Dreyse M 1841
Piękna broń ,nic tylko pogratulować właścicielowi. Patrząc na konstrukcję tego karabinu to technologicznie wydaje się być całkiem do przyjęcia ,po zdobyciu odpowiednich materiałów raczej nie byłoby go trudno skopiować, kłopot byłby jedynie z lufą. Może jest możliwość wykonania dokładniejszych zdjęć (na wprost) poszczególnych podzespołów z podaniem wymiarów (długość ,szerokość) tak aby można było je zwymiarować?
Z tego co już było pisane na forach to wiem że za granicą sporo ludzi strzela z takiej broni . Interesuje mnie i na pewno wielu innych sprawa bezpieczeństwa przy strzelaniu z tych karabinów. Po prostu sposób ryglowania zamka jest raczej wątpliwy ,jeden jedyny rygiel w podstawie rączki zamka i do tego jest tzw. ryglowanie niesymetryczne ,które zdaniem wielu fachowców nie daje pełnej gwarancji bezpieczeństwa. W póżniejszych karabinach podobnej konstrukcji np .Chassespot M1866 ,czy jeszcze póżniejszych na naboje metalowe,ten rygiel jest jeszcze dłuższy ale i to nie zawsze wystarczało i zdarzały się poważne wypadki.Jak tu z tego strzelać i nie bać się oberwać zamkiem w głowę?
Kąt ryglowania też jest mały w porównaniu z póżniejszymi konstrukcjami
Z tego co już było pisane na forach to wiem że za granicą sporo ludzi strzela z takiej broni . Interesuje mnie i na pewno wielu innych sprawa bezpieczeństwa przy strzelaniu z tych karabinów. Po prostu sposób ryglowania zamka jest raczej wątpliwy ,jeden jedyny rygiel w podstawie rączki zamka i do tego jest tzw. ryglowanie niesymetryczne ,które zdaniem wielu fachowców nie daje pełnej gwarancji bezpieczeństwa. W póżniejszych karabinach podobnej konstrukcji np .Chassespot M1866 ,czy jeszcze póżniejszych na naboje metalowe,ten rygiel jest jeszcze dłuższy ale i to nie zawsze wystarczało i zdarzały się poważne wypadki.Jak tu z tego strzelać i nie bać się oberwać zamkiem w głowę?
Kąt ryglowania też jest mały w porównaniu z póżniejszymi konstrukcjami
Mogło się zdarzyć otwarcie zamka w czasie strzału , ale żeby wypadł z gniazda i uderzył w głowę strzelca to raczej mało prawdopodobne . Jest przed tym zabezpieczenie , widać je ( słabo ) na piątym zdjęciu licząc od góry .Bass 77 pisze:Piękna broń ..... i zdarzały się poważne wypadki.Jak tu z tego strzelać i nie bać się oberwać zamkiem w głowę?
Kąt ryglowania też jest mały w porównaniu z póżniejszymi konstrukcjami
Nawet jeżeli były przypadki otwarcia zamka w trakcie strzału , to nie sądzę żeby były częstsze od np. wyrwania kominka .
Ponadto przewaga jaką dawał dreyse szybkostrzelnością , możliwością położenia się , ergonomią dawał mu taką przewagę na polu walki , że zapewne wojsko wybaczyło mu tą niedoskonałość .
pozdrawiam
Re: Dreyse M 1841
A jaka jest długość i średnica zamka tego modelu ?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
dowiedzialem sie ze w czechach jakas firma produkuje repliki za 2000 euro poza tym trzeba go na targach antyków szukac cenniejszego oryginalu czemu wszyscy sa do mnie negatywnie nastawieni ? to ze nie zamierzam strzelac to nie znaczy ze nie interesuje mnie bron i chce ja tylko dla szpanu. 1 juz mam stoi sobie, popsikam ja brunoxem posmyram wyciorem i mi to wystarcza . Tylko ze tematycznie bardziej znam sie i interesuje bronia z I i II wojny tylko u nas to nawet deko nie mozna miec wiec zainteresowalem sie antykami bo nie mam ochoty odpowiadac za posiadanie dosłownie złomu bo z punktu widzenia uzytecznosci deko to złom moze i zadaje głupie pytania bo wtajemniczony jeszcze nie jestem denerwuje mnie to ze robi sie standardowe repliki broni a tych ciekawszych juz nie czemu w Polsce nie robia replik tej broni :|
aaaa i dodam ze pytajac "Ile kosztuje taki karabin? Bardzo mi sie podoba ten karabin Dreyse'a" chodziło mi o to zeby kolega podał za ile go kupił bo kazdy wie ze ceny sa różne wiec nie wiem po co ta dyskusja na temat kolekcjonerstwa ?????? oczekiwalem odpowiedzi typu "kupiłem go za xxxxxx zł" sam go chyba nie wyprodukował
oooooojjjj alez to drogie drozsze od kammerladena a wydano dosc sporo egzemplarzy. Wydawalo mi sie ze skoro powstalo wiecej sztuk to bedzie tanszy no ale cóz piekno kosztuje Wiem przynajmniej ile trzeba zebrac- taki juz jestem zamiast zbierac na samochód wole zbierac na antyki one przynajmniej nie traca na wartosci
Grosik do grosika pojde do baru na piwo przemyce własne i juz 5 zł sie zaoszczedzi
Grosik do grosika pojde do baru na piwo przemyce własne i juz 5 zł sie zaoszczedzi