Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Tommy »

hniv pisze: pt 10.mar.2017 - 14:07 Ja mogę się jedynie doczepić jeśli chodzi o złoty stok że pozostawia dużo więcej nagaru. Samo czyszczenie lufy mi nie przeszkadza bo czyszczę po każdym strzale. Karabin czyszczę po nasypaniu naważki i włożeniu przybitki. Na vesuvicie nie mam w takim wypadku problemu z zatkanym kanałem zapałowym. Niestety przy identycznym czyszczeniu na zlotym stoku zdarzają mi sie niewypały spowodowane zatkanym kanałem zapałowym. Pomaga odkręcenie kominka i dosypanie prochu. Nie wiem może za wczesnie na jednoznaczną diagnozę. Jeśli chodzi o moc prochu to myślę ze nie ustepuje on vesuvitowi. Strzelaliśmy przez chrono na zlotym stoku i vesuwicie niestety innymi nawazkami ale każdy wyciągnie wnioski. Zs4 43 grain a vesuvit 54 grain. Różnica w predkosci jak dobrze pamiętam 20m/s na minus dla zs4. Myślę ze gdyby zs4 było tez 54 grain prędkość mogła by być podobna lub większa
Testowi poddany został ZS2, ZS4 ani karabinów nie testowaliśmy. Ale to się zmieni.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Marek »

To spróbuj nasypać 54 grein ZS 2 wtedy mniej więcej możesz porównać z uziarnieniem Vesuvitu, on nijak się nie da porównać do ZS 4, zobacz sobie granulacje obu prochów.
Co do ilości nagaru, bo trzeba dobrać odpowiednią, nie przypadkową naważkę, proch potrzebuje odpowiedniego cisnienia żeby się dobrze dopalił, strzel sobie z samego prochu, obojętnie jakiego, bez pocisku i przybitki zobaczysz jaki powstanie duży nagar.
Z Whitwortha, karabinu o bardzo złej sławie, jeśli chodzi o wymagania czystości lufy czy nagarów prochowych strzelam z ZS4 i stosuje naważkę 105 grein, początkowo było 120 i jakoś nie mam nagaru i to prawie wcale, mogę bez czyszczenia strzelać raz za razem np 40 razy, nie da się tego zrobić np 80 greinami bo robi się nagar a teoretycznie powinno być go mniej bo mniej prochu się spaliło, wnioski sami sobie wyciągnijcie.
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Tommy »

Marek pisze: pt 10.mar.2017 - 14:37 To spróbuj nasypać 54 grein ZS 2 wtedy mniej więcej możesz porównać z uziarnieniem Vesuvitu, on nijak się nie da porównać do ZS 4, zobacz sobie granulacje obu prochów.
Co do ilości nagaru, bo trzeba dobrać odpowiednią, nie przypadkową naważkę, proch potrzebuje odpowiedniego cisnienia żeby się dobrze dopalił, strzel sobie z samego prochu, obojętnie jakiego, bez pocisku i przybitki zobaczysz jaki powstanie duży nagar.
Z Whitwortha, karabinu o bardzo złej sławie, jeśli chodzi o wymagania czystości lufy czy nagarów prochowych strzelam z ZS4 i stosuje naważkę 105 grein, początkowo było 120 i jakoś nie mam nagaru i to prawie wcale, mogę bez czyszczenia strzelać raz za razem np 40 razy, nie da się tego zrobić np 80 greinami bo robi się nagar a teoretycznie powinno być go mniej bo mniej prochu się spaliło, wnioski sami sobie wyciągnijcie.
Ok spróbujemy na najbliższej okazji. Przy okazji bardzo dziękuje za komentarz.
Pozwoliłem sobie zacytować obu panów pod artykułem ponieważ uważam Was za ekspertów w tej dziedzinie.
hniv
Bywalec
Posty: 114
Rejestracja: pn 28.gru.2015 - 20:54
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: hniv »

Masz sto procent racji. Porównywanie zs4 do vesuvitu jest pomijalne gdyż to różne granulacje. Ja na razie tak jak pisałem zaczynam z zlotym stokiem wiec czeka mnie jeszcze wiele prób. Napisałem że za wcześnie na jednoznaczna diagnozę. Będę stopniowo zwiększać naważki. Ja mam mnóstwo czasu a strzelnice bardzo blisko.Pozdrawiam
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: slaw29 »

Panie Marku Pyszny jest jakiś sposób żeby z zs4 mniej syfu było w komorze ?
Może dosuszyć ? Może jakieś inne Mistrzowskie przemyślenia.
Jeśli dobrze zrozumiałem to chodzi o wielkość naważki aby proch zadziałał tak jak ma działać bo inaczej się nie dopala?
Jeśli tak to jak sprawdzić tą wielkość, bo chyba nie skupieniem na tarczy tylko jak wnioskuję chronometrem ?
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Marek »

Tu jest przetłumaczona tabela prędkości prochów zrobiona przez Niemców, konkurencyjna dla ZS firma zrobiła badania wiec mało prawdopodobne żeby im się chciało coś przeinaczyć na stronę ZS zwróćcie uwagę na odchylenie standardowe 1,1 przy 476 m/s , pomiary zrobili na laboratoryjny sprzęcie o którym można pomarzyć.
http://zlotystok.com/prochemist/proch-c ... rzelniczy/


Wśród strzelców nie ma panów :lol: nie rób scen.
Do Twojego karabinu stosował bym około 50-60 grein ZS 2, nie strzelasz na dalekim dystansie do którego potrzeba dużych naważek chociaż z czasem do tego dojdziesz (tak myślę czytając jak się do tego zabierasz) ja do kalibru 45 w Rigbym stosuje 51,5 gr ZS 2 gdy strzelam od 100 do 300 m i nie mam nagaru który by mi przeszkadzał.

Najważniejsze jest dla mnie skupienie na tarczy, jeśli jego nie osiągam to coś należy zmienić, nawazke, pociski, ołów, smar ...
Ostatnio zmieniony pt 10.mar.2017 - 15:06 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Marek »

Tommy pisze: pt 10.mar.2017 - 14:42
Marek pisze: pt 10.mar.2017 - 14:37 To spróbuj nasypać 54 grein ZS 2 wtedy mniej więcej możesz porównać z uziarnieniem Vesuvitu, on nijak się nie da porównać do ZS 4, zobacz sobie granulacje obu prochów.
Co do ilości nagaru, bo trzeba dobrać odpowiednią, nie przypadkową naważkę, proch potrzebuje odpowiedniego cisnienia żeby się dobrze dopalił, strzel sobie z samego prochu, obojętnie jakiego, bez pocisku i przybitki zobaczysz jaki powstanie duży nagar.
Z Whitwortha, karabinu o bardzo złej sławie, jeśli chodzi o wymagania czystości lufy czy nagarów prochowych strzelam z ZS4 i stosuje naważkę 105 grein, początkowo było 120 i jakoś nie mam nagaru i to prawie wcale, mogę bez czyszczenia strzelać raz za razem np 40 razy, nie da się tego zrobić np 80 greinami bo robi się nagar a teoretycznie powinno być go mniej bo mniej prochu się spaliło, wnioski sami sobie wyciągnijcie.
Ok spróbujemy na najbliższej okazji. Przy okazji bardzo dziękuje za komentarz.
Pozwoliłem sobie zacytować obu panów pod artykułem ponieważ uważam Was za ekspertów w tej dziedzinie.
Nie miałem Ciebie na myśli, pisałem do Twojego przedmówcy, który próbuje porównać ZS4 i Vesuvit.
W Vesuvicie jest zbiór wszystkich frakcji jednak tak grubych jak w ZS4 nie ma.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Marek »

Ja do Whitwortha daje 105 bo tyle max ma moja waga mechaniczna i nie chce mi się dwa razy ważyć a dla 120 tak robiłem, nie daje mniej bo używałem go na 1000y pewnie na tym dystansie 90 grein by spokojnie wystarczyło bo tyle daje do Sharpsa i jest dobrze.
Sam zresztą widziałeś na Credmor że się to sprawdziło.

Zapomniałem dodać, od dawna z Vesuvitu nie testowałem z dwa lata od czasu pierwszych testów ZS, może coś poprawili jak ich właśni strzelcy z Czech jeżdżą do Polski po proch, ale wątpię. Im się nawet nie chce przesiać prochu.

Co do broni krótkiej, od dwóch lat mam Mistrzostwo Polski w pistolecie, a strzelam z ZS2 pistoletem History 1 Fainwerkbau dając 10,6 grein prochu, wiec tez się da :)
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Stefanek »

Tommy pisze: pt 10.mar.2017 - 14:32Bura się panu należy za nie przeczytanie całości.
Wyraźnie napisałem że odrzuciłem wyniki które ewidentnie odstawały od średniej.
Co wy z tymi panami? :-D
Przeczytałem jeszcze raz ten wpis (może Ci o jakiś inny chodzi?):
https://blackpowder.pl/vesuvit-lc-vs-zl ... #more-2270
i naprawdę nie mogę znaleźć informacji, że odrzucałeś skrajne wyniki.
I policzcie to odchylenie standardowe (ja wam policzę, tylko prześlij mi dane), bo porównywanie na podstawie różnic między skrajnymi wartościami nie ma sensu. Nie piszę tego, żeby się czepiać, bo czepiać się nie chce i nie posądzaj mnie o takie intencje. Odwaliliście kawał dobrej roboty, tylko trzeba to teraz doprowadzić do końca i wyciągnąć z tego testu maksimum informacji. Sama prędkość średnia to za mało. Do oceny powtarzalności parametrów strzału powinno być policzone odchylenie standardowe.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Marek »

Wojtku "udać" to złe słowo, mi się nic nie udaje, to ciężka praca i mnóstwo analizy.
Teraz strzelam celowo dla testów z remika, bo nie lubię rewolwerów, zobaczymy jak mi pójdzie, sypie 15 gr ZS 2.
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Tommy »

Stefanek pisze: pt 10.mar.2017 - 16:49 Co wy z tymi panami? :-D
Przeczytałem jeszcze raz ten wpis (może Ci o jakiś inny chodzi?):
https://blackpowder.pl/vesuvit-lc-vs-zl ... #more-2270
i naprawdę nie mogę znaleźć informacji, że odrzucałeś skrajne wyniki.
I policzcie to odchylenie standardowe (ja wam policzę, tylko prześlij mi dane), bo porównywanie na podstawie różnic między skrajnymi wartościami nie ma sensu. Nie piszę tego, żeby się czepiać, bo czepiać się nie chce i nie posądzaj mnie o takie intencje. Odwaliliście kawał dobrej roboty, tylko trzeba to teraz doprowadzić do końca i wyciągnąć z tego testu maksimum informacji. Sama prędkość średnia to za mało. Do oceny powtarzalności parametrów strzału powinno być policzone odchylenie standardowe.
Faktycznie wersja poszła na forum a na stronie jest zła.
Poprawiłem.

Różnicę między strzałami obliczyłem w Excelu: =ODCH.STANDARDOWE(C1:C180) ale opisałem źle,bo jako różnicę. Odczyty które poszły w kosmos a było ich tylko 6/180 strzałów odrzuciłem.
Wszystkie dane udostępnimy na koniec w formie tylko do odczytu. Razem z obliczeniami (oczywiście będzie to arkusz kalkulacyjny bo nie jestem matematykiem i zleciłem wszystko LibreOffice Calc :P)
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: slaw29 »

"Co wy z tymi panami? "

Pamiętam czasy jak do kogoś kto zasługiwał mówiło się Pan wyrażając w ten sposób szacunek a do ciula mówiło się po imieniu chuju . Teraz jest jakoś tak odwrotniej a przyzwyczajenia pozostały więc jak mam do kogoś szacunek ze względu na dokonania czy wiedzę to piszę Pan. A ciulowi zawsze otwarcie w oczy powiem chuju :-D choć staram się tego unikać.
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: Stefanek »

OK Tommy! Już wszystko jasne. W takim razie nie mam uwag.
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: wyrzucony »

A to i ja napiszę o swoich doświadczeniach z prochem ze Złotego Stoku i w odróżnieniu od Marka- i Rusznika raczej jestem przeciętnym strzelcem.
Ograniczę się do broni krótkiej bo wierzę, że autorzy testów i karabiny przeegzaminują.
Mam pistolet Le Page kalibru 0.44" i na początku (przez rok) strzelałem z prochu szwajcarskiego CH2 i niestety wyniki były, no właśnie kiepskie. Proch był dla mnie za szybki i męczący w czyszczeniu (twardy nagar) co powodowało niskie wyniki na tarczy.
Od kiedy się pokazał ZS2 to zacząłem stosować ten proch i strzał dla mnie stał sie "miękki" i "długi" a wyniki zaczęły oscylować wokół cyfry 89.
Naważka jaką stosuję to 15 gr ZS2 pus 10 gr kaszki kula .435", flejtuch #0,2 mm. Próbowałem strzelać bez kaszki ale szło mi gorzej.
Na zawodach powinniśmy mieć swoisty komfort strzelania, czyszczenia i ładowania a to mnie zapewnia w moim pistolecie ZS2 :)
artkie
Posty: 1
Rejestracja: czw 21.kwie.2016 - 10:26
Moja broń:

Re: Prędkość początkowa pocisku/ kuli z broni czarnoprochowej

Post autor: artkie »

Mam dokładnie takie same spostrzeżenia co do czecha i złotego stoku jak w artykule. Czech wygląda na grafitowany, strzał "energetyczniejszy", zostawia dużo syfu w lufie remika. Złoty stok strasznie pyli, strzał mniej energetyczny, nagaru prawie nie ma. Smarowane pod kulą.
ODPOWIEDZ