam się nad nim zastanawiam, choć nie będzie to mój pierwszy karabin.
Gwint uniwersalny, i z kuli, i z pocisku (byle nie za długiego) postrzelasz. Firma przyzwoita ...
Poczytaj jeszcze trochę na temat i jak będzie w pełni zdecydowany, wtedy bierz.
Ja jeszcze się waham.
Awatar użytkownika
Last
Posty: 29
Rejestracja: ndz 16.paź.2016 - 22:37
Moja broń:

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Last »

Jeżeli wyprostuję temat rewolweru, będzie karabin :) Jednak czytanie, czytanie coś daje :)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Bready »

Szaddam pisze:Gwint uniwersalny, i z kuli, i z pocisku (byle nie za długiego) postrzelasz. .
Albo ani z kuli ani z pocisku :-D
Mam w kalibrze .50 z gwintem 1:48 i sporo czasu zajelo aby go w koncu opanowac.
Raczej na poczatek bym polecal cos z gwintem okolo 1:66 i strzelanie z kuli ,a pozniej po nabraniu doswiadczenia jako drugi karabin ,nie zamiast a oprocz pierwszego cos z gwintem okolo 1:20 i dlugi pocisk.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: slaw29 »

No widzisz Szaddam - Kolega Bready napisał to co ja miałem tez napisać. Dobry kabałin z 66 albo dobry z 1/20
1/48 to coś jak Tajlandka z penisem między nogami.Niby ma potencjał ale nie wszyscy to lubią.
Jak popracujesz to kula z 1/66 na 100 metrow fajnie lata.
Kolego Last jak jesteś drobnej postury to wypatruj jakiegoś starego hawkena 45 z gwintem 66 na porntalach z przyspiesznikiem . To będzie dobre rozwiązanie.
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: Szaddam »

Ideał to coś takiego, do czego człek dąży...
Niemniej, świetna większość Hawkenów z Investarmu taki własnie ma gwint. I nie jest to broń do wyczynu, a do szeroko pojętej rekreacji. I kulą pobawić się można, a i maxibal już ładnie poleci.
Jak ktoś ma aspiracje tarczowe - tu wasze rady są jak najbardziej na miejscu.
Ale niewielu świeżaków stać (i chce) mieć dwie lufy, jadą by flejtuchem się pobawić, drugą do długich pocisków.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Proszę sie nie śmiać, jestem w CP "lajkonikiem" :)

Post autor: slaw29 »

Kolego Szaddam a po co bawić się pociskiem maxiballa jak kula z 66 na 100 m tak samo poleci jak i ten pocisk z 48 ?
Moim zdaniem różnice w przekonaniach między nami leżą... że tak na prawdę o efektach strzelania na 100 m z gwintu 48 na internecie mało pisze. Jakoś tak też nie można się doczytać wypowiedzi użytkowników owego gwintu 48 i jego celności. Każdy buduje opinię na swój sposób a sprzedawcy sami nic praktycznie nie wiedzą.
Kolego Szaddam na obecny stan mojej wiedzy jak już się bawić w pocisk tak po taniości to .......
http://www.kaliber.pl/karabiny/117427-k ... -2185.html
zawsze można odsprzedać z małą stratą.
A jak nie to kupić jakiegoś starego kentaka z gwintem 66 albo Hawkena lub co się trafi z dobrej starej produkcji;-)
Najlepiej z jak najdłuższą lufą.

Ale do strzelania na 100 m to kulka diopter dobra luśnia i dobre towarzystwo ;-)
Szaddam a może byś tak przemyślał te Ardesse z pociskowym gwintem ;-) Idz na całość żadne pół środki .
Jak Ci dobrze pójdzie to też to samo kupię.

Jeden obrazek więcej mówi jak tysiąc słów. Strzelałem 2 raz z karabinu i ręce mi latają jak po tygodniowym przepitku ale widać ze w kuli na 100 m i gwincie 66 jest potencjał nie taki jak w Gibbsie ale jest wystarczający jak dla świerzaka. Tutaj jeszcze z muszką i szczerbinką ... zobaczymy jak będzie z diopterem

Obrazek

Więc kolego Last karabin z gwintem 66 kaliber 45 i będziesz pan zadowolony :ok:
Ostatnio zmieniony wt 10.sty.2017 - 19:42 przez slaw29, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ