Indyjski brown bess z 1982

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: slaw29 »

Hetmank pisze: pt 26.mar.2021 - 10:08 Szanowni koledzy,

Czy warto inwestować w brown bessa takiego jak w temacie. Oto zdjęcia
Chcesz w coś " zainwestować " to nie kupuj w PL . W Polsce aktualnie nie ma chyba " obiektów do inwestowania " Przynajmniej nikt takich nie potrafi wskazać :lol:
Tutaj masz linki do aukcji na zachodzie . Mniejsze ryzyko wtopy .
viewtopic.php?f=112&t=6295
W Pl tak to wygląda ze do wszystkiego się dolicza 100 % i sprzedaje .
Jak wygląda cały rynek to poczytaj i wyciągnij sobie wnioski
viewforum.php?f=112
No chyba że chcesz dać zrobić z siebie jelenia .
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Irek M »

zbiho pisze: pt 26.mar.2021 - 13:39 Irek, zdjęcia są tak robione, ąeby nie było widać tego miejsca, albo jest przysłonięte krzesiwem, albo jakiś cień pada albo to wyraźne zdjęcie ale jest z drugiej strony lufy.
Nie wiadomo czy otworu nie ma.
A jeszcze sugerowanie czegoś zdjęciami wnętrza lufy, po co?
Ale ten sprzedawca wyraźnie napisał, że brak otworu. Poza tym według mnie to jeden z najuczciwszych i najsolidniejszych sprzedawców replik.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1132
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: zbiho »

No i widzisz, teraz ja nie doczytałem. To całe te gadanie psu w buty jak wszystko od początku było jasne.
Trzeba ignorować takie pytania o rzeczy oczywiste i nie wdawać się w bzdurną dyskusję, niech sprzedają i kupują co chcą, potem się sami będą tym martwić. Byle tylko na strzelnicy ich nie spotkać.
To by było na tyle ode mnie.
Awatar użytkownika
Chłopiec z Chyloni
Stary bywalec
Posty: 557
Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Chłopiec z Chyloni »

Dziewięć lat temu capandball nakręcił filmik na temat.
https://www.youtube.com/watch?v=GE7Yy84qGRs
Niepróbował wystrzelić ale informacje precyzyjne od sprzedawców jak:
"Bardzo dobra stal!" i "Jak nie załadujesz za dużo prochu." by mnie przekonały kupić od razu piec, naładować prochem aż pod muszkę i się cieszyć na resztę życia na rencie inwalidzkiej.
Nie, serio. Nie kupuj taniego scheissu.
Bo nawet jak ci nie wybuchnie, krotko później będziesz chciał coś porządnego i będziesz żałował że na to kasę wydałeś. O ryzyku dla zdrowia już nawet nie mówiąc.
W Niemczech stolarze mówią "Jestem za biedny na tanie narzędzia." To zdanie się liczy dla broni która ci może w ręce wybuchnąć, jeszcze bardziej.
To jest doświadczenie które ja znam od zakupów mieczy które nie mają tylko wisieć na ścianie.
Pierwszy zakup to zawsze jakieś tanie g..no, a kosztowało połowę co dobry miecz.
Nie opłacą się .
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Irek M »

Ale żeby być uczciwym. Słyszałem, że niektóre z tych indyjskich są bardzo dobre ale też nie mają otworów zapałowych.Kupujący sam zdecyduje czy wykonuje otwór czy na ścianę tylko.
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

Irek M pisze: pt 26.mar.2021 - 19:17 Ale żeby być uczciwym. Słyszałem, że niektóre z tych indyjskich są bardzo dobre ale też nie mają otworów zapałowych.Kupujący sam zdecyduje czy wykonuje otwór czy na ścianę tylko.
Czy ten model jest tym dobrym? Rozpoznanie to loteria?
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Irek M »

Ten sprzedawca jest bardzo uczciwy, prowadzi firmę, naprawia broń. Po prostu zadaj mu pytanie i tyle. Potwierdzi to0 co od początku uzmysławiamy Tobie.
Hetmank
Posty: 12
Rejestracja: pt 26.mar.2021 - 09:28
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Hetmank »

Irek M pisze: pt 26.mar.2021 - 23:57 Ten sprzedawca jest bardzo uczciwy, prowadzi firmę, naprawia broń. Po prostu zadaj mu pytanie i tyle. Potwierdzi to0 co od początku uzmysławiamy Tobie.
Racja, jesteśmy w kontakcie i jemu zależy bardzo aby się o tej broni dowiedzieć niz mi ją na siłę sprzedać. Stąd tutaj mój post.
Jednocześnie nawiązałem kontakt z kilkoma Amerykanami, którzy strzelają z takich B Bessow (ponoć jeszcze gorzej wykonanych jak moj) i sobie chwalą. Ogólnie, kiedy zapytałem o te broń na forach zagranicznych to komentarze nie były aż tak negatywne jak tutaj. Na tym forum wyczuwalna jest nichec do pomocy w formie nieokraszonej lekka złośliwością... chyba ze to moje błędne odczucie.
Awatar użytkownika
Piston61
Posty: 50
Rejestracja: ndz 02.cze.2019 - 15:18
Moja broń: brak

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Piston61 »

Kolego kupuj nie zastanawiaj się :-D Ale jeżeli ktoś nie robi kanału zapałowego , to chyba nie dlatego by nie tworzyć przeciągu w lufie :piwo: Przewierć strzelaj :-o A jak będziesz musiał łokciami cztery litery podcierać to już jest twój problem a nie tych złośliwców doradzających :piwo:
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Irek M »

Hetmanek, to nie jest tak jak piszesz o niechęci do pomocy na tym forum. Gdyby tak było to dostałbyś jedną odpowiedź i koniec. Napisano na samym początku nie bierz bo może to być straszna mina. Tu chodzi o zdrowie i życie, Twoje i osób strzelających obok Ciebie. Ale Ty drążysz temat by uczepić się jakiegoś skrawka odpowiedzi, która potwierdzałaby, że jednak dokonałeś dobrego zakupu. Nikt z nas nie jest wyrocznią, ostatni ruch zawsze należy do Ciebie. Czasem ten ruch może być bardzo nieodpowiedzialny, a czasem OK. Ale my nie jesteśmy wyrocznia, a nie, o tym już napisałem :-)
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: BEAR »

Na tych Kolegów z za oceanu bym nie patrzył ani nie brał przykładu. Wielokroć jak oglądam filmy promujące ich sposób bycia widzę jak przyglądają się np " dymiącej wiertarce" i wiercą dalej a jak się spali mówią WTF :-D ?
Willie357
Bywalec
Posty: 180
Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
Moja broń: liczna

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Willie357 »

Jeżeli dalej chcesz kupić coś fajnego z Indii to polecam
https://paleczkami.pl/product-pol-887-H ... e_shopping
Slonik
Bywalec
Posty: 216
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 21:31
Moja broń: Colt

Re: Indyjski brown bess z 1982

Post autor: Slonik »

Potwierdzam - TRS to w miarę przyzwoity producent. Właśnie skończyłem przyrządzać swoją wariację na temat butter chicken, ze sporą ilością różnych przypraw tej marki.
ODPOWIEDZ