Dreyse M 1841

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Awatar użytkownika
amadeusz
Stary bywalec
Posty: 594
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 09:44
Moja broń:

Post autor: amadeusz »

.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Bass 77
Posty: 33
Rejestracja: pn 15.paź.2007 - 10:17
Lokalizacja: Śląsk
Moja broń: brak

Post autor: Bass 77 »

Piękna broń ,nic tylko pogratulować właścicielowi. Patrząc na konstrukcję tego karabinu to technologicznie wydaje się być całkiem do przyjęcia ,po zdobyciu odpowiednich materiałów raczej nie byłoby go trudno skopiować, kłopot byłby jedynie z lufą. Może jest możliwość wykonania dokładniejszych zdjęć (na wprost) poszczególnych podzespołów z podaniem wymiarów (długość ,szerokość) tak aby można było je zwymiarować?
Z tego co już było pisane na forach to wiem że za granicą sporo ludzi strzela z takiej broni . Interesuje mnie i na pewno wielu innych sprawa bezpieczeństwa przy strzelaniu z tych karabinów. Po prostu sposób ryglowania zamka jest raczej wątpliwy ,jeden jedyny rygiel w podstawie rączki zamka i do tego jest tzw. ryglowanie niesymetryczne ,które zdaniem wielu fachowców nie daje pełnej gwarancji bezpieczeństwa. W póżniejszych karabinach podobnej konstrukcji np .Chassespot M1866 ,czy jeszcze póżniejszych na naboje metalowe,ten rygiel jest jeszcze dłuższy ale i to nie zawsze wystarczało i zdarzały się poważne wypadki.Jak tu z tego strzelać i nie bać się oberwać zamkiem w głowę?
Kąt ryglowania też jest mały w porównaniu z póżniejszymi konstrukcjami
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

Karabiny te produkowano dość długo i w dużej ilości. Widać w czasie strzelania ilość wypadków była minimalna. Bo inaczej byłyby zmiany konstrukcyjne. A te szły tylko w poprawę szczelności zamka.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
amadeusz
Stary bywalec
Posty: 594
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 09:44
Moja broń:

Post autor: amadeusz »

Bass 77 pisze:Piękna broń ..... i zdarzały się poważne wypadki.Jak tu z tego strzelać i nie bać się oberwać zamkiem w głowę?
Kąt ryglowania też jest mały w porównaniu z póżniejszymi konstrukcjami
Mogło się zdarzyć otwarcie zamka w czasie strzału , ale żeby wypadł z gniazda i uderzył w głowę strzelca to raczej mało prawdopodobne . Jest przed tym zabezpieczenie , widać je ( słabo ) na piątym zdjęciu licząc od góry .

Nawet jeżeli były przypadki otwarcia zamka w trakcie strzału , to nie sądzę żeby były częstsze od np. wyrwania kominka .

Ponadto przewaga jaką dawał dreyse szybkostrzelnością , możliwością położenia się , ergonomią dawał mu taką przewagę na polu walki , że zapewne wojsko wybaczyło mu tą niedoskonałość .

pozdrawiam
Guliwer
Posty: 41
Rejestracja: czw 02.lis.2006 - 21:03
Moja broń:

Post autor: Guliwer »

Jak patrzę na ten karabin to zastanawiam się czy ten pan Dreyse był geniuszem, czy debilem :-P
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

Zrobił sprawnie działającą, wprowadzoną do uzbrojenia iglicówkę.
Był pierwszy. Każdy po nim miał łatwiej.
Jak patrzę na ten karabin to zastanawiam się czy ten pan Dreyse był geniuszem, czy debilem
Jakie powody dla takiego pytania?
Pozdrawiam!
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

Jakie powody dla takiego pytania?
Może zazdrość. :-P
Bass 77
Posty: 33
Rejestracja: pn 15.paź.2007 - 10:17
Lokalizacja: Śląsk
Moja broń: brak

Re: Dreyse M 1841

Post autor: Bass 77 »

A jaka jest długość i średnica zamka tego modelu ?

Pozdrawiam.
Bamboszek
Posty: 20
Rejestracja: ndz 20.lip.2008 - 01:05
Moja broń:

Post autor: Bamboszek »

Ile kosztuje taki karabin? Bardzo mi sie podoba ten karabin Dreyse'a
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 39
Rejestracja: wt 27.lis.2007 - 15:44
Moja broń:

Post autor: Sebastian »

Bamboszek! Miales odrobic lekcje! A ty jak widze dalej idziesz na latwizne zadajac glupie pytania.Wiesz czym sie rozni kolekcjonerstwo od szpanerstwa?Kolekcjoner szuka a szpaner kupuje
Bamboszek
Posty: 20
Rejestracja: ndz 20.lip.2008 - 01:05
Moja broń:

Post autor: Bamboszek »

e tam :) no ja szukam a szpanerstwo to nie jest bo móglbym schowac go do szafy i nikomu nie pokazywac tylko sam ogladac :P i mnie to w zupełnosci zadowoli :) chce go kupic dla samego siebie bo mi sie podoba i patrzec jak na obraz podziwiajac jego piekno :)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 39
Rejestracja: wt 27.lis.2007 - 15:44
Moja broń:

Post autor: Sebastian »

I gdzie zamierzasz go kupic?W sklepie?Na allegro?
Bamboszek
Posty: 20
Rejestracja: ndz 20.lip.2008 - 01:05
Moja broń:

Post autor: Bamboszek »

dowiedzialem sie ze w czechach jakas firma produkuje repliki za 2000 euro poza tym trzeba go na targach antyków szukac cenniejszego oryginalu :) czemu wszyscy sa do mnie negatywnie nastawieni ? to ze nie zamierzam strzelac to nie znaczy ze nie interesuje mnie bron i chce ja tylko dla szpanu. 1 juz mam stoi sobie, popsikam ja brunoxem posmyram wyciorem i mi to wystarcza :). Tylko ze tematycznie bardziej znam sie i interesuje bronia z I i II wojny tylko u nas to nawet deko nie mozna miec wiec zainteresowalem sie antykami bo nie mam ochoty odpowiadac za posiadanie dosłownie złomu bo z punktu widzenia uzytecznosci deko to złom :) moze i zadaje głupie pytania bo wtajemniczony jeszcze nie jestem ;) denerwuje mnie to ze robi sie standardowe repliki broni a tych ciekawszych juz nie ;) czemu w Polsce nie robia replik tej broni :|
Bamboszek
Posty: 20
Rejestracja: ndz 20.lip.2008 - 01:05
Moja broń:

Post autor: Bamboszek »

aaaa i dodam ze pytajac "Ile kosztuje taki karabin? Bardzo mi sie podoba ten karabin Dreyse'a" chodziło mi o to zeby kolega podał za ile go kupił bo kazdy wie ze ceny sa różne wiec nie wiem po co ta dyskusja na temat kolekcjonerstwa ?????? oczekiwalem odpowiedzi typu "kupiłem go za xxxxxx zł" sam go chyba nie wyprodukował ;)
Bamboszek
Posty: 20
Rejestracja: ndz 20.lip.2008 - 01:05
Moja broń:

Post autor: Bamboszek »

oooooojjjj alez to drogie :) drozsze od kammerladena a wydano dosc sporo egzemplarzy. Wydawalo mi sie ze skoro powstalo wiecej sztuk to bedzie tanszy :) no ale cóz piekno kosztuje :) Wiem przynajmniej ile trzeba zebrac- taki juz jestem zamiast zbierac na samochód wole zbierac na antyki :D one przynajmniej nie traca na wartosci ;)

Grosik do grosika pojde do baru na piwo przemyce własne i juz 5 zł sie zaoszczedzi :-D
ODPOWIEDZ