Niecelny colt

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
ODPOWIEDZ
Jupnik
Posty: 45
Rejestracja: ndz 07.kwie.2019 - 14:38
Moja broń: brak

Niecelny colt

Post autor: Jupnik »

Hej,
Takie wyniki otrzymałem po przestrzeleniu swojego nowego colta navy.
118352414_649730298975739_5211503226898594305_n.jpg
Ogólnie to tylko na pokaz te parę przestrzelin - na 25m wali po prostu za wysoko, ze swoim remikiem nie mam takiego problemu.
Co z tym zrobić?
Piłować przyrządy celownicze? (nie wiem czy widać, dwie przestrzeliny są podwójne) - taki problem jest za każdym kolejnym wystrzelonym z niego, wali po prostu za wysoko.
dziechu
Posty: 48
Rejestracja: pt 19.cze.2020 - 12:55
Moja broń: Remington 1858 8" stal oksyda

Re: Niecelny colt

Post autor: dziechu »

Celować niżej :)
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1143
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Niecelny colt

Post autor: zbiho »

Czy celowałeś pod czarne?
Kurek aby nie lata na boki, to by tłumaczyło rozrzut w poziomie.
Jak to nowy Colt, to czy ktoś do niego zaglądał?
Czy spust nie jest za twardy?
Muszka w szpic i szczerbinka też oryginalna?
Strzel 50m z celowaniem pod tarczę i wtedy można już będzie powiedzieć więcej.
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Niecelny colt

Post autor: wyrzucony »

Po przestrzelin ach widać, że dobrze strzela (rozrzut ekstra). Teraz tylko powtórz to oby za każdym razem i się okaże czy trzeba korygować muszkę czy Ty dobrze trzymasz broń.
Slonik
Bywalec
Posty: 216
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 21:31
Moja broń: Colt

Re: Niecelny colt

Post autor: Slonik »

Ja zawsze celowałem moimi Coltami pod tarczę i lekko w prawo, bo za często podrywam w lewo podczas strzału, ale teraz - z wciąż nie całkowicie sprawnym palcem - nie wiem, czego się spodziewać, jak w końcu znajdę czas na dymienie.

A skupienie na zdjęciu powyżej bardzo ładne. To z jednej ręki na 25m?
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Niecelny colt

Post autor: BEAR »

Na początek proponuję nie robić nic jak przedmówcy pisali ze 3 wizyty na strzelnicy i będziesz wiedzieć jak celowac. W moim nowym uberti 36 navy to samo bije wysoko. To świadczy że muszka za niska. U mnie żeby było w czarnym muszę celowac w skraj tarczy w 1 na godzinie 6. Zapewne bedzie trzeba wymienić muszke na wyższa lub oswoić się z takim celowaniem.. Jak będziesz wiedzieć co i jak można też lekko rozpiłować kurek.
Slonik
Bywalec
Posty: 216
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 21:31
Moja broń: Colt

Re: Niecelny colt

Post autor: Slonik »

Rozpiłowanie szczerbinki na kurku zwykle pomaga. Ja jednak proponuję zrobić to z umiarem.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1072
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Niecelny colt

Post autor: Irek M »

A nie lepiej na początek zamiast rozpiłowywać to nanieść cokolwiek na muszkę? Będzie wyższa czyli celujemy niżej. Miałem tak samo tylko gorzej w kolejnym colt army. Trzeba było celować w czarne ale tarczę niżej by trafić w czarne tarczy wyżej :-) Pomogło.
Slonik
Bywalec
Posty: 216
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 21:31
Moja broń: Colt

Re: Niecelny colt

Post autor: Slonik »

Chodzi o to, że szczerbinki w Coltach produkcji Uberti są fabrycznie bardzo wąskie.
Awatar użytkownika
KUKUŁKA
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: wt 01.lip.2014 - 07:17
Lokalizacja: POGÓRZE SUDECKIE
Moja broń:

Re: Niecelny colt

Post autor: KUKUŁKA »

Ja w Coltach jeśli biły za wysoko po dokładnym rozpoznaniu wymieniłem muszki na wyższe ( Army i Dragoony) . Ale tam były "płytkowe" - muszka w kombinerki, drewnianym młotkiem "puk" w lufę i z blaszki 3mm wypiłowywałem nową. Ale i tak zawsze była na tyle wysoka by celować na białym tuż pod czarnym.
Awatar użytkownika
MicromaX
Bywalec
Posty: 129
Rejestracja: pt 23.gru.2016 - 14:29
Lokalizacja: Jaworzno
Moja broń: palna
Kontakt:

Re: Niecelny colt

Post autor: MicromaX »

dozwolone sa tylko szczerbinki w ksztalcie litery V lub U, zeby nie wygladaly jak w glocku.

p.s. nie ma czegos takiego jak niecelny colt...
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Niecelny colt

Post autor: BEAR »

Cytując Kolegę powyżej powtórzę .".nie ma NIECELNEGO COLTA!"

Z racji że wątek ustał i nie pojawiają się wpisy pasjonatów Coltów postanowiłem rozwinąć wątek i wskazać możliwe drogi poradzenia sobie z tematem. Po długiej walce ze swoim Navy .36 produkcji Uberti postanowiłem wymienić w nim przyrządy celownicze. Tak jak większość modeli przy kuli .375 i naważce 11 gr bił wysoko ok 20 – 25 cm ponad punkt celowania. Już na samym początku dokonałem rozpiłowania szczerbinki na kurku zgodnie z poradnikami w sieci ale powyższe poprawiło nieznacznie punkt trafień ale nie poprawiło rozrzutu. Z uwagi na fakt że muszka aby trafiać pod czarne musiała być na samym spodzie V około ½ wysokości V co nie wpływa na celność. Ponadto muszka w szczerbince była widoczna nie ostro i była za szeroka co uniemożliwiło poprawne zgranie przyrządów.
Samo rozpiłowanie kurka proponuje wykonać na samym końcu lub na 2 etapy. W pierwszej kolejności zajął bym się muszką podnosząc jej wysokość. Można to zrobić na 2 sposoby dorobić nową i zamontować lub przedłużyć starą poprzez nalutowanie mosiężnego wałka i obróbkę celem nadania właściwego kształtu. Osobiście wybrałem tą drugą metodę z uwagi na fabrycznie osadzoną muchę na wcisk. Spiłowałem na płask starą muszkę ok 1 mm na stożku i nalutowałem nową końcówkę wstępnie obrobioną na stożek wyższą o około 3 mm od poprzedniej co dało około 6.5mm wysokości. Nie pozostaje nic innego jak oddać próbne strzały i piłować muszkę aby uzyskać oczekiwany punkt trafienia.
Poniżej zdjęcie z testów. Z góry zaznaczam prezentowana tarcza nie ma charakteru pochwalnego a jedynie narzędzie do pracy. Pierwszy strzał pod czarne przy około 6,5 mm muszce był poza tarczą. Wiec spiłowałem dość i zacząłem strzelać ponownie, na zdjęciu widać jak przestrzeliny powoli się podnoszą.

IMG_20210301_084125.jpg

Nie wiem czy to szerokość muszki na to wpłynęła czy wstrzelanie się w przyrządy ale im wyżej tym poziomy rozrzut był mniejszy.

Finalnie strzelając pod czarne udawało się nie wychodzić z czarnego. Teraz pozostało obrobić muszkę jak trzeba - stożek zaokrąglony od góry zachowując jej wysokość.
Mam nadzieje ze powyższy tekst spowoduje ze coraz więcej osób będzie strzelać z Colta ku mojej uciesze i dokonanie zmian stanie się prostsze. Jak dotąd na zawodach przynajmniej tych w których uczestniczę jest średnio max 2 strzelców strzelających z Colta co stanowi margines w skali do pozostałych.
Rozszerzając wypowiedz o zasadność zmian. Jeżeli chcesz strzelać na dystansie do 15 m nie musisz nic zmieniać, niemniej aby strzelać wyczynowo potrzebne są zmiany. Jeżeli chodzi o Colta w cal. 44 jest inaczej tu musiał by się wypowiedzieć ktoś kto posiada pewniejszą wiedzę i strzelał więcej niż ja. Na pewno na dystansie 15 m nie trzeba robić nic wiem bo strzelałem.
Slonik
Bywalec
Posty: 216
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 21:31
Moja broń: Colt

Re: Niecelny colt

Post autor: Slonik »

Przypomina mi to, jak zapamiętale ćwiczyłem strzelanie z Police na dystansie 15 metrów, a po kilku miesiącach znalazłem w sieci informację, że dystans ćwiczebny tej broni to... 7 jardów.
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Niecelny colt

Post autor: BEAR »

Korzystając z okazji pobytu na strzelnicy sprawdziłem Colta Navy na pociskach conical i olejowanej rekojesci. Poniżej zdjęcie tarczy. Strzelanie bardziej dla zabawy i raz w rękawicy - zbyt grubej na chwycie i broń w dłoni leżała gorzej. Generalnie jak się człowiek skupi można zrobić większą dziurę w tarczy ( w polu 9 , 4 przestrzeliny)

25 m , postawa stojąca 1 ręka, 11 gr VLC, 375 conical
IMG_20210329_075722.jpg
ODPOWIEDZ