Pytania odnośnie pewnej strzelby oraz o jej tuning.

[Vamparajt]

Witam, mam okazje kupić tanio dość dubeltówkę, najprawdopodobniej ten model:
http://waffen-hege.de/bro-czarnoprochow ... edazy.html
Jest co prawda małą różnica w wyglądzie ( kolory i napisy/wzory na lufie, ewentualnie waga może się różnić, ale nie koniecznie ), producent ten sam, osada zdobienie itp. Na CP się nie znam więc mam parę pytań związanych z przerubką

Jako że to moja pierwsza broń CP chciał bym także strzelać na dłuższy dystans ( 100m to marzenie, ale mogę się zadowolić 40-50 ). Znalazłem podobną dubeltówkę w kalibrze .72 od tej samej firmy z lufami gwintowanymi, która jest bardzo podobna ( kodiak safari express ). I tu pytanie:
- Czy wymiana luf od takiego kodiaka wchodzi w gre ? ( gdzie takie lufy można kupić osobno, koszt tego zabiegu, realność bo może bardziej się opłaci kupić kodiaka, albo są jakieś ukryte przeszkody których nie widzę ).
- Osada i inne elemęty wytrzymają strzał przy naważce od kodiaka po takim zabiegu ?,
- Rozmieszczenie kominków jest podobne czy po wstawieniu lufy nie ma co liczyć że kurek nie trafi w kominek w ogóle?
- Może ktoś miał obie dubeltówki i wie czy lufe ( nie chce zmieniać osady i innych części karabinu ) można tak przerobić by pasowała, a może od razu będzie pasowała idealnie jak klocki lego Jaki by mógł by być tego koszt
- Czy taki tuning jest wogóle legalny?

Od razu też zapytam a propos strzelania na gładkich:

- Bark po 1-2 godzinach strzelania będzie bolał na drugi dzień?, z tego co widziałem to rewolwery CP maja bardzo mały odrzut, a nie ukrywam ze wole żeby mi bark bolał na drugi dzień i mieć pewność dobrej zabawy na strzelnicy niż kupować coś w stylu wiatrówki PCP. Dlatego zrezygnowałem ( nie do końca jeszcze ) z zakupu rewolweru.
- Ile wchodzi prochu do takiej dubeltówki, oczywiście pytam ile się sypie by nie rozerwało lufy a nie o to ile wejdzie co całej lufy . Mówiąc wprost jakimi naważkami prochu się strzela.
- Przeglądając amunicję do strzelby w sklepie natknąłem się głównie na śrut niskiej gradacji. Czy w strzelbach CP stosuje się pociski podobne do loftki np. 8,45 mm lub podobnych, jeśli nie to dlaczego.
- Czy stosuje się breneki w CP, i jak wygląda ich użycie w praktyce ( chodzi głównie o skuteczny dystans, tak by w czarne trafiać o wielkości powiedzmy 25-30 cm, nie myśle tu o robieniu dziury w dziurze ), na jakim dystansie maxymalnie mogę liczyć na "rozsadzenie" np. arbuza lub butelki z wodą gazowaną.
- Czy w ogóle brenki wchodzą gre w tej dubeltówce, czy ma czokowane lufy i sobie mogę to odpuścić od razu?

Z góry Dziękuje za odpowiedź. Vamparajt.

[Bready]

Czytajac Twoje wymagania dochodze do wniosku ze potrzebujesz co najmniej 2 rozne karabiny i strzelbe
Na poczatek zdecyduj sie czy bardziej chcesz strzelac ze srutu ,czy pociskiem do tarczy ,i kup albo strzelbe gladkolufowa ,albo karabin w jakims bardziej rozsadnym kalibrze niz .72 ,polecam .45.

[Stefanek]

Jeśli chcesz strzelać celnie na 100 m, to zapomnij o gładkich lufach. Kupowanie dubeltówki gładkolufowej, szukanie do niej luf gwintowanych, pasowanie, sztukowanie, drutowanie, kitowanie - sam widzisz, jak to brzmi... Bzdura. Kup po prostu Kodiaka i nie kombinuj.
Bark Cię nie będzie bardzo bolał, bo to nie ta szybkostrzelność praktyczna, co z broni współczesnej Kopnięcie będzie, ale z reguły przez te 1 - 2 godziny oddasz dużo mniej strzałów niż z współczesnej dubeltówki. W broni nitro ogranicza Cię praktycznie tylko szybkość sięgania po kolejne naboje do kieszeni, ładownicy, czy w czym tam je trzymasz. Ładowanie broni CP to zupełnie inna bajka.
Można strzelać loftkami - bo czemu nie? Trzeba tylko pamiętać, że objętościowo ładunek śrutu powinien odpowiadać ilości prochu (im grubszy śrut, tym mniej śrucin można załadować).
Jak lufy nie są czokowane, to możesz strzelać pełnokalibrowymi kulami. Oczywiście to nie ta celność, co breneka - kula wystrzelona z gładkiej lufy nie ma żadnej stabilizacji, ale walnięcie będzie Jak masz dostęp do pocisków typu breneka, to jeszcze lepiej (same pociski - nie naboje - możesz posiadać legalnie bez pozwolenia). Ale z tego, co wiem, to dubeltówki CP made by Pedersoli mają lufy z niewielkim czokiem - ja bym nie ryzykował strzelania kulą.
Jak napisał Bready - potrzebujesz dwóch egzemplarzy. Do strzelania w miarę celnego na odległość - coś z lufami gwintowanymi. Na początek polecam jakiś niedrogi karabin - znajdziesz na forum mnóstwo informacji. A do "sypania" śrutu na 20 - 30 m coś gładkolufowego. Nie da się tego "upchnąć" w jednej sztuce

[Vamparajt]

Hmm, w takim razie będę musiał się rzeczywiści zastanowić. Wgłębię się jeszcze w temat karabinów. Gdyby wchodziły w gre brenki wybór był by łatwiejszy, ale skoro większość wyrobów Pedersoli ma czokowane lufy to wole założyć że brenki odpadają w tej dubeltówce niż potem żałować zakupu.

A że tak jeszcze zapytam, zna ktoś może firmy produkujące dubeltówki w gładkich lufach bez czoku ?

Jak jest też z bronią wyprodukowaną przed 1885r. Stosowano już czokowane lufy w tamtych czasach ?

Pyam bo przeglądając ostatnio oferty na internecie znalazłem dużo ofert z bronią w damsacie oraz w moim przedziale cenowym, sprzedawca twierdzi ze orginalnych. Z tego co się orientuje ( jeśli się myle to mnie poprawcie ) to około 1720 stal damasceńska przestała być stosowana, a broń jest z pierwszej połowy XIX w. Zdaje sobie sprawę że damast to co innego niż stal damasceńska i jest produkowany do dziś, ale nie wiem czy to nie sposób na sprzedaż broni powyżej jej wartości i ułatwienie przekonania kupujących do daty produkcji broni. No i ta cena, myślałem że broń wyprodukowana przed 1850r. będzie znacznie droższa. Znawcom od Epokowej broni nie jestem więc to są moje domysły i teorie spiskowe, ale chyba zaraz zasiądę do lektury przynajmniej podstawowych porad jak rozróżnić broń epokową od dobrej repliki.

[Bready]

Gdyby wchodziły w gre brenki wybór był by łatwiejszy, ale skoro większość wyrobów Pedersoli ma czokowane lufy to wole założyć że brenki odpadają w tej dubeltówce niż potem żałować zakupu.
A że tak jeszcze zapytam, zna ktoś może firmy produkujące dubeltówki w gładkich lufach bez czoku ?

Nie widze problemu ,obciac 2-3 cm lufy i bedzie cylinder.
Ciekawe z kad chcesz brac te breneki ,bo to dosc drogie pociski ,a i kokil tez do nich nie produkuja.

P.S.
Zamiast slow "damast" ,"stal damascenska" w kontekscie luf XIX wiecznych bardziej wlasciwe bedzie slowo "Dźwier" ,i raczej nie polecam tych luf do strzelania bez wczesniejszej inspekcji rusznikarza ze wzgledu na mozliwosc rozwarstwienia materialu.

[Vamparajt]

Gdyby wchodziły w gre brenki wybór był by łatwiejszy, ale skoro większość wyrobów Pedersoli ma czokowane lufy to wole założyć że brenki odpadają w tej dubeltówce niż potem żałować zakupu.
A że tak jeszcze zapytam, zna ktoś może firmy produkujące dubeltówki w gładkich lufach bez czoku ?

Nie widze problemu ,obciac 2-3 cm lufy i bedzie cylinder.
Ciekawe z kad chcesz brac te breneki ,bo to dosc drogie pociski ,a i kokil tez do nich nie produkuja.

w zasadzie o tym obcięciu nie pomyślałem jeśli mam być szczery, z tego co czytałem to dużo ludzi odlewa breneki ( przez co z góry założyłem ze nie będzie problemu z kokilą, w gre wchodzą także kraje sąsiadujące z Polska jeśli chodzi o kupno w ostateczności )

[Bready]

z tego co czytałem to dużo ludzi odlewa breneki ( przez co z góry założyłem ze nie będzie problemu z kokilą, w gre wchodzą także kraje sąsiadujące z Polska jeśli chodzi o kupno w ostateczności )

Nie breneki a slugi ,albo nawet sabot-slugi ,a to zupelnie inne pociski.
Breneka ma na bokach skosne wypustki ,rowki ,ktore nadaja jej ruch obrotowy z gladkiej lufy ,slug ma boki gladkie przez co sie nie obraca i jest mniej celny niz breneka.
Zasadniczo breneki nie za bardzo da sie odlewac ,ze wzgledu na te rowki forma musiala by sie skladac z conajmniej 3-4 czesci ,dlatego sie je wytlacza na prasie.

[Vamparajt]

z tego co czytałem to dużo ludzi odlewa breneki ( przez co z góry założyłem ze nie będzie problemu z kokilą, w gre wchodzą także kraje sąsiadujące z Polska jeśli chodzi o kupno w ostateczności )

Nie breneki a slugi ,albo nawet sabot-slugi ,a to zupelnie inne pociski.
Breneka ma na bokach skosne wypustki ,rowki ,ktore nadaja jej ruch obrotowy z gladkiej lufy ,slug ma boki gladkie przez co sie nie obraca i jest mniej celny niz breneka.
Zasadniczo breneki nie za bardzo da sie odlewac ,forma musiala by sie skladac z conajmniej 3-4 czesci ,dlatego sie je wytlacza na prasie.

Wiem jak wygląda breneka i z tego co wiem chodziło właśnie o nią, a z tego co wiem saboty nie są do końca legalne w Polsce. Chyba że czegoś nie wiem.

[Bready]

Wiem jak wygląda breneka i z tego co wiem chodziło właśnie o nią, a z tego co wiem saboty nie są do końca legalne w Polsce. Chyba że czegoś nie wiem.

Jezeli sluga o mniejszej srednicy niz przewod lufy umiescisz w plastikowym koszyku na srut ,to bedzie wlasnie slug w sabocie.
Na cale szczescie problem jego legalnosci mnie nie dotyczy.
Daj mi jeden link do kokili na breneke 12ga ,sam bym chetnie kupil

[Vamparajt]

Wiem jak wygląda breneka i z tego co wiem chodziło właśnie o nią, a z tego co wiem saboty nie są do końca legalne w Polsce. Chyba że czegoś nie wiem.

Jezeli sluga o mniejszej srednicy niz przewod lufy umiescisz w plastikowym koszyku na srut ,to bedzie wlasnie slug w sabocie.
Na cale szczescie problem jego legalnosci mnie nie dotyczy.
Daj mi jeden link do kokili na breneke 12ga ,sam bym chetnie kupil

Jeszcze nie szukałem kokili do tego. Jak widziałem ze ludzie elaborują te amunicje to założyłem że jest, a że jak u nas w kraju bieda będzie to od razu pomyślałem o sąsiadach, ale jak znajdę takie coś to dam na Internecie to dam znać

[Bready]

Nie znajdziesz ,kupuja gotowe breneki tloczone na prasie ,ale jakby co , na wszelki wypadek i ksiadz ma interes
Najchetniej bym kupil po mojej stronie kaluzy ,ale z Europy tez dam rade zaimportowac.

[Stefanek]

Jak jest też z bronią wyprodukowaną przed 1885r. Stosowano już czokowane lufy w tamtych czasach ?

Stosowano, a jakże
Pierwszy patent na lufę z czokiem wydano w 1866 roku (choć sama koncepcja jest jeszcze starsza). Pierwsze komercyjne wykonania to połowa lat 70-tych XIX wieku. To tak w telegraficznym skrócie.
Według miłościwie nam panującej Ustawy oBiA zabronione jest posiadanie:

amunicji z pociskami podkalibrowymi, z płaszczem lub elementem wiodącym wykonanym z tworzyw sztucznych, z wyłączeniem amunicji przeznaczonej do strzelania z broni gładkolufowej

Slug w sabocie do dubeltówki - legalny jak najbardziej!

[adriano]

Osobiście to nie widzę większego sensu kupownia kodiaka ale to może dlatego że ja kupuję broń z której mogę w zawodach strzelać i wyniki robić. Możesz kupić safari ekspres i zamieennne lufy dwunastki, zaden problem. Chociażby na hege są. Może tanio nie będzie bo kodiak u nich ponad 1200 euro i gładkie lufy chyba z 650 ale są jak coś. Możesz też kupić kodiaka kombo. Będziesz miał jedną lufę gwintowana i jedną gładką. http://waffen-hege.de/l-245-l-248-kodia ... ss-pl.html

[Vamparajt]

Skoro z Sabotów można walić, to na to pójdę i kupie strzelbę. Na YT kiedyś oglądałem dość dużo domowych projektów takiej amunicji, i niektóre rozwiązania przyprawiły mnie o opad szczęki jeśli chodzi o osiągi. Może sam zmajstruje coś własnego, poza tym takie projektowanie nietypowych pocisków (w sensie że nie zerzniętych od producentów amunicji - kształtem, wymiarami i całą resztą) na pewno dostarczy także dużo frajdy, doświadczeń i może jakiejś wiedzy . Takie strzelanie było by na pewno o wiele lepsze do walenia normalna amunicją (for fun). Może nawet właściciele broni gładko lufowej przeglądający te forum na tym skorzystają. Jak coś naprawdę zadziwiającego "wymyślę" to na pewno się podzielę na tym forum projektami, odczuciami, pomysłami itp. A jak cos nie wypali z takimi sabotami, to zawsze można poszukać kokili do breneki nawet używanej i tak jak kolega Bready pisał - skrócić trochę lufę jeśli zajdzie taka potrzeba

[Bready]

Zapomnij o kokili do breneki ,nikt nie produkuje seryjnie.
Natomiast Lyman robi kokile do pelnokalibrowego sluga 12ga i 20ga ,a Lee do sabot sluga w kilku odmianach i wagomiarach.