Gallager czy Smith
Re: Gallager czy Smith
Pod wieczorek odleję sobie takie pociski jak na rysunku. Ostatni i nie tylko ostatni - pierścień trochę większej średnicy niż choinka Lyman. Będą one lepsze od minie i wspomnianych choinek? Jeśli tak to przypasowałoby i do Gallagera i do Sharpsa.
Re: Gallager czy Smith
Pierwsze pociski odlane. Jak widać jest trochę większych kalibrów niż choinka.
Re: Gallager czy Smith
Mam dokladnie te sama kokile. Niestety niewypal bo z mojego sharpsa .54 ten pocisk sieje po calej tarczy. Lyman lata o wiele lepiej. Chcialem jeszcze odlac serie z nieco bardziej utwardzonego stopu ale w miedzyczasie znalazlem cos lepszego.Irek M pisze: ↑wt 03.wrz.2019 - 10:59 Pod wieczorek odleję sobie takie pociski jak na rysunku. Ostatni i nie tylko ostatni - pierścień trochę większej średnicy niż choinka Lyman. Będą one lepsze od minie i wspomnianych choinek? Jeśli tak to przypasowałoby i do Gallagera i do Sharpsa.
20170209_111740.jpg
Image%20(211).jpg
Troche mi tych klusek jeszcze zostalo, trzeba bedzie kiedys przetopic na cos pozytecznego.
Re: Gallager czy Smith
Ja strzelam dziś, znaczy jutro - w piątek, wtedy będę mógł coś powiedzieć. Do Gallagera mam tylko kilka przygotowanych z tymi pociskami. Reszta to choinki Lyman i minie. Mimo wszystko liczę na to , że będzie OK
Re: Gallager czy Smith
Dziś postrzelałem z nowych i starych pocisków. Niestety zgranie muszki ze szczerbiną sprawia mi problem. wydawało mi się, że mam przedmuchy niezależnie od wymiaru gilzy ale teraz wydaje mi się, że to od kapiszonów ubabrana prawa strona broni i rękawica:
Re: Gallager czy Smith
Po przeanalizowaniu materiału filmowego nie powiedziałbym, że te nowe pociski sieją po całej tarczy. Jak wspomniałem problem mam ze zgraniem muszki i szczerbiny w Gallagerze - trafienia oprócz tych w czerwonym oznaczonych czarną dwójką i jednego czy dwóch na pozycji "6" trafiałem albo pod tarczę albo w "7" i "8". Natomiast z Sharps z tych samych naważek i pocisku to nawet 2 i 3x w to samo miejsce. Tylko w Sharps z kolei szczerbinka jest taka sobie, że bez dioptera trudno mi zgrywać. Niestety nie mam jak powycinać z filmu tych zbędnych sekwencji by zostały same trafienia.
Re: Gallager czy Smith
Po paru miesiącach dziś znowu postrzelałem z Gallagera i Sharps .45. Nie wiem dlaczego ale domyślam się - dziś Sharps miał dużo gorsze wyniki niż Gallager. Pociski, które miały siać po całej tarczy wpadały tylko w czerwone pole o średnicy 9,7cm. Oczywiście oprócz trzech pierwszych gdy nanosiłem poprawki przesuwając muszkę oraz te zerwane dwa. W sumie to jestem mega zadowolony ale naważka była raczej za duża bo kopało odczuwalnie
Re: Gallager czy Smith
Dziś kolejne strzelanie z Gallagera. Naważka dokładnie ważona, pociski o jednej wadze.