Karabin do 2500 zł
Karabin do 2500 zł
Witam. Jako, że karabinu nigdy nie posiadałem a parę razy miałem okazję postrzelać na 50 i 100m chciałbym sobie takowy sprawić. Mój budżet wynosi 2500 zł do dyspozycji mam strzelnice z osiami na 50 oraz 100 m z których chętnie będę korzystał. Nie znam się na nazewnictwach karabinów dlatego chciałbym poradzić się was bardziej doświadczonych strzelców. Najlepiej Jakby karabin który chcę kupić miał szybki gwint tak abym mógł strzelać pociskami. Zauważyłem, że na pociskach osiąga się lepsze wyniki niż na kuli. Strzelałem z Hawkena Challengera .45 z gwintem 1"20" i skupienie było piękne. Głównie na niego jestem nastawiony ale myślę jeszcze o Hawkenie 120B mam okazję kupić takowego za dobre pieniądze razem z diopterem jednak tak jest gwint 1"48" bodajże więc co najwyżej mogę do niego zapakować colicala albo maxibala. Jednak ostrzelam go jeszcze w piątek i jak będzie miał ładne skupienie chociaż na 50m to możliwe, że przekona mnie do siebie Jednak czekam na wasze opinie i porady panowie
Z góry dziękuje i Pozdrawiam
Z góry dziękuje i Pozdrawiam
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Karabin do 2500 zł
Masz świadomość, że pocisk (z reguły) jest znacznie cięższy, to i wymaga więcej prochu, jak i cena jednostkowa jest sporo wyższa niż kuli?
Gwint 1:48 wiele z szybkością nie ma wspólnego. Mam Great Plaina z ym gwintem i lepsze mam wyniki strzelając kulą na flejtuchu.
Conicale - tragedia, maxiballe 200 grainowe - trochę lepiej, z maxibali jeszcze nie strzelałem.
To i będziesz miał kłopot - za 2,5 k nie znajdziesz ani nowego, ani używanego ciekawego karabinku (Ardesa rewelacją nie jest). Tucz świnkę dalej, jak dojdziesz do 5 k to znajdziesz czego szukasz.
Gwint 1:48 wiele z szybkością nie ma wspólnego. Mam Great Plaina z ym gwintem i lepsze mam wyniki strzelając kulą na flejtuchu.
Conicale - tragedia, maxiballe 200 grainowe - trochę lepiej, z maxibali jeszcze nie strzelałem.
To i będziesz miał kłopot - za 2,5 k nie znajdziesz ani nowego, ani używanego ciekawego karabinku (Ardesa rewelacją nie jest). Tucz świnkę dalej, jak dojdziesz do 5 k to znajdziesz czego szukasz.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Karabin do 2500 zł
Zakładam że gwint 1~20 interesuje Cię aby mieć maksymalne skupienie. Aby je osiągnąć potrzebujesz odpowiednich pocisków: właściwie dobranych, dobrze odlanych, odpowiednio skalibrowanych i nasmarowanych. Jeżeli takiej karmy karabinowi nie zapewnisz, to mimo super gwintu dziurki będą powstawać w dowolnym miejscu poza czarnym, a nieraz i poza tarczą. W praktyce jedynym sprawdzonym sposobem uzyskania dobrej jakości i jednolitych pocisków wydłużonych jest ich samodzielne odlewanie. Do ceny karabinu powinieneś na pewno doliczyć cenę kalibratora, a prawdopodobnie kokili i innego wyposażenia odlewniczego. Strzelanie "longami" z szybkiego gwintu kusi celnością, ale jej osiągnięcie jest trudne - trudniejsze niż strzelanie kulą na łatce a nawet Maxiballami i REALami. Strzelanie nie będzie też szybkie - z reguły między strzałami przeciera się lufę. Jeżeli nie masz do tej pory doświadczenia z CP, to na początku może być nie tylko trudno, ale i bardzo frustrująco.
Re: Karabin do 2500 zł
Na koszty eksploatacji nie patrzę. Doświadczenie jakies mam z CP strzelam od roku. Jednak strzelam tylko z broni krótkiej jednak po strzelaniach z karabinów moich znajomych stwierdziłem że też chciałbym takową mieć i ćwiczyć strzelanie z broni długiej. A co myślicie o Hawkenie Challenger ?
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Karabin do 2500 zł
Obiło mi się o uszy że Ardesa Challenger ma gwint 1:32 (do sprawdzenia!), czyli trochę ni pies ni wydra. Jeżeli tak jest, to może być trudniej dobrać amunicję, bo dobry wybór długich pocisków i kokil jest do skrętu ok. 1:20. Jeżeli upierasz się przy Ardesie, to rozważ może Hawken Match albo Creedmore. Mają skręt 1:20 ale dodatkowo gwint Henry'ego, który jest co prawda trochę upierdliwy (zazwyczaj wymaga czyszczenia między strzałami), ale przynajmniej ma opinię dającego dobre skupienia. W sumie, jak sugeruje Szaddam, optymalnym wyborem byłby chyba jakiś Pedersoli, a może Volunteer, niekoniecznie kosztowny PH ale chociażby z Euroarmsa (też ma gwint Henry'ego 1:20).
Ostatnio zmieniony pt 15.wrz.2017 - 17:41 przez Wycior, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Karabin do 2500 zł
do 100 metrów różnicy w celności między kula a pociskiem nie zauważysz.
Celniejsza będzie ta broń w której lepiej dobrano kombinację pocisk, smar, naważka itp.
Ograniczenia kuli widać na dalszych odległościach.
Szaddam ardesa nie jest najwyższą półką ale znam przypadek gdy udało się komuś tak dobrać pocisk, smar naważkę że ardesa strzelała cud miód i orzeszki.
Celniejsza będzie ta broń w której lepiej dobrano kombinację pocisk, smar, naważka itp.
Ograniczenia kuli widać na dalszych odległościach.
Szaddam ardesa nie jest najwyższą półką ale znam przypadek gdy udało się komuś tak dobrać pocisk, smar naważkę że ardesa strzelała cud miód i orzeszki.
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Karabin do 2500 zł
Nie chodzi mi o to żeby poniżać Ardesę! Jak pisałem sam mam jeden z ich wyrobów. Niemniej ja nie spotkałem się z dobry sprzetem ich produkcji. Co nie znaczy, że taki nie istnieje. Jako rzekali starożytni rosjanie: "I ślepej kurze, ziarno trafić się może"
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Karabin do 2500 zł
Jezeli za tym poszukiwaniem karabinu z gwintem 1:20 idzie tez zakup kokili i samodzielne odlewanie i kalibrowanie pociskow ,to zwazywszy ze to pierwszy karabin wybrales trudna droge ,ale ma to sens.guzior97 pisze: ↑czw 14.wrz.2017 - 18:58 Witam. Jako, że karabinu nigdy nie posiadałem a parę razy miałem okazję postrzelać na 50 i 100m chciałbym sobie takowy sprawić. Mój budżet wynosi 2500 zł do dyspozycji mam strzelnice z osiami na 50 oraz 100 m z których chętnie będę korzystał. Nie znam się na nazewnictwach karabinów dlatego chciałbym poradzić się was bardziej doświadczonych strzelców. Najlepiej Jakby karabin który chcę kupić miał szybki gwint tak abym mógł strzelać pociskami.
Jezeli jednak chcesz bazowac na kupowaniu pociskow to odpusc sobie gwint 1:20 ,bo szybko sie zniechecisz do strzelania.
W takim karabinie czysci sie lufe po kazdym strzale ,a pociski musza byc kalibrowane do srednicy lufy.
Kup cos z gwintem okolo 1:66 i strzelaj kulka ,zwlaszcza ze nie masz dostepnych dluzszych osi niz 100m.
Gwint 1:48 raczej odradzam.
Re: Karabin do 2500 zł
szadem można z ardesy celnie strzelać
Bready ja mam 1:48 w jednym słusznym kalibrze .577 i sobie chwalę
Bready ja mam 1:48 w jednym słusznym kalibrze .577 i sobie chwalę
Re: Karabin do 2500 zł
O kurczaczki nie wiedziałem ze Ardesa to trochę taki nie wypal a nawet bym się nie spodziewał ponieważ strzelałem z niej i miała gwint 1-20 No i skupienie miało przyzwoite strzelałem akurat na 50m
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Karabin do 2500 zł
A ja mam dwa w jednym: Ardesa Hawken Woodsman 0.50 1:48, która wcale nie jest najgorsza. Tyle, że wyprodukowano ją równo 20 lat temu ...
Współczesna Ardesa to nie musi być niewypał. To jest czynnik ryzyka. Hiszpanie nie trzymają równego poziomu. Możesz trafić na przyzwoity karabin, ale też jest spore prawdopodobieństwo że trafi ci się egzemplarz, hmmmm, nie do końca idealny.
Współczesna Ardesa to nie musi być niewypał. To jest czynnik ryzyka. Hiszpanie nie trzymają równego poziomu. Możesz trafić na przyzwoity karabin, ale też jest spore prawdopodobieństwo że trafi ci się egzemplarz, hmmmm, nie do końca idealny.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Karabin do 2500 zł
W .577 to zupelnie inna historia i inny gwint.
Ja mam 1:32 w .54 w 2 sztukach ,skalka i kapiszonowy i tez sobie chwale ,a jest to porownywalne proporcjami z .577 i 1:48.
W .50 i mniejszych jednak gwintu 1:48 nie polecam ,a tez 1 sztuke mam ,Traditions Deerhunter .50 skalka.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Karabin do 2500 zł
Tak, 1:48 to gwint uniwersalny a rzeczy uniwersalne do niczego nie są szczególnie dobre. Sądzę jednak, że w kalibrach 0.45 i 0.50 gwint 1:48 jest optymalny w jednym zastosowaniu: w strzelaniu REAL'ami. Można używać trojrowkowych - mają tu właściwą długość - i latają nieźle na 50 i 100 m. Oczywiście dobrze się z nich strzela tylko z kapiszonówek, bo w skałce taki pocisk nie ma szans się właściwie skompresować.