Karabinowa lufa: myć czy nie myć między strzelaniami?

PanTadeusz1
Posty: 34
Rejestracja: wt 16.mar.2021 - 13:28
Lokalizacja: Włocławek
Moja broń: Replika wariancją le page

Re: Karabinowa lufa: myć czy nie myć między strzelaniami?

Post autor: PanTadeusz1 »

Mam pytanie, jeżeli pociski są dopasowane do lufy, to by oznaczało, że każdy nastepny pocisk wypycha wszelkie nagary ,pozostałości smaru , czyli teoretycznie lufa powinna być po 10 strzałach w takim samym stanie jak po pierwszym strzale.czy dobrze myslę??
Awatar użytkownika
nerokpl
Bywalec
Posty: 263
Rejestracja: pt 10.mar.2017 - 06:53
Lokalizacja: Piaseczno
Moja broń: nie mieści się już w opisie

Re: Karabinowa lufa: myć czy nie myć między strzelaniami?

Post autor: nerokpl »

Teoretycznie słońce jest bardziej potrzebne w nocy niż w dzień. :) Twoje teoretyczne myślenie ma wady. Idealna sytuacja to taka w której w trakcie strzału występują powtarzalne warunki, tj. bez zmiennych. Niestety każdy następny pocisk nie "wypycha" wszelkich nagarów. Nagary się nawarstwiają. Jeżeli czyścisz lufę przed każdym strzałem, lub po każdym strzale :) to również powinieneś robić to w jak najbardziej powtarzalny sposób. Statystyka, a dokładnie powtarzalność procesu, i likwidacja zmienności.
Awatar użytkownika
Piston61
Posty: 50
Rejestracja: ndz 02.cze.2019 - 15:18
Moja broń: brak

Re: Karabinowa lufa: myć czy nie myć między strzelaniami?

Post autor: Piston61 »

Kolego tu się nie teoretyzuje , tylko praktykuje :-P
Arab
Bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn 26.wrz.2016 - 16:03
Lokalizacja: Bytom
Moja broń: Długa

Re: Karabinowa lufa: myć czy nie myć między strzelaniami?

Post autor: Arab »

Powiem tak , jak strzelasz "tarczowo " -na zawodach to sam wiesz , zaś jak strzelasz rekreacyjnie to jak wolisz .
Każda lufka lubi inne podejście do tematu , są zwolennicy czyszenia po każdy strzale , są i tacy którzy "do puki kulka da się wcisnąć w lufkę nie będą czyścić ...... i nie ma bata :D
Ze swego doświadczenia wiem iż najlepiej sprawdzić to praktycznie . Jedziesz , idziesz na strzelnicę ze swoim "samopałem " strzelasz w cel i powoli dochodzisz do pewnych wniosków ,ew. pojawiasz się na zawodach i pytasz starych ...... :D
CP -strzelectwo czarnoprochowe to MAGIA , szukanie "kamienia filozoficznego ", eksperymenty , badania wizyty na strzelnicy , kolejne badania , nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytania , "czy czyścić czy nie" jesteśmy jak ALCHEMICY ,wyniki widzimy dopiero na tarczy .
Z poważaniem Arab
ODPOWIEDZ