Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

podstawowe informacje
Andy88
Bywalec
Posty: 299
Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Moja broń: Remington 1858 Uberti

Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Andy88 »

Dobry wieczór dzisiaj spędziłem sporo czasu na robieniu papierowych łusek do Sharpsa. Jak na zdjęciach widać zrobiłem łuskę z trzech warstw papieru takiego używanego do drukarek,przybitkę kartonową z ściankami aby pocisk osiadł ciasno w łusce oraz opakowanie do gotowych pocisków, ponieważ
łuski mają dno zrobione z bibułki ,która łatwo się drze.
Teraz czas na parametry:
Łuska bez pocisku i prochu równo 1 gram czyli 15,43 grain
Łuska z prochem bez pocisku równo 6 gram w więc proch 5 gram czyli 77,15 grain
Całość czyli Łuska z prochem przybitka i pociskiem również równo 34 gramy czyli 524,62 grain

Także podsumowując w łusce zmieściło się więcej prochu niż sądziłem ale musiałem trochę poprawiać zanim osiągłem idealną łuskę z taką pojemnością.
Pytanie mam na koniec czy jak pocisk zostanie wystrzelony to te trzy warstwy papieru z których jest zrobiona łuska się spalą czy będzie trzeba coś wyciągać?
Załączniki
papierowy_patorny_3.jpg
papierowe_patrony_2.jpg
papierowe_patrony_1.jpg
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1144
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: zbiho »

A czym tę łuskę owinąłeś, że się tak zapytam, taśmą klejącą? Myślisz że ona się spali :;
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: RedGuy »

Ta "łuska" ma być wielorazowa czy ma się spalić? Nie mam Sharpsa ale tak na chłopski rozum. Jeśli ładuje ją się na luźno (wiadomo wbijać jej nie będziesz) to wydaje mi się że te boki to chyba za grube by się spaliły i za cienkie by trzymały wymiar. Nie chcę być gównianą wróżką ale prawdopodobnie po wystrzale zostanie ci kupa papieru który będziesz musiał wydłubywać - ale mogę się mylić. Są tu tęższe głowy ale wydaje mi się że jeśli miałoby to być jednorazowe tzw. patron to do wykonania lepsza chyba byłaby papierosowa bibuła. Acha i jeśli chodzi o klejenie taśmą to raczej niezbyt dobry pomysł. Zobacz jak zachowuje się podpalona folia i pomyśl co ci się osadzi w lufie po czymś takim :-( O tu cóś znalazłem:
https://blackpowder.pl/papierowe-patron ... rpsa-0-54/
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Wycior »

Masz tu opis jak robiłem własne patrony. Nie jest to sposób bardzo różny od Twojego ale moje patrony były znacznie sztywniejsze (więcej warstw):
viewtopic.php?p=25171#p25171
Te patrony oczywiście się nie spalały ale rozrywały na drobne kawałeczki, które po strzale wysysało z lufy. Warunek: Sharps musi być szczelny. W międzyczasie ulepszyłem patrony, zamiast kaszki dodając pod pociskiem "ciasteczko" smarne grubości ok. 3 mm. Dzięki niemu nawet po 20 strzałach nie ma problemów z otwieraniem zamka. Przekładki z "łaciatego" zapewniają wystarczającą separację smaru od prochu.
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: wyrzucony »

Każdy sharpowiec robił trochę lepiej lub trochę gorzej
https://blackpowder.pl/papierowe-patron ... rpsa-0-54/
Ta robota dała wyniki :)
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Wycior »

Żeby koledze @Andy88 nie zamieszać: to ten sam link co podany ciut wyżej przez @RedGuy. Czy tkwi w tym może jakiś ukryty przekaz? :-o
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: wyrzucony »

Ha, ha, ha nie zauważyłem :P
RedGuy był szybszy :D
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Irek M »

Tylko, że kolega Andy robiąc swoje patrony korzystał właśnie z tej strony. Jednak coś poszło mu nie tak skoro "osiągł" taki efekt...
Co do grubości ścianki, raczej nie zostanie nic w lufie. Ja robiłem patrony z kartony jakieś dwie warstwy bo całość była sztywna i o wiele mniej wrażliwa na przenoszenie niż z cienkiego papieru - ale nie z bibułki papierosowej kolego RedGuy bo nie ma takich rozmiarów. I faktycznie nic w lufie nie zostawało, a strzelałem z 30gr. Te 50 pewnie rozerwie tę "łuskę" autora. Zastanawia mnie tylko jak mógł zrobić takiego gniota skoro miał przykład na stronie wspomnianej co i jak.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: RedGuy »

Irek M pisze: ndz 03.sty.2021 - 11:21 - ale nie z bibułki papierosowej kolego RedGuy bo nie ma takich rozmiarów.
Może by pokleił kilka :-D . Jak pisałem nie próbowałem produkować czegoś takiego więc mądrzejsi niech doradzają. Zastanawia mnie to klejenie - to taśma klejąca? Jeśli tak to chyba mniejszym złem byłaby papierowa taśma malarska ;)
Andy88
Bywalec
Posty: 299
Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Moja broń: Remington 1858 Uberti

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Andy88 »

RedGuy pisze: ndz 03.sty.2021 - 11:50
Irek M pisze: ndz 03.sty.2021 - 11:21 - ale nie z bibułki papierosowej kolego RedGuy bo nie ma takich rozmiarów.
Może by pokleił kilka :-D . Jak pisałem nie próbowałem produkować czegoś takiego więc mądrzejsi niech doradzają. Zastanawia mnie to klejenie - to taśma klejąca? Jeśli tak to chyba mniejszym złem byłaby papierowa taśma malarska ;)
Ja wiem zapomniałem napisać ,że to tylko prototyp finalny ale nadal prototyp. Resztę będę robił za pomocą kleju,tylko pytanie jakiego?
Bo ostatnio miałem problemy z kręgosłupem i musiałem zainwestować w materac ortopedyczny dlatego nie stać mnie na strzelnicę w tym miesiącu.
W związku z tym taka klejona łuska musi wytrzymać przynajmniej miesiąc jak nie więcej i się nie rozkleić a pamiętam jak kleiłem w dzieciństwie na plastyce i te kleje szybko puszczały po zaschnięciu a nie chce misie poprawiać tylu pocisków.

Dobra jeszcze przerobie ten samouczek bo dawno go nie czytałem.

Ps. dobrze ,że mi przypomnieliście bo zapomniałem o smarze,mogę użyć taki zwykły co do rewolwerów stosuję?
Awatar użytkownika
Piston61
Posty: 51
Rejestracja: ndz 02.cze.2019 - 15:18
Moja broń: brak

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Piston61 »

Kolego zainwestui lepiej w kręgosłup jak w Sharpsa :piwo: on potrafi kopnąć i to solidnie i kręgosłup nie wytrzyma :( Sharpsa powieś lepiej na ścianie będzie się ładnie prezentował 8) To tylko w trosce o twoje zdrowie dobrze ci radzę :piwo:
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Irek M »

Kolego Andy, nie wiem jakie masz problemy ze skręceniem patronu, tutki - bo to nie jest łuska. Na wzorniku skręcasz rulonik, brzeg smarujesz jakimkolwiek klejem. Potem tym samym wzornikiem wciskasz i wklejasz przycięty kawałek bibułki papierosowej - w ten sposób powstało denko. Klej latami nie puści nie mówiąc o miesiącu.
Coś mi się wydaje, że papierowe gilzy nie będę dla Ciebie łatwiejsze niż mosiężne.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Irek M »

Prawie 3 tygodnie od ostatniego wpisu autora. Czy coś się zmieniło, czy dalej kręcisz patrony?
Andy88
Bywalec
Posty: 299
Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Moja broń: Remington 1858 Uberti

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Andy88 »

Irek M pisze: sob 16.sty.2021 - 20:40 Prawie 3 tygodnie od ostatniego wpisu autora. Czy coś się zmieniło, czy dalej kręcisz patrony?
Właśnie dostałem licencję strzelecką więc myślę o zawodach(broń nowoczesna) i żeby w między czasie jak pieniędzy i czasu starczy postrzelać z cp.
Jednak muszę zanieść mojego Sharpsa do uszczelnienia oraz przeglądu (stary model dawno nie używany blokada tego co otwiera karabin do władowania naboju lata itp.) oraz dokończyć robienie patronów jednak na razie kasy brakuje więc czekam do lutego.
Przy okazji przydał by się wykaz strzelnic które działają mimo obostrzeń bo nie wiem gdzie będzie otwarte?
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Papierowe łuski do Sharps Cavalry .54

Post autor: Irek M »

"Moja" jest otwarta nie łamiąc żadnych nielegalnych obostrzeń. Ostatnio przestałem strzelać z IAB, a zacząłem z Saquaro. Znaczy, że nie wystrzeliłeś jeszcze ani razu... IAB też mam nie za szczelny, przy gilzach metalowych nie przeszkadzało mi to ale przy papierowych to już czasem iskierka poszła na dłoń :shock: Ale i na to znalazłem sposób.
ODPOWIEDZ