2500 zł w kieszeni co kupić?

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Jacko
Posty: 16
Rejestracja: pt 13.lip.2018 - 16:55
Moja broń: Remont 44

2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Jacko »

Witam
Wzięło mnie kupiłem remika 44 i chce coś długiego teraz i pytanie do znawców .Co kupić? Kwota maks 2500zł
JohnGry

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: JohnGry »

oj temat rzeka i pewnie ilu użytkowników forum tyle opinii i podpowiedzi. więc ja subiektywnie od siebie:

jeśli masz Remika to dość naturalnie byłoby karabinek rewolwerowy. dostaniesz w tej cenie z dwoma bębenkami, a osprzęt pozostały taki sam jak do rewolweru, tylko dłuższy wycior potrzebny. piekielnie celne na 25m, całkiem przyzwoite na 50, ale to raczej max, natomiast szybkostrzelność, wygląd - no przednia zabawa.

jeśli wolisz dalsze dystanse i bardziej precyzyjne strzelanie to raczej chyba szukaj w używanych karabinach, coś w rodzaju Kentucky, albo nowy Hawken. z tym, że wydasz kolejne kwoty na kule/pociski, proch i inne dodatki. inny rodzaj strzelania, bardziej sport niż rozrywka, spokojniej, precyzyjniej.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: mar_kow »

JohnGry pisze: pn 16.lip.2018 - 07:52 oj temat rzeka i pewnie ilu użytkowników forum tyle opinii i podpowiedzi. więc ja subiektywnie od siebie:

jeśli masz Remika to dość naturalnie byłoby karabinek rewolwerowy. [...]
Po co dublować, typowa długa lufa to kolejne wyzwanie i inny rodzaj strzelania. Też miałem niedawno podobny dylemat. W tym budżecie kupisz spokojnie używanego Hawkena, nowy + dodatki wyjdzie drożej. Na bazarku Koledzy sprzedają, te z OLX albo Alle lepiej brać osobiście sprawdzając. Bierz na początek skręt 1:48, zawsze można kombinować kulą albo pociskiem.
Jacko
Posty: 16
Rejestracja: pt 13.lip.2018 - 16:55
Moja broń: Remont 44

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Jacko »

Panowie dziękuję za garść informacji.Raczej preferuje nówkę(ale teraz trudno znaleźć w tych pieniądzach) rewolwer mam więc drugi na tą chwilę odpada.Szukam dalej.Uzywka też ewentualnie może być ale zanim wyciągnę kasę muszę zobaczyć😀
Arab
Bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn 26.wrz.2016 - 16:03
Lokalizacja: Bytom
Moja broń: Długa

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Arab »

Gdybym miał wolne 2500 to karabin bym kupił ,do tego kociołek , kokilka na kulki lub pociski .A nie bawił się z rewolwerem ,którego potencjał można ogarnąć w tydzień .
Willie357
Bywalec
Posty: 180
Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
Moja broń: liczna

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Willie357 »

Arabie,nie mylisz przypadkiem euro ze zł?
Arab
Bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn 26.wrz.2016 - 16:03
Lokalizacja: Bytom
Moja broń: Długa

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Arab »

A czy nie mając owej sumy "wolnej " ma to jakiekolwiek znaczenie ?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Wycior »

Arab pisze: pn 16.lip.2018 - 13:09 Gdybym miał wolne 2500 to karabin bym kupił ,do tego kociołek , kokilka na kulki lub pociski.
Willie357 pisze: pn 16.lip.2018 - 21:48 Arabie,nie mylisz przypadkiem euro ze zł?
Jak się chce porządnego sprzętu do wygrywania zawodów to trzeba zainwestować, jeżeli nie od razu 2500 Euro to niewiele mniej. Willie357 jest autorytetem i skoro tak twierdzi to tak jest. Jestem jednak upierdliwą mendą, która z obsesyjną zawziętością zaczyna liczyć tam gdzie normalni ludzie idą na piwo. Patrząc z perspektywy jakiegoś tam doświadczenia zadałem pytanie, jak wykorzystałbym 2500 zł na pierwsze kroki w czarnoprochowym hobby.

Za 2500.00 zł chciałbym zdobyć maksimum umiejętności i doświadczenia. Dlatego wybrałbym karabin i postawił na samodzielną produkcję pocisków. Przyjąłbym że każda złotówka na kupną amunicję jest wyrzucona w błoto (kulochwyt). Założyłbym też że mam tylko jedną lewą rękę, parę podstawowych narzędzi i z drobnym majsterkowaniem sobie poradzę. Szmaty, patyki, łuski od nabojów znajdę w domu albo na strzelnicy.
Szukałbym karabinu z gwintem do kul (1:66 lub 1:48), bo tak najszybciej uzyskam jakieś budujące wyniki, a z gwintem 1:48 mogę się jeszcze w przyszłości bawić krótkimi pociskami, np. REAL (tania kokila). Postawiłbym na kaliber 0.45 do 0.54 - 0.45 popularny ale 0.50 i 0.54 też bardzo fajne i IMHO większy fun factor.

Oto moja lista zakupów. Wziąłem realne ceny z Internetu, za które początkujący adept może bez kombinowania towar kupić (jak bym poszukał to wydałbym mniej kasy). Nie wliczyłem transportu ale przy racjonalizacji zakupów nie będą to bajońskie sumy:

Kociołek Lyman Big Dipper . . . . . . . . 276,00
Kokila kulowa Lee . . . . . . . . . . . . . .123,00
Rękawice ochronne . . . . . . . . . . . . .13,00
Kubek ze stali nierdzewnej . . . . . . . . 4,00 - jako forma do gąsek
Łyżka do ołowiu. . . . . . . . . . . . . . . 13,00 - w dziale AGD - przerobiona mała stalowa chochelka
Fiolki 2.0 ml (100 szt.) . . . . . . . . . . 12,00
Pobojczyk. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15,00 - pręt aluminiowy Fi 8 + rączka do pilników z marketu
Osłonka na koronę lufy . . . . . . . . . . 7,00 - można zrobić samemu, wtedy 0.00 zł
Wycior obrotowy . . . . . . . . . . . . . . 36,00
Szczotka mosiężna . . . . . . . . . . . . . 6,00
Oczko do wyciora . . . . . . . . . . . . . . 9,00
Końcówka do przecieraków . . . . . . . .13,00
JAG . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .16,00 - niekonieczny ale przydatny na końcówkę pobojczyka
Lejek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .10,00 - rurka mosiężna Fi 8 z marketu+przycięta lejkowata łuska
Starter . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .29,00 - też do zrobienia samemu z resztki pręta i gałki meblowej
Wkrętak . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .10,00 - pasowny i samodzielnie doszlifowany do śrub zamka
Mały młotek gumowy . . . . . . . . . . . .6,00
Wycinak 12 (13) mm . . . . . . . . . . . .7,00 - do filców dla przecieraka ewentualnie przybitek
Smar,materiał na flejtuchy,kasza,filc . 40,00 - smar robił bym sam ale pierwszy słoik może bym kupił
Proch, kapiszony, ołów ze skupu . . . . 210,00 - zestaw na początek na jakieś 100 strzałów (kapiszony!)
Tacker do tarcz+zszywki . . . . . . . . . .23,00
Smar do konserwacji broni . . . . . . . .33,00
Ochronniki wzroku i słuchu . . . . . . . .20,00
---------------------------------------------------------
RAZEM . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 931,00 zł

Zakładam że przynajmniej parę prostych rzeczy jak pobojczyk, lejek czy łyżka do ołowiu zrobiłbym/przerobiłbym sam. Powinienem przewidzieć klucz do kominka ale w karabinie często pasuje zwykły klucz ślusarski (ewentualnie doszlifowany). Okulary ochronne i stopery do uszu przewidziałem na początku w wersji minimalistycznej ale wystarczającej. Powinna być jeszcze maska ochronna ale przy ostrożnym odlewaniu "z wiatrem" można ją odpuścić. Warto mieć termometr bimetaliczny do ołowiu (ok. 30-40 zł) ale od biedy da się obyć bez niego. Kolejną oszczędność zrobiłaby rezygnacja z elektrycznego kociołka na rzecz gazu, ale szczerze mówiąc tego bym nie chciał.

Na zakup karabinu zostałoby mi 1569.00 zł. Za tę kwotę można nabyć całkiem przydatny karabin w dobrym a nawet bardzo dobrym stanie. Nie twierdzę że sprzęt najwyższej klasy, ale też nie ostatni złom i badziew. Gdzie go kupić to inna sprawa ale myślę że w razie potrzeby znaleźliby się doświadczeni koledzy którzy by nie odmówili dobrej rady. Po to to forum w końcu jest.
Arab
Bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn 26.wrz.2016 - 16:03
Lokalizacja: Bytom
Moja broń: Długa

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Arab »

No ! Canis Lupus Willie myśli kategoriami strzelania na Billym ,i do cielaka w dystansach nie osiągalnych dla zwykłego "planktonu" ,a My tu rozmawiamy o 50-100 metrach !!!
Popularne zawody CP mają maksymalnie dystanse do 200m , a te dla "wypasów " to już inna bajka .
Vetterli , donek malson ,withwort i inne marietki to 25-200 m.
Kolega nasz ma wolne 2500 zł i zakładając że posiada wszelkie dobra służące do naładowania wymienione w Twoim zestawieniu ,owego samopału chce mieć sprzęt na miarę owych 2500 zł.
Więc jak wspomniałeś ,karabin i tylko karabin , bo te obsrane inoxy i inne catelmany , nie warte są ..............
PS.
Kociołek Lyman Big Dipper . . . . . . . . 276,00 ?!
Biorę ów natychmiast !!!!!!
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: mar_kow »

Arab pisze: wt 17.lip.2018 - 14:10 [...]
Kociołek Lyman Big Dipper . . . . . . . . 276,00 ?!
Biorę ów natychmiast !!!!!!
Tu masz: http://parabellum.pl/lyman-big-dipper-kociolek.html

Też zakładałem na początek 2500zł i Hawkena... Po konsultacjach padło na Tryon'a za prawie 3800zł... Na dodatki też poszło z 1500zł...
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Wycior »

Jeszcze jedna uwaga: kupując używkę wiele szpejów można dostać w formie darmowego dodatku. Jest jasne że kolekcja "absolutnie niezbędnych" akcesoriów ma tendencję do nieograniczonego wzrostu ale tu przeprowadziłem tylko rachunkowe doświadczenie czy przy podanych założeniach za 2500 zł zdeterminowany (i w miarę zmyślny) adept CP zdoła faktycznie zadebiutować. Nie uwzględniłem kosztów strzelnicy, dojazdów itd. ale to widzę w kategorii nie inwestycji początkowej ale wydatków eksploatacyjnych.
Willie357
Bywalec
Posty: 180
Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
Moja broń: liczna

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Willie357 »

Fakt,że mmyślę kategoriami lr ,ale jeszcze kategoriami karabinow wojskowych bo przez całe życie miałem tylko 2 cywilne zabawki,istotnie za grosze,które od dawna już ze mną nie mieszkają. A działającego karabinu wojskowego raczej w tej cenie nie ma w przyrodzie.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Wycior »

Z karabinem wojskowym święta prawda ale z nich strzela się przeważnie pociskami kompresyjno-ekspansywnymi (kalibracja itd.) więc to raczej opcja na drugą broń. Z drugiej strony z takiego karabinu też można też zacząć od strzelania kulkami na flejtuchu. Tak, to profanacja, ale dla porządku wolałem przypomnieć.
Arab
Bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn 26.wrz.2016 - 16:03
Lokalizacja: Bytom
Moja broń: Długa

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Arab »

Jak czasu na tym ziemskim padole starczy to kiedyś z sz.Ramrodem , muszę zwiedzić tą jaskinię "alchemika " ,zaglądnąć do szaf i obczaić te wojskowe Garandy ,nie wspomnę o dobrym trunku który w zanadżu będę miał ,by język rozwiązać .:)
Jacko
Posty: 16
Rejestracja: pt 13.lip.2018 - 16:55
Moja broń: Remont 44

Re: 2500 zł w kieszeni co kupić?

Post autor: Jacko »

Ale rozpętałem dyskusje 😀Fajnie po to forum jest.A co do mnie to zaczołem się dopiero bawić w CP i reminktona mam od niedawna wystrzelone dopiero z 150 kuł ale wciągnęło.Byłem na strzelnicy i koledzy pozwolili mi postrzelać z karabinów .Dlatego chce mieć też😀Strzelanie rekreacyjne dla miłego spędzenia czasu i smacznej kiełbasy z ogniska.Czy to będzie karabin używka za 1500 zł czy za 2500 tego nie wiem,wiem napewno że jeszcze kupę aksesoriów trzeba zakupic ale powoli.Jest reminktona na tą chwilę...i strzelam i się uczę😀
ODPOWIEDZ