Mam na myśli REALe, tyle że sam je odlewam z czystego ołowiu i dbam o to, aby miały całkowicie zasmarowane rowki. Stosuję ten sam miękki smar co do pocisków Minie. W kalibrze 0.50 wystarcza mi naważka 36 gr nieprzesianego Vesuvitu. Wydaje mi się że kluczem jest właśnie miękki ołów i bardzo staranne odlanie pierścieni. Testowalem kiedyś próbkę kupnych REALi i to była faktycznie porażka.
Karabin do 2500 zł
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Karabin do 2500 zł
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Karabin do 2500 zł
Ok! Wadzić się nie będę, po prostu mam inne doświadczenia.
Natomiast w instrukcji do Great Plaina .45 1:48, stoi napisane, iż do tego gwintu nadają się kule i właśnie maxiballe. O REAL'ach ani słowa.
Natomiast w instrukcji do Great Plaina .45 1:48, stoi napisane, iż do tego gwintu nadają się kule i właśnie maxiballe. O REAL'ach ani słowa.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Karabin do 2500 zł
Jest jeszcze jeden czynnik, który pominęliśmy. REALi się nie kalibruje - trzeba je brać takie, jakie forma wypluła. Co prawda czołowy pierścień wcina się w gwint, ale jeżeli pocisk ma się właściwie uszczelnić to pozostałe muszą się w chwili strzału rozpęczyć. Tutaj może się objawić wpływ drobnych tolerancji wymiarowych pocisków, co jest tak istotne przy Minie i longach. Ja mam kaliber 0.50 - być może moja kokila po prostu produkuje pociski lepiej układające się w mojej konkretnej lufie. Otwarta jest też kwestia głębokości bruzd - w płytszym gwincie REAL powinien (przynajmniej teoretycznie) czuć się lepiej.
Ostatnio zmieniony pt 15.wrz.2017 - 20:21 przez Wycior, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Karabin do 2500 zł
Sproboj w .50 plains bullet 395gr Lymana i 95gr prochu FFg ,nawet w skalce sie kompresuje ,chociaz teoretycznie dla 1:48 jest za dlugi.Wycior pisze: ↑pt 15.wrz.2017 - 19:49
Tak, 1:48 to gwint uniwersalny a rzeczy uniwersalne do niczego nie są szczególnie dobre. Sądzę jednak, że w kalibrach 0.45 i 0.50 gwint 1:48 jest optymalny w jednym zastosowaniu: w strzelaniu REAL'ami. Można używać trojrowkowych - mają tu właściwą długość - i latają nieźle na 50 i 100 m. Oczywiście dobrze się z nich strzela tylko z kapiszonówek, bo w skałce taki pocisk nie ma szans się właściwie skompresować.
Lata dobrze tylko przy duzych nawazkach.
Ostatnio zmieniony pt 15.wrz.2017 - 20:23 przez Bready, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Karabin do 2500 zł
W to wierzę, ponieważ taki długi pocisk ma większą bezwładność i zapewne nie potrzebuje do początkowej kompresji tak ostrego przyrostu ciśnienia jak dużo krótszy REAL. Tym niemniej 95 gr prochu FFg to potężna naważka - ponad 2.6 raza więcej niż 36 gr Vesuvitu (z grubsza odpowiednik FFFg), który w zupełności wystarczy do mojego REALa.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Karabin do 2500 zł
Nie zapominaj ze u mnie sie z tego poluje ,a nie strzela tylko do papieru.
Analogicznie w skalce .54 1:32 pocisk z kokili plains 450gr Lymana (faktyczna waga 460gr) i 115 gr prochu FFg Goex.
W kapiszonowym .54 zreszta to samo.
Re: Karabin do 2500 zł
ardesa to nie jest niewypał tylko brak dbałości o szczegóły np szpachlowanie drewna jak otwór wyjdzie za duży lub jest szczelina w mocowaniu zamka itp detale.
Ps jak kupisz DP to tez może wyjść że muszka jest krzywo zamocowana tylko szansa na to jest mniejsza niż w ardesie.
Ps jak kupisz DP to tez może wyjść że muszka jest krzywo zamocowana tylko szansa na to jest mniejsza niż w ardesie.
Re: Karabin do 2500 zł
Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale u mnie czas na zmiany, więc bardzo mocno zastanawiam się nad pożegnaniem z moim Scoutem .45
viewtopic.php?f=4&t=2436
viewtopic.php?f=4&t=2436
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Karabin do 2500 zł
A co dalej?
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: Karabin do 2500 zł
Cóż ... a taki fajny herbatnik czarnoprochowy z Ciebie był
To powodzenia na nowej drodze życia!
To powodzenia na nowej drodze życia!
Re: Karabin do 2500 zł
... no cóż, co kraj to obyczaj Gdyby były możliwości też bym nie sprzedawał... życie Panie, życie