Sharps .45 gilzy mosiężne

Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Sharps .45 gilzy mosiężne

Post autor: Marek »

Moja mojasza i najmojsza. ..
O nic innego Ci nie chodzi tylko o własny mały interesik, próbujesz wymyślać jakieś wyższe cele a to tylko bzdury dla mydlenia oczu i tyle.
Co do dalszego Twojego wywodu no, jak te kilka prototypowych sztuk Mississipi przerobionych na system sharpsa ma cos wspolnego z sharpsami1863 np IAB to gratuluję wiedzy - wróć do pierwszego wiersza czyli moja mojasza i najmojsza.
Ten root to faktycznie bardzo dobry :) pomysł - czyli juz wygrałeś każde zawody bo tyle ich jest, że aź zrobi się tłok. :brawo:
Remingtony sam napisałeś ze nie bardzo pasują, a co do ducha epoki to sturmgewehr 44 ma takie go samego ducha epoki jak kałach, podobnie zresztą jak to Mississipi z Sharpsem.
Jak coś pasuje choć ciut do tych pokretnych wywodów to już znaczące różnice konstrukcyjne nie grają dla Ciebie roli gratuluję :brawo:

Cel macie całkiem inny przyziemny i śliski, bo to zwykła zawiść.
Cały czas boli was Saguaro Sharps i z zawiści chcecie zniszczyć konkurencje Sharps 50 I Sharps 100.
Strzelców nie interesuje ta wasza zawiść, wolą się dobrze bawić.
Na szczęście jest do tego jedna droga robisz licencje sędziowską, potem minimum drugą klasę organizujesz w Goleniowie zawody i tworzysz sobie konkurencje np Zawistny Sharps, gwarantuje że strzelając do lusterka wygrasz, to dobry pomysl.

Konkurencja Sharps 50 I Sharps 100 ma się dobrze i nie zanosi sie na zmiany z powodu czyjejś zawiści.

Mlaic jak nadal nie wiesz to strzelctwa z broni odprzodowej jak sama nazwa wskazuje i nie zanosi sie by zmiano regulaminy. Załatw sobie u nich żeby te płaczki do regulaminu Mlaic zastosowali :-P .

I musze Cie jednak zmartwić bo nawet na Mistrzostwach Świata gdzie rozegrano narodową jak to określili wegierscy organizatorzy konkurencje Berdan a jest to prawie dokaldnie sharps 50 m, wszystkie sharpsy kapiszonowe strzelały w jednej konkurencji obok mnie strzelał Amerykanin z shapsa kawaleryjskiego w kal 45 na mosiężne gilzy, podobnie jak Marek Pajerski (który zresztą też leje Wam na zawodach - wywalić go ? ) kawałek dalej strzelał Węgier który zdobył MŚ Sharpsem z gilzami mosiężnymi, jakoś nikt nie wnosił protestów, dalej strzelał Marek z Saguaro Sharpsa i tez nikt nie wnosił protestów, a za każdymi 3 zawodnikami stał sędzia stanowiskowy.

Jak z tego wynika nijak się to nie ma do rzeczywistości i to kolejny krzyk na pustyni. Jak już dożyjesz czasów że nie będziesz musiał strzelać do lusterka i będzie kilku zainteresowanych konkurencją sharps orginał, to może widzę jakieś zmiany.
Teraz to tylko lament i zawiść.
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Sharps .45 gilzy mosiężne

Post autor: wyrzucony »

Moi mili adwersarze może jednak pax ogłosimy bo wbrew pozorom głosicie mniej więcej to samo.
Bardzo mnie cieszy, że prekursorem konkurencji Sharps Oryginal był Silver bo to nazwisko samo w sobie jest autorytetem. Gdy się uda zorganizować tę konkurencje to będzie tylko zwykła reanimacja :)
Marku- odpuściliśmy zmiany w konkurencji Sharps50 i 100 bo fakty sa nieubłagane strzela tę konkurencję zaledwie 30-40 strzelców i wpływ sharpsa-zaworasa na nią jak na razie jest znikomy, dwóch może trzech strzelców z Tobą od niedawna posługuje się tą bronią.
Wojtek zaproponował jedynie zastosowanie dodatkowych informacji o kalibrze, typie broni, O/R i czy Modern. Bez jakichkolwiek zmian w regulaminie czy dopuszczania do jakiejkolwiek konkurencji. Zresztą zaproponował by te informacje znalazły się przy każdej konkurencji a nie tylko sharps50/100.

Co do wycieczek osobistych typu "Pajerski nas leje" to mnie to akurat cieszy bo Pajer strzela z patronów :P a jeszcze nas leje Michał z Krakowa i też z patronów nawala nam ile trzeba :) i nie zapomnijmy o Markuj (też patrony).
Aha i nie wiem czy pamiętasz ale to Ty mnie uczyłeś jak strzelać z patronów :) Zresztą Twe wyniki świadczą (oprócz ostatniego), że strzelając z patronów można być naprawdę bardzo dobrym strzelcem :brawo:
Na koniec chciałbym przypomnieć, że Mariusz stał w klasyfikacji Berdan na MŚ za tym Węgrem co był pierwszy strzelając z gilz. Mariusz jak doskonale sam wiesz strzelał z patronów i zdobył Wice Mistrzostwo Świata ! Warto takie osiągnięcie nie przeoczyć.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Sharps .45 gilzy mosiężne

Post autor: Marek »

Myślałem że Ty Darku to nie będziesz mial problemu zrozumieć, że nie neguje celności czy możliwości żadnego z Sharpsów sam strzeliłem 97 pkt na zawodach, ciężko więcej bo to jdnak nie tarczowka, a przykład z Mistrzostw Świata miał pokazać tylko to że nikt takich różnic nie robi w tej kategorii broni nawet na MŚ żeby coś rozdzielać.

Zaraz pasuje do tego kawał o Polakach w piekle których kotła nikt nie pilnuje bo się sami nazad wciągają.

Wroc do wczesniejszych postow bo cała ta dyskusja wzięła się od Ciebie i stwierdzenia w skrócie że Saguaro Sharps jest zbyt dobry żeby konkurować z nim innymi kapiszonowymi sharpsami. To duża reklama dla tego karabinu chociaż nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Ano jest bardzo dobrym karabinem, trudno zaprzeczyć, jednak sam wiesz że przy strzelaniu z wolnej ręki to już drugorzędna kwestia, tym bardziej na 50m bo jak sam wiesz strzelać powyżej 90 pkt da się z każdego typu sharpsa, miałem nawet okazję strzelać z 45 IAB w tej wersji kawaleryjskiej, tym z lufą o skercie 1:48 wchodziło do niego ledwo z 30 gr prochu do ich oryginalnych gilz, był prosto ze sklepu z frankoni a i tak dystrzelalem dziurę na 4 cm z ręki, wiec da się !
Nie znajdziesz nigdzie mojego stwierdzenia ze się nie da !
Z Saguaro Sharpsem tez się da i tyle, tyło trzeba potrafić, wcałe nie jest to proste.
Sam wiesz ze to od operatora zależy co zrobi na tarczy, wystarczy sobie w pesel popatrzeć i się przestać napinać bo raz jest dobrze a raz słabo i lepiej nie będzie, niech młodsi się popisują wynikami.

A i taka kwestia jeżeli Darku z Saguaro Sharpsa od Twojego kolegi wystrzelałeś o 7 pkt wiecej niz z Twojego IAB to wniosek jest nie inny jak że masz sknoconą amunicję, coś trzeba poprawić. Twój sharps na 100m powinien lekko zrobić 5 cm rozrzutu, jeśli się nie to udaje to trzeba cos zmienić, albo pocisk albo nawazke, a może smar, w przypadku sharpsa smar ma b. duże znaczenie.
Jak chcesz to mam jeszcze sporo różnej maści pocisków i mogę Ci pomóc coś dobrać, albo zrobić odpowiednia kokile czasem też potrafili zrobić marny stożek przejściowy i w nim może leżeć problem. A moze ze dużo prochu sypiesz w 54 najlepiej sprawdza się około 52 grein ZS4. Większy ładunek zwiększa nieszczelności i szybko wypala płytę.
Chyba że te gilzy com kupiłeś z tej 16 stosujesz ?
Jak się spisują?
Wtedy można dać więcej prochu
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Sharps .45 gilzy mosiężne

Post autor: wyrzucony »

Dobra biorę na klatę tę niepotrzebną dyskusję na tą chwilę :)
W takim razie już się nie kłóćcie przeze mnie bo będzie mi co raz bardziej głupio :(
Co do mojego sharpsa IAB .54" to strzelam z 46gr ZS4 plus 5 gr ZS1 (jako podsypka na dno patronu) pocisk Lorenz (8-9 BHN). Z gilz nigdy nie strzelałem ten pomysł zarzuciłem. Wyniki tak jak sam piszesz to PESEL + umiejętności. Amunicję jeszcze będę dobierał no i popracuję nad smarem. SPG się nie sprawdził ale ostatnio dostałem smary do sprawdzenia to będę eksperymentował :P
drzert
Posty: 4
Rejestracja: ndz 16.lut.2020 - 20:35
Moja broń: colt navy 1851, sharps 1863

Re: Sharps .45 gilzy mosiężne

Post autor: drzert »

Dzień dobry!

Jakie są zewnętrzne średnice (czy są cylindryczne czy stożkowate) gilz .45 produkcji armi sport/chiappa oraz pedersoli? Jaka jest ich długość całkowita?
Zastanawiam się nad ich zakupem i chciałbym wiedzieć, czy muszę polować na konkretnego producenta, czy może są wymienne względem siebie.

Pozdrawiam,
ZeRT
ODPOWIEDZ