hniv pisze: ↑pt 06.kwie.2018 - 11:32
Dziwi mnie ze na stronie pedersoli ten country hunter ma skok gwintu 1/34 a w wiekszosci sklepow 1/48? Jaki jest faktyczny?
Faktycznie to jest wersja na USA do polowania pociskiem .452 okolo 250gr w sabocie ,pyrodexem w peletach .ktory daje wieksze predkosci niz proch czarny ,i ma faktycznie gwint 1:24.
Brat kupil w zeszlym roku takiego: https://www.davide-pedersoli.com/scheda ... tlock.html
Skalka ,kaliber .50 ,gwint 1:24
A na Europe moga byc z innymi lufami.
Bready ten który podałeś u nas jest w takiej samej wersji gwintu. Też 1/24. Natomiast ten country Hunter możliwe że do nas jest dostarczany z innym gwintem no chyba że sklepy mają jakieś błędne informacje. Z ciekawości zadzwonię i się upewnię. Powiedz Bready jak bratu latają pociski z tego Hawkena Huntera? Jestem ciekawy jakie to ma skupienie na 100 m. Lufa jest krótka więc raczej szału nie będzie ale może się mylę.
Wiem że karabin ktory chce kupić to hawken deer hunter kal. 54. Zna ktoś jego specyfikacje? Ktoś strzelał z niego? Jakie wrażenia? Plusy i minusy. Czy warto to kupić?
Jeśli od początku wiedziałeś co chcesz to nie lepiej sprecyzować pytanie? A pytałeś o hawkena Deere Hunter pedersoliego ze skokiem 1/24. Pedersoli nie robi deerhuntera tylko Ardesa a Ardesa nie robi deerhuntera w tym kalibrze z skokiem 1/24 tylko z tego co się orientuję to 1/48. Więc ogarnij temat poszukaj na czym ci dokładnie zależy a później zadawaj pytania.
Widzisz. Gosciu ktory chce sprzedać podaje sprzeczne informacje. Raz mówi że hawken target jak. 54
Potem mówi że deer hunter kal. 54.
Dlatego pytam bo gosciu kupił był dwa razy na strzelnicy i nawet nie wie co ma za karabin
Widzisz. Gosciu ktory chce sprzedać podaje sprzeczne informacje. Raz mówi że hawken target jak. 54
Potem mówi że deer hunter kal. 54.
Dlatego pytam bo gosciu kupił był dwa razy na strzelnicy i nawet nie wie co ma za karabin
Witam. Po analizie zdjęć przesłanych przez właściciela stwierdziłem że jest to model hawken traditional target kaliber 54. Czy ktoś kto strzela z tego modelu może mi doradzić czy to dobry karabin na początek strzelania z długiej CP? Gwint 1:48 nadaje się zarówno do kuli i pocisku? Jak z celnością tego karabinu i eksploatacją? Ile prochu najlepiej sypać?
jak wrażenia z jego używania?
Czy taki karabin można wysyłać pocztą albo kurierem?
Rozwiń to czemu się nie nadaje w kalibrze .54 do kuli? U mnie na kuli lata całkiem celnie, pociski zdecydowanie gorzej a mówie o któtkich realach 320 i 250 grain.
Nie doczytałem dokładnie a już palłem. Chodziło mi o .50. Fakt do .54 to raczej kiepski skręt do kuli, lepszy byłby kaliber .50 lub .45. Chodzi chyba o to ze czym większy kaliber tym większa waga kuli. Większa masa to większy opad a żeby temu zapobiec dajemy większe naważki. A przy większych naważkach jest szansa na wyrwanie się kula z gwintu. Dlatego wiekszość firm robi kaliber .54 z gwintem 1/65 a .50 1/48. Ale jeśli napisałem coś nie tak to naprostujcie.
Problem nie leży tylko w skręcie ale i typie gwintu. Gwinty replik są zwykle płytkie i mają nie za wiele bruzd (zapewne najtańsze w produkcji). Ale za cysorzy Napoleona III i Franca Józefa to robili np. w sztucerach myśliwskich takie gwinty że kula na odpowiednim flejtuchu nie miała śmiałości się zerwać i przy sporej naważce. Z takiej broni dawało się podobno ustrzelić nie tylko odyńca ale i misia. Oto przykładowy gwint ze sztucera 0.54 1:45 około roku 1855 (lufa z Liege):
Ostatnio zmieniony pn 09.kwie.2018 - 12:45 przez Wycior, łącznie zmieniany 1 raz.
Dość płytki gwint. Sądzę że najcelniejszy będzie na 50 metrów, ale na tym dystansie powinna wystarczyć naważka ok. 2.5 g (zakładam że Vesuvitu LC?). 4 g prochu to już bardziej na misia i raczej na pewno przekroczysz barierę dźwięku. W lufie ze zdjęcia (Liege) na 50 m wystarczająca okazała się naważka 33 gr. Przy wzroście kalibru warunki prowadzenia kulki w gwincie lufy drastycznie się pogarszają, bo moment bezwładności rośnie z 5 potęgą średnicy kuli.