Indyjski brown bess z 1982

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

Szanowni koledzy,

Czy warto inwestować w brown bessa takiego jak w temacie. Oto zdjęcia
Załączniki
IMG-20210326-WA0003.jpg
IMG-20210326-WA0004.jpg
IMG-20210326-WA0011.jpg
IMG-20210326-WA0013.jpg
IMG-20210326-WA0007.jpg
IMG-20210326-WA0008.jpg
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

Kolejne zdjęcia
Załączniki
IMG-20210326-WA0001.jpg
IMG-20210326-WA0000.jpg
IMG-20210326-WA0002.jpg
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

Jest to model long land kupiony wstępnie tutaj

https://allegro.pl/oferta/replika-muszk ... 0002468175
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1145
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: zbiho »

Na takie pytanie nie ma odpowiedzi.
Jak Ci się podoba to kupuj, tylko nie strzelaj z niego, powieś na ścianie. Możesz ewentualnie poparadować w jakiejś rekonstrukcji, ale tylko marsz. Do rekonstrukcji bitwy nie używaj, bo słoje na kolbie pokazują że jakiekolwiek uderzenie spowoduje jej rozłamanie, także odrzutu po strzale może nie wytrzymać.
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

Kolba jest w złym stanie?
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: BEAR »

Nie wiem co rozumiesz inwestowanie? dokupić pas , pokrowiec ... bagnet? :)
Jeżeli chcesz kupic do strzlania to się nie nadaje. Jak Kolega Zbiho pisze.

Co do kolby to kolba wygląda jak zbita ze sztachet w usłojeniu w zupełnie w innym kierunku. Faktycznie przy strzale może się rozejść.
To jest typowy "eksponat na ścianę" wg mnie jak coś takiego to cena wygórowan.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1145
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: zbiho »

Jakbym miał w taki muszkiet inwestować to chyba wolałbym bitcoiny kupić.
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

A jak się prezentuje w nim lufa i zamek?
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: BEAR »

Hetmank pisze: pt 26.mar.2021 - 10:41 A jak się prezentuje w nim lufa i zamek?
Wypucowana regulaminowo przed przeglądem broni przez Napoleona.
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

BEAR pisze: pt 26.mar.2021 - 10:44
Hetmank pisze: pt 26.mar.2021 - 10:41 A jak się prezentuje w nim lufa i zamek?
Wypucowana regulaminowo przed przeglądem broni przez Napoleona.
A jakość?
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: BEAR »

Lubię żartować ale widać pytasz poważnie..

Jeżeli chodzi o replikę na ścianie - "nie strzelająca" wygląda bardzo dobrze i wg mnie Indie odwaliły kawał dobrej nikomu nie potrzebnej roboty.


Poszukaj na innych wątkach swojego czasu znany sklep na S sprzedawał repliki indyjskie po prawie 2,5 k które nadawały się do strzelania co najwyżej papierem z 1 g prochu i wyglądały 2 x lepiej niż ten co pokazujesz. Tymczasem podobny muszkiet " strzelający" produkcji na P kosztował około 6,5 K. Wiec odpowiedz sobie sam na pytanie czy warto inwestować.
Ostatnio zmieniony pt 26.mar.2021 - 11:46 przez BEAR, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1145
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: zbiho »

Materiał z jakiego jest wykonana lufa można ocenić po głębokości punc numerów. Są takie głębokie jakby je w ołowiu wybijano, materiał musi być miękki jak ołów, nie jest to "rurka wysokociśnieniowa" z jakiej repliki ma syn Soplicy zwanego Robakiem.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Irek M »

A nie zastanowiło ciebie dlaczego lufa nie ma otworu zapałowego?
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1145
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: zbiho »

Irek, zdjęcia są tak robione, ąeby nie było widać tego miejsca, albo jest przysłonięte krzesiwem, albo jakiś cień pada albo to wyraźne zdjęcie ale jest z drugiej strony lufy.
Nie wiadomo czy otworu nie ma.
A jeszcze sugerowanie czegoś zdjęciami wnętrza lufy, po co?
Bass 77
Posty: 33
Rejestracja: pn 15.paź.2007 - 10:17
Lokalizacja: Śląsk
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Bass 77 »

Materiał z jakiego jest wykonana lufa można ocenić po głębokości punc numerów. Są takie głębokie jakby je w ołowiu wybijano, materiał musi miękki...
Lufy przeważnie są dość miękkie, zwłaszcza w historycznych oryginałach niehartowaną st3s można je nagnieść. Na oryginalnych Brown Bess punce na lufach też są bardzo głęboko bite
ODPOWIEDZ